[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Problem z odpalaniem lancera - przyczyny i diagnoza.
mazin - 10-02-2010, 17:16
tomaszekk7 napisał/a: | Trik napisał/a: | Dzisiaj udało mi sie nie odpalić za pierwszą razą. Za szybko chciałem uruchomić silnik po włożeniu kluczyka. Założyłem że immo nie ruszył. Wyjąłem kluczyk odczekałem ok 1 min. I po głąbszym kręceniu ok 5-8sec. odpałił z małym problemem, tak jakby się zająknął na którymś cylindrze. Potem nastał aromat paliwa. Wygląda na to że przy pierwszej razie został podtopiony i potem musiał to przepchnąć. Szczęście że nie zalało świeczek i prund był dobry. |
Mam te same problemy. Jak byłem na przeglądzie poprosiłem o ponowne zakodowanie kluczyków. Niestety to nic nie pomogło. Problem z odpalaniem istnieje nadal. |
Mój dzisiaj, po raz pierwszy nie odpalił za pierwszym razem (po roku i trzech dniach). Odpalił za drugim. Za pierwszym zakręcił, zakrztusił się i zgasł. Ale w baku były praktycznie same opary, musiałem pojeździć po mieście i wrócić do pracy, nie miałem czasu zatankować. Po pracy podjechałem bezpośrednio na stację, dolałem benzyny do połowy baku mniej więcej i sprawdziłem - odpala znów "od sztycha". Kiedy odkręciłem korek do tankowania, to podciśnienie w baku dość długo syczało - nie wiem, czy pompa paliwowa nie dała rady zassać wystarczającej ilości paliwa z powodu "próżni" w zbiorniku, czy też na dnie było tyle rozcieńczonej wodą benzyny, że lancer miał problem z odpaleniem na niej. Może poszukajcie rozwiązania w tym kierunku - jakość paliwa lub problemy z pompą?
Tercel - 10-02-2010, 19:33
Mnie zawsze syczy przed tankowaniem. Chyba za duże to podciśnienie w zbiorniku ?
Pozdrawiam
Trik - 10-02-2010, 19:47
Ja wlewam przeważnie do pełna jak mam jeszcze 12l w baku i też syczy. Chyba TTTM
slasz - 10-02-2010, 19:57
Witam
przyczyna złego odpalania samochodu są najprawdopodobniej przekaźniki (relays). odsyłam do linka http://9glancers.com/index.php/topic,19.0.html co prawda dotyczy to aut na rynek amerykański, ale problem jest ten sam.
pozdrawiam
mazin - 11-02-2010, 20:09
slasz napisał/a: | Witam
przyczyna złego odpalania samochodu są najprawdopodobniej przekaźniki (relays). odsyłam do linka http://9glancers.com/index.php/topic,19.0.html co prawda dotyczy to aut na rynek amerykański, ale problem jest ten sam.
pozdrawiam |
Tylko że w moim, wyprodukowanym w październiku 2008, wszystkie wskazane w tym dokumencie przekaźniki są zielone, czyli - nowe (dokładnie to trzy, bo nie mam automatu). Nie mam problemów z odpalaniem, poza tym jednym wczorajszym przypadkiem. Ciekawe co będzie dalej
Anonymous - 14-02-2010, 16:50
mazin napisał/a: | slasz napisał/a: | Witam
przyczyna złego odpalania samochodu są najprawdopodobniej przekaźniki (relays). odsyłam do linka http://9glancers.com/index.php/topic,19.0.html co prawda dotyczy to aut na rynek amerykański, ale problem jest ten sam.
pozdrawiam |
Tylko że w moim, wyprodukowanym w październiku 2008, wszystkie wskazane w tym dokumencie przekaźniki są zielone, czyli - nowe (dokładnie to trzy, bo nie mam automatu). Nie mam problemów z odpalaniem, poza tym jednym wczorajszym przypadkiem. Ciekawe co będzie dalej |
no i wsio...auto ma dwa tygodnie...a dziś nie odpalił ani razu za razem pierwszym...trzeba się było sporo "nakręcić" coby złapał....i chyba nie jest to wina śniegu...(circa 25 cm od wczoraj...)
mazin - 14-02-2010, 17:56
kylly napisał/a: |
no i wsio...auto ma dwa tygodnie...a dziś nie odpalił ani razu za razem pierwszym...trzeba się było sporo "nakręcić" coby złapał....i chyba nie jest to wina śniegu...(circa 25 cm od wczoraj...) |
A sprawdź jakiego koloru masz przekaźniki. Wyczytałem, że oryginalne czarne zostały zastąpione zielonymi, ale zielone też się psują, wiec teraz stosują niebieskie Za pare miesięcy okaże się, że najlepsze są różowe w żółte kropki ))
Moje wyglądają tak:
skrzynka
jgrabowski - 16-02-2010, 00:14
slasz napisał/a: | Witam
przyczyna złego odpalania samochodu są najprawdopodobniej przekaźniki (relays). odsyłam do linka http://9glancers.com/index.php/topic,19.0.html co prawda dotyczy to aut na rynek amerykański, ale problem jest ten sam.
pozdrawiam |
Ja mam trochę inną teorię. Samochód źle pali jeśli poprzedniego dnia gasząc silnik na biegu za wcześnie puszczę sprzęgło tak, że samochód jeszcze odrobinę skoczy. Wiem, że to głupie, ale trochę tak to wygląda. Po takiej "akcji" samochód pali wyraźnie gorzej (mikrozalanie?).
tomaszekk7 - 16-02-2010, 12:04
Jest zalecenie co do problemów z odpalaniem. Centrala Mitsubishi wie o problemie. Ponoć w ich testowych autach były takie same problemy .
