Forum ogólne - Parkowanie
atsar - 04-12-2009, 00:01
romero napisał/a: | jaca71 napisał/a: | Krzyzak napisał/a: | i idę o zakład, że wpasowując się między 2 auta przodem jest min. 2-3x szybciej niż tyłem |
przegrasz |
No to mamy konkurencję sprawnościową na zlot. |
no dokładnie a wierzcie mi lub nie ale dziennie parkowałem po 100-200 samochodów pracując w Manheim Car Auctions Po tym doświadczeniu błyskawicznie wcisnę się w takie miejsca, że wychodząc sam jestem w szoku także prośba do organizatorów, o organizacje konkursu
Paweł_BB - 04-12-2009, 06:00
Morfi napisał/a: | To co ktos tu napisał, że to jak parkujesz mówi o Tobie jakim jestes kierowcą |
Tak samo uważam.
A to że ludzie kiedyś lepiej jeździli i parkowali to oczywista sprawa bo kiedyś ludzie szli na prawko bo mieli auta w domu i dla nich to było naturalne, od dziecka mieli styczność z autem, ja mając 11 lat już jeździłem Maluszkiem gdzieś na wsi jak dostałem piątkę w szkole a że tata był instruktorem to mieliśmy Maluszka przystosowanego do nauki jazdy, tak więc dla mnie to było naturalne że pójdę na prawko i że nie była dla mnie problemem jazda autem. Teraz niestety każdy idzie bo chce, bo musi itp. i mamy to co mamy, każda łajza może mieć prawko jeśli tylko jako tako wykona zadania egzaminacyjne na egzaminie a kurs to jest ściema a nie nauka jazdy....
Krzyzak - 04-12-2009, 08:13
krzychu napisał/a: | Też mogę się założyć że tyłem zaparkuje szybciej niż ktokolwiek przodem |
cóż - będziemy na zlocie mierzyć czas
ale jestem przekonany o wygranej - by zaparkować tyłem musisz:
1. pojechać kawałek dalej i odbić
2. zmienić bieg (czasem R nie wskakuje od razu, ale OK - załóżmy sprawność skrzyni)
3. delikatnie wjeżdżać obserwując obie strony i na dodatek tył, by się nie wpakować w kogoś/coś
a przodem po prostu naddajesz łuk i wjeżdżasz
nie uwierzę, że można szybciej tyłem
halbog - 04-12-2009, 09:14
Krzyzak napisał/a: | a przodem po prostu naddajesz łuk i wjeżdżasz | ale wyjeżdzając tracisz czas
Pozdrawiam
Bogdan
Krzyzak - 04-12-2009, 09:16
halbog napisał/a: | ale wyjeżdzając tracisz czas |
owszem, ale - przynajmniej w moim przypadku - i tak sumarycznie (wjazd przodem + wyjazd tyłem) jest szybciej
halbog - 04-12-2009, 09:41
Krzyzak napisał/a: | sumarycznie (wjazd przodem + wyjazd tyłem) jest szybciej | Dla mnie sumarycznie (wjazd tyłem + wyjazd przodem) jest szybciej, ale jest też w tym trochę "zboczenia zawodowego" - w poprzedniej pracy byłem konwojentem, nacisk był kładziony na szybki odjazd .
Pozdrawiam
Bogdan
krzychu - 04-12-2009, 09:44
Krzyzak napisał/a: |
a przodem po prostu naddajesz łuk i wjeżdżasz
|
Moim samochodem (podejrzewam że galantem też) nie zmieścisz się na raz w standardowej uliczce pod supermarketem. Po prostu łuk będzie za mały. Obserwuję codziennie takie manewry ludzi co na siłę chcą parkować przodem a potem kończy się to 3 korektami i tak potem jadą szukać innego miejsca. Nie twierdzę że Ty też tak robisz bo pewnie jak jest dość szeroka uliczka albo miejsca na samochód jest więcej niż na styk to zrobisz to szybciej.
