Chcę kupić Lancera! - Lancer 1,8 invite SB vs Kia pro cee'd 2.0 DOHC
racer1972 - 13-04-2010, 20:54
bastek1 no proszę tylko bez herezji i natychmiast zaprzestać porównania... Jak komuś podoba się Skoda Octavia to więcej pytań nie mam - chyba,że jesteś po 50-tce... i pozdrów żonę ps. niezeły masz rozrzut od Imprezy do Octavi
krzychu - 13-04-2010, 21:06
Co jak co ale Octavia po ostatnim lifcie jest naprawdę fajna. Może nie tak zadziorna jak Lancer ale na pewno DUŻY krok do przodu. Te delikatne przetłoczenia na zderzakach, światła do jazdy dziennej... Większa gama silników z ciekawym 1,8 TSI. Na papierku nie ma się czego doczepić.
bastek - 13-04-2010, 22:08
racer1972 napisał/a: | bastek1 no proszę tylko bez herezji i natychmiast zaprzestać porównania |
to nie ja więcej bastków na forumie
wcześniej pisałem inne herezje - renaulta wspomniałem
krzychu napisał/a: | Co jak co ale Octavia po ostatnim lifcie jest naprawdę fajna. |
aha
Luk - 13-04-2010, 23:19
krzychu napisał/a: | Na papierku nie ma się czego doczepić |
Oprócz ceny... 1.8TSI zaczyna się od 74000 (rocznik 2009) a nie ma tempomatu, bluetootha, sterowania radia z kierownicy i samego radia, chłodzonego schowka itp itd... Nawet jest dopłata za wyświetlacz graficzny, taki jak w Lancerze jest pomiędzy zegarami. Jak by tak doposażyć Skodę jak Lancera, to wyszłoby myślę ponad 80000...
Jak kupowałem swojego, to sprawdziłem też Octavię, tak celem porównania. I wyszło mi że w podobnym wyposażeniu byłaby o 15 tys droższa...
Anonymous - 13-04-2010, 23:58
Co do Bastków, to Octavia jest paskudna i droga, zdecydowanie lepiej wypada Reno Fluence:)
racer1972 - 21-04-2010, 18:30
Nie znam auta... W opiniach w prasie wypada kiepsko (było nawet porównanie z Lancerem i bynajmniej Renault nie wygrało) to kolejne auto udające klasę średnią a nią nie jest... Jedynym atutem jest cena...
gzesiolek - 21-04-2010, 22:07
racer1972, kiepsko jak kiepsko... po prostu auto dla mas... do ktorych zaliczam sie m.in. ja...
no i materialy wewnatrz nieco lepsze niz w Lancerniku...
jurekschroda - 22-04-2010, 17:53
materiały, materiały... auto ma jeździć . Nie przeczę, fajnie, gdyby w Lancerniku były lepsze plastiki - choć na razie mimo, że sa twarde, nie trzeszczą. Jeżdżę czasem
lancernikiem 80tkm przebiegu i cisza. Tak czy siak, wolę coś z twarymi plastkami made in japan niż miękkimi z mechaniką made in reszta świata.
Mogą być twarde, byle nie trzeszczały. Tak jak w moim Colciaku. 280 tkm i zero świerszczy. A ze twarde to co ? Nie przytulam się do nich, od tego mam dziewczynę
Luk - 22-04-2010, 18:07
jurekschroda napisał/a: | Nie przytulam się do nich, od tego mam dziewczynę |
Ja też nie wiem o co chodzi z tymi plastikami... Przecież jeżdżąc nie dotyka się deski, dotyka się kierownicy, lewarka, przełączników... Ja nie widzę różnicy pomiędzy różnym wykończeniem różnych samochodów.
Jedynie wnętrze w Corolli 1995-2000 i np. PT Cruiserze "na wygląd" było na maksa plastikowe. Ale jak wygląda dobrze, to co z tego że twarde?
jaca71 - 22-04-2010, 18:23
Przez te dyskusje o plastikach w różnych wątkach (np. Outlander vs Tiguan, ASX - Zapisy i w tym) zacząłem dzisiaj krytycznie przyglądać się desce w Lancerze. Równałem civica '98 5dr (2 godziny w korkach krakowskich) vs Lancer '09 ~2h w korkach krakowskich. I wyrok jest jeden: Bardziej podoba mi się XXI wieczne wnętrze w Lancerze.