ZALECENIE JEST TAKIE ABY POZAMIENIAĆ PRZEKAŹNIKI.
Bardzo uprzejmy elektryk z serwisu Inter Oner zadzwonił do Centrali Mitsubishi i dowiedział się jak postępować w tym przypadku.
JA MIAŁEM WYMIENIONE ZIELONE PRZEKAŹNIKI.
racer1972 - 17-02-2010, 21:33
pozamieniać? miejscami,czy na nowe? u mnie odpala normalnie ale rozrusznik te 2s musi pochodzić,więc na "strzał" to nie jest...
cabaniarz - 28-12-2011, 15:53
Dzisiaj przy odpalaniu samochód dziwnie się zachowywał, a mianowicie kręcił ale tak jakby zębatka rozrusznika nie zazębiała się z kołem zamachowym (słychać było momentami tylko silnik rozrusznika). Zdarza mi się to pierwszy raz w mitsu ale pamiętam, że coś takiego miałem w pugu 307 (1raz na 3lata). Po paru minutach i dość długim kręceniu załapał i problem znikł. Temperatura na zewnątrz ok. 1oC. Problem dzisiaj już nie wrócił. Dodam, że auto stało 3dni bez odpalania a wczoraj musiałem przestawić auto i silnik pracował może z 20sek. Może to ma związek, a może jakieś zawilgocenie? Trochę się przeraziłem
del toro - 08-01-2012, 12:16
Witam..
Miałem dzisiaj podobny problem, który troche mnie zaskoczył i zmartwił. Po 3 latach użytkowania nie odpalił mi musiałem go długo kręcić dobre 20 sekund z przerwami oczywiście. Przy kręceniu słychac było tylko suchy odgłos jakby tylko rozrusznik pracował /tak mi sie wydaje/. Potem pedał gazu do konca i kreciłem az w końcu odpalił.
Dodam ze wczoraj korzystałem z myjki ręcznej i pomyslałem że to jest przyczynanieodpalenia...ale bez przesady.
Jak będe na ostatnim przeglądzie to zapytam w serwisie chyba że wczesniej znowu nie zapali.....
Tak jak powiedział któryś z kolegów wcześniej to jest tylko przecietny samochód wygrywajacy ceną, wyposarzeniem i wyglądem z innymi...ale faktem jest to iż po3 latach użytkownania i przejechaniu 30 tyś km nie powinno tak sie dziać........
mjsystem - 08-01-2012, 12:48
del toro napisał/a: | Tak jak powiedział któryś z kolegów wcześniej to jest tylko przecietny samochód wygrywajacy ceną, wyposarzeniem i wyglądem z innymi...ale faktem jest to iż po3 latach użytkownania i przejechaniu 30 tyś km nie powinno tak sie dziać........ |
Nie te czasy. Dziś kupujesz albo chińszczyznę albo chińszczyznę w innym opakowaniu. Nie ma już aut czy urządzeń na lata. Kupując nowy sprzęt godzisz się na miernotę i brak jakości. Zawsze możesz kupić RR lub Maybacha albo Bentleya. Bo Mercedes jest bardziej awaryjny niż Mistubishi.
A co do zapalania, to kilkuktotnie mi się zdarzyło,że zapalanie trwało kilkanascie sekund, tak jakby brakło benzyny lub iskry. Wystarczy pokręcić chwile dłuzej i zapala. W ASO nie wiedzą co to jest(przynajmniej mi tak powiedzieli).
Porównaj przez te 3 lata ile miałeś awarii i jakich? Pewnie żadnej?
mazin - 08-01-2012, 13:25
mjsystem napisał/a: |
Porównaj przez te 3 lata ile miałeś awarii i jakich? Pewnie żadnej? |
Ja miałem dwie - pierwszą w dniu zakupu, drugą po wymianie ECU przez ASO związanej z pierwszą Ale od tego czasu, odpukać, wszystko OK.
Co do odpalania to zdarzyło mi się ze trzy razy dłużej kręcić, zawsze w czasie wielkich upałów lub na mrozie - prawdopodobnie któryś stycznik/przekaźnik zmienia parametry przy upale.
mjsystem - 08-01-2012, 19:26
mazin napisał/a: | Ale od tego czasu, odpukać, wszystko OK. |
Tak trzymaj!
|
|
|