MMC Car Poland & Dilerzy Mitsubishi - Przeglądy gwarancyjne w ASO - masakra cenowa czy oszustwo?
Karas - 11-12-2009, 19:03
Pierwszy przegląd kosztował 900 zł w ASO w Kaliszu wymienili filtr powietrza oleju i filtr przeciwpyłkowy a także olej. W tych 900 złotych zawarta była robocizna która kosztowała 200zł , po paru dniach pan z salonu zadzwonił i zapytał czy zadowolony jestem z usługi powiedziałem, że tak i zasugerowałem żeby po każdym przeglądzie dawali wydruk co zostało wymienione i ile to kosztowało tak jak czyni się to chociażby w salonie Opla, pan z salonu zapisał moją sugestię i uznał jako cenną. Cena spora ale oryginalne części niestety kosztują.
sylb - 11-12-2009, 19:12
Jakich oryginalnych części ?
Przecie tam same filtry, Mitsubishi je co najwyżej konfekcjonuje (czytaj. Zamawia w chińskiej fabryce od razu w pudełkach z logo).
Karas - 12-12-2009, 17:00
Czego teraz nie robią w chinach
karol_alasz - 17-12-2009, 19:01
Auto-Club / Szczecin:
Outlander 2.0 DiD-
-robocizna 390,49
-materiałówka 404,47
Ceny brutto. Na materiałówkę zebrało się: filtr oleju,filtr p/pyłkowy,filtr powietrza i tajemnicze "A2 3796 RW MATERIAŁY POMOCNICZE (DUŻY PRZEGLĄD)"-32,00 PLN.
Wiem,że baterie w pilocie wymieniali na pewno a reszta to zgaduję,że dolewka płynów...(zanzaczyłem,że płyn do spryskiwaczy dolewałem rano do pełna...) ściągane były klocki do czyszczenia to może płyn hamulcowy albo co...
Było by i mycie auta po serwisie ale natrafiłem na akcję serwisową zabezpieczania mocowanie zawiasów klapy bagażnika (podobno korozja się wdaje) i po zabezpieczeniu czarnym czymś odradzali dzisiejsze mycie... Może to i dobrze,bo w Szczecinie mają automat i były by pewno rysy
zbyszko_orzech - 17-12-2009, 19:29
A w Łodzi w Satall ktoś był?? Jak tam wygląda i ile kosztuje przegląd?
dab - 18-12-2009, 14:04
jmgmotocykle napisał/a: | sprzedam wam lepszy temat : kalisz - przegląd na 40 tyś - koszt 250zł. brutto - materiały własne - nie dośc że robią solidnie to sprawdzaja tez pozycje tz."ogólne" które nie wchodza w ten przegląd - miło z ich strony - a teraz news : wrocław - dzwonię - pytam sie ile kosztuje przeg. na 40 tyś - pan sie grzecznie pyta gdzie kupiony samochód!!!!!!!!!!- nie zastanawiając się nad sensem pytania mówię że poza granicami kraju i słyszę odpowiedz; 650zł. !!!! kosmos - więc jak na wstępie robię przegląd w kaliszu... po ok. 4 dniach spotykam kolegę który ma też outka 2.2 i serwisuje go we wrocku , i tez u nich kupił. - ale płaci 400zł... SUPER - jak kupisz u nas auto to masz taniej - jak nie to sie dymaj i płać... paranoja.polska to piekny kraj |
potwierdzam te informacje z tym ze dla silnika 2.0 D-ID:
dzwonilem do ASO MItsu we Wrocku i mi powiedzieli ze pierwszy przeglad u nich to koszt:
1145zl z wszystkimi juz materialami - jesli auto kupione nie u nich
druga cena to 20% rabatu od powyzszej kwoty jesli auto bylo kupione u nich w salonie
Ktos powie, zlodziejstwo? Moze, ja nie wiem jak to nazwac
Pojade chyba do Opola na ten przeglad...slyszalem gdzies ze tam maja normalne podejscie do klienta...wie ktos cos?
jmgmotocykle - 18-12-2009, 20:34
jedz dab do kalisza !!! naprawdę - raz skorzystasz i ASV LIDER będziesz traktował jak koszmar który się zakończył .... w kaliszu 250zł kosztuje przeg. na 40 tyś + oczywiście materiały - będziesz miało zaskoczony bo sprawdzą ci kilka rzeczy które nie są ujęte w zakresie przeglądów mitsu a mają wpływ na bezpieczeństwo ... a drogę masz niewiele dłuższą .... pozatym jak będziesz jechał do kalisza to zapraszam do mnie na kawkę(po drodze) - pogadamy o naszych misiakach.
Hubeeert - 18-12-2009, 21:17
dab napisał/a: | ierwszy przeglad u nich to koszt:
1145zl z wszystkimi juz materialami - jesli auto kupione nie u nich |
Że co? Ciekawe co na to MMC i ilu Klientów sie da na to złapać...
davi - 18-12-2009, 23:05
zbyszko_orzech napisał/a: | A w Łodzi w Satall ktoś był?? Jak tam wygląda i ile kosztuje przegląd? |
Witam. Właśnie od nich wróciłem z pierwszego przeglądu - obsługa ok.
Za całość zapłaciłem 764 zł brutto ( olej shell, filtr,uszczelka)
Następnym razem pojadę ze swoim olejem to trochę złociszy zostanie w kieszeni.