Sprawdziłem plastiki w dotyku i w szczególe. Tak jak pisałem twardy plastik w Lancerze jest ok. Gąbka obszyta skajem w civicu tez ujdzie ale to zalatuje myszką.
Porównanie z nowościami będącymi obecnie na rynku nie wypada źle - Lancer jest w środku stawki. Na czele są golf VI i fiat Bravo reszta porównywalna z Lancerem. Jak do tego weźmie się cenę Lancera (35k zł za 155KM w nowym samochodzie ) to już w ogóle Lancer '09 jest najlepszym samochodem na świecie
gzesiolek - 22-04-2010, 23:40
chcac nie chcac wywolalem dyspute po raz ktorys tylko tym razem usadowiony po przeciwnej stronie... jako krytyk a wczesniej przekomarzalem sie m.in. z sla, ze Lancernik jak na swoja cene i wsrod innych aut ma wnetrze calkiem ok...
a te materialy to zacytowalem za wszystkimi testami prasowymi Fluence vs inne auta tej klasy... z lekka ironia
bastek - 23-04-2010, 20:26
Luk napisał/a: | Ja też nie wiem o co chodzi z tymi plastikami... Przecież jeżdżąc nie dotyka się deski |
ot, tak samo myślę. już to nawet gdzieś pisałem.
nie rozumiem rozsztrząsania się nad twardością plastików... a co, może najlepsze byłoby z plasteliny? (to było ironiczne)
pekaes - 23-04-2010, 21:55
jaca71 napisał/a: | Porównanie z nowościami będącymi obecnie na rynku nie wypada źle - Lancer jest w środku stawki. Na czele są golf VI i fiat Bravo reszta porównywalna z Lancerem. Jak do tego weźmie się cenę Lancera (35k zł za 155KM w nowym samochodzie ) to już w ogóle Lancer '09 jest najlepszym samochodem na świecie |
O tak, Golf VI w środku robi naprawdę porząde wrażenie. Moja koleżanka z pracy jeździ nówką sztuką, w co prawda bardzo bogatej wersji, ale myślę, że plasitki deski są podobne w każdej wersji wyposażenia. Szósta generacja VW Golfa bardzo mi się podoba. A Renault Fluence - jak dla mnie okropnie bezpłciowe auto...
MARIO 100 - 23-04-2010, 22:18
pekaes napisał/a: | jaca71 napisał/a: | Porównanie z nowościami będącymi obecnie na rynku nie wypada źle - Lancer jest w środku stawki. Na czele są golf VI i fiat Bravo reszta porównywalna z Lancerem. Jak do tego weźmie się cenę Lancera (35k zł za 155KM w nowym samochodzie ) to już w ogóle Lancer '09 jest najlepszym samochodem na świecie |
O tak, Golf VI w środku robi naprawdę porząde wrażenie. Moja koleżanka z pracy jeździ nówką sztuką, w co prawda bardzo bogatej wersji, ale myślę, że plasitki deski są podobne w każdej wersji wyposażenia. Szósta generacja VW Golfa bardzo mi się podoba. A Renault Fluence - jak dla mnie okropnie bezpłciowe auto... | ooooo mamy pierwszego GOLF-iarza
Trik - 24-04-2010, 00:21
jaca71 napisał/a: | fiat Bravo | No akurat ten nowy Bravo to IMo straszne dno w środku. Z racji posiadania pierwszego sprawdzałem nastepcę na jeździe próbnej. Po pierwsze ciasny był wewnątrz że ło matko, ledwo zamknąłem drzwi przy wsiadani. Po drugie plastki coś fatalnego, zapinajc pasy zrobiłem obrączką sliczną rysę na tunelu środkowym przy zapięciu pasa. Ogólnie pozycja w aucie taka jakaś zakutana , na skrzyżowaniach łokciem "waliłem" w drzwi. Śilnik JTD całkiem mi sie podobał