Druga sprawa na zatłoczonym parkingu łatwiej jest zaparkować tyłem niż potem wyjeżdżać tyłem bo nic nie widzisz co się dzieje jak obok Ciebie stoją ziomale z przyciemnionymi szybami albo jakiś ML
Krzyzak - 04-12-2009, 10:18
ja - jak pisałem - parkuję ze 200 m od wejścia do sklepu (głównie kupuję w Auchan) i praktycznie w promieniu 30 m jest pusto
stwierdziłem, że tak jest szybciej, niż czaić się i szukać czegoś 50 m od wejścia obkrążając kolejne alejki
do tego parkuję obok stanowiska z koszykami, więc nie muszę tracić czasu na odstawianie kosza...
ale śmieszą mnie ludzi - najchętniej to wjechaliby do sklepu samochodem i nawet do zapłacenia nie wychodzili z auta... a potem brzuchy rosną
Anonymous - 04-12-2009, 10:50
Krzyzak napisał/a: | ale śmieszą mnie ludzi - najchętniej to wjechaliby do sklepu samochodem i nawet do zapłacenia nie wychodzili z auta... a potem brzuchy rosną |
piszesz o mnie bo ja dalej jak 20m nie parkuje od wejscia i o dziwo zawsze czeka tam na mnie jakies miejsce bo wiekszosc klientow mysli ze nie ma co sie pchac do wejsca bo i tak nie ma gdzie zaparkowac
Apel do wszystkich: nie zmieniajcie swojej postawy bo nie bede mial gdzie stanac
cns80 - 04-12-2009, 11:06
Krzyzak napisał/a: | nie uwierzę, że można szybciej tyłem | Jeśli weźmiesz pod uwagę dokładność manewru czyli żeby auto stało prosto, a nie skośnie to w przypadku małych miejsc nie wiedziesz przodem za pierwszym razem i i tak będziesz musiał poprawić więc tyłem jest szybciej i dokładniej.
Krzyzak napisał/a: | cóż - będziemy na zlocie mierzyć czas | Jestem ZA
Czyli już mamy pierwszą konkurencję sprawnościową
krzychu - 04-12-2009, 12:19
Krzyzak - zapraszam na mój parking gdzie jest wyznaczone miejsce dla pracowników i o 9 rano szukasz pojedynczego miejsca. A po południo nie ma gdzie zaparkować nawet na końcu parkingu. A jak jest miejsce to też sobie stawiam auto gdzieś daleko żeby jakiś frajer nie przerysował zderzaka ale i tak cofam nad krawężnik żeby mi auto nie wystawało i nie kusiło niezdarnych kierowców. Wszystko zależy od założeń.
Misiek :) - 04-12-2009, 13:51
kiedyś było mniej aut, przez co było automatycznie więcej miejsc do parkowania.
Co do manewrowości np wózki widłowe, oraz większość sprzętu do pracy w różnego typu halach, marketach itp ma skrętną tylną oś. Powód? Owiele łatwiej wtedy wmanewroać. Coprawda tyłem zażuca jak się skręca i manewruje ale ustawić się równolegle o niebo łatwiej i szybciej
tomusn - 04-12-2009, 16:42
czyli żeby było sprawiedliwie - konkurencja na zlot:
niebieski - jedziesz przodem
zielony - tyłem
akbi - 04-12-2009, 19:29
tomusn, takie parkowanie dla mniej wprawionego kierowcy powinno byc latwiejsze przodem, gdyz jak bedzie wjezdzac przodem miedzy dwa auta to bedzie mu latwiej niz tylem.
Dla dobrego kierowcy, nie ma to specjalnie znaczenia, a sumaryczny czas (wjazd i wyjazd) bedzie taki sam.
Inna kwestia to parkowanie bokiem ... tylem mozna zaparkowac w luke dluzsza o niewiele wiecej niz pol metra od dlugosci auta, przodem tak juz sie nie da.
Krzyzak - 04-12-2009, 21:20
no nie wiem - jak parkuję przodem, to toczę się cały czas a jak tyłem, to muszę się zatrzymać; to wystarczy by było wolniej
|
|
|