Na miejscu zgłosiłem bicie na kierownicy przy hamowaniu(skrzywione tarcze) i bez problemu
przetoczyli je w ramach gwarancji. Piszę o tym bo w innym serwisie(Częstochowa) chcieli skasować za to 300zł.
dab - 19-12-2009, 00:19
Hubeeert napisał/a: | dab napisał/a: | ierwszy przeglad u nich to koszt:
1145zl z wszystkimi juz materialami - jesli auto kupione nie u nich |
Że co? Ciekawe co na to MMC i ilu Klientów sie da na to złapać... |
niestety sadzac po informacjach od innych dolnoslazakow ktorzy serwisuja tam auta jest to w tym ASO stala zasada...jesli niezgodna z instrukcjami MMC to chetnie bym te sprawe im naswietlil..
w sumie to przeciez ja nawet nie to ze kupilem miska gdzies poz krajem np w USA, kupilem go po prostu u innego - krakowskiego autoryzowanego dealera - ktory zaoferowal mi znacznie lepsza cene niz w moim rodzimym salonie
A teraz mam za to placic im haracz, bo we wrocku sa jedynym autoryzowanym serwisem przez co bez pardonu dyktuja warunki
Jest jakis telefon do "centrali" MMC gdzie mozna sie w tej sprawie poradzic? Tylk nie wiem czy to cokolwiek da...przeciez mamy wolny rynek
jmgmotocykle - 19-12-2009, 09:59
odpuść sobie - szkoda nerwów - sam to zgłaszałem , dostałem odp. od MMC że widocznie zgodziłem się na te (złodziejskie) warunki - poprostu gdzieś nas mają - tu jest cały temat - zapraszam do lektury
Cytat: | jestem zupełnie nie zadowolony z serwisu - obsługa , niepowiem - przemiła - bez dwóch zdań przyjecie super , ale serwisu nie pochwalę... a to z dwóch powodów: mam 2 outlandery - jeden prywatny (który jest przeze mnie często opisywany w forach ale nie jest na gwarancji gdyż mam go po wypadku i przerubkach) a drugi (2.2) jest na gwarancji, ale mój pracownik miał z nim kilka problemów - popmijam fakt mechanicznego uszkodzenia zbiornika fap bo nie ma to wpływu na moja opinię o ile nie podnosi jej gdyz ogledziny były wykonane bezpłatnie i w miłej atmosferze.ale wracając do tematu - przy przebiegu 19500 zgłosiłem uśliżg sprzęgła - przyjechałem , wsiadł ze mna człowiek z asv i dokonał jazdy próbnej - stwierdził że wystepuje lekki uślizg.... umówiłem sie na termin za ok. tydz. celem dokononia przegladu na 20000 tyś i usunięcia usterki sprzęgła - po ok. 2 dniach otrzymałem tel. że auto jest po przegladzie a jazda testowa nie wykazała uślizgu sprzęgła - pojechałem i dowiedziałe sie że poprzednia jazda testowa jest nieważna bo jechał ze mna mechanik a nie mistrz ręce mi opadły... oczywiście mechanik sie nie znalazł i dla asv "nie ma problemu" pomijam kwestie wysokiego rachunku za przegląd (580zł) w sumie z materiałami i usługa wyszło ok. 1500zł (materiały własne i wymiana f. paliwa na własne życzenie)... jakież było moje zdziwienie jak po odbiorze auta spalanie skoczyło mi na 12-15 l!!!! na ew. reklamacje usługi serwisowej miałem czekać 7 dni - a auto mam po to żeby zarabiało - nawet nie ruszałem tematu moich obaw o filtr DPF . po 3 dniach nie wytrzymałem i wracając ze Ślaska wstąpiłem do opola (mitsu ale nie wiem czy maja ASO)- okazało się że połowa obudowy f. powietrza jest wypełniona wodą + liście i owady padaka.... nie wina asv że odpływ był zatkany , ale za co zapłaciłem skoro nawet nikt nie dokonał ogledzin filtra (wymiana na 40tyś) - moim zdaniem powinna być dokonana chodziaż wzrokowa ocena tego ważnego elementu!!!! gdy na drugi dzien udałem się do asv żeby odwołać wizytę usłyszałem"dobrze że się wyjaśniło" - słodkie.... ale cholerne przepraszam za niekompetencje mechanika tez powinno paść! pomijam telefoniczne potyczki (dot. sprzęgła) gdy sie upierałem przy npr. gwarancyjnej że słyszałem pyt. typu gdzie auto było kupowane " lub "proszę zgłaszać reklamację u sprzedawcy" - drwina - osoba która mi to mowiła chyba do konca nie zna prawa i tz. gwarancji unijnej... podsumowując : wstyd jest mi że po tylu pozytywnych opiniach wystwaiam taka negatywna opinie - ale jak wyżej - uważam że jest zasadna. na dniach kupuje 2 kolejne outlandery - będą 3 gwarancyjne - czy będę je serwisował w asv lider - grubo się zastanawiam... mam nadzieje że to była ich jednorazowa wpadka i nieszczęśliwie wszystkie negi skomulowały się na mnie i moim outku... pozdrawiam i zyczę większego "szczęścia" przy serwisowaniu aut.... |
http://forum.mitsumaniaki...er=asc&start=15
cały wątek
dab - 19-12-2009, 15:13
najgorzej ze nie ma za bardzo innej alternatywy, ocywiscie mozna pojechac przykladowo do polecanego Kalisza czy Opola ale wolalbym jednak zalatwiac takie sprawy na miejscu a nie na glupia wymiae oleju i filtra jechac ok 100km....
Szkoda ze MMC na takie sytuacje gleboko gdzieś to zraza do marki
KowaliK - 19-12-2009, 16:55
jmgmotocykle, a ile przegląd na 40.000 km kosztuje w ASV? Akurat tydzień temu zapaliła się inspekcja i dobrze że temat został rozgrzebany.
dab - 19-12-2009, 17:22
hej Kowalik, a autko kupiles w ASV?
KowaliK - 19-12-2009, 17:32
Tak.
|
|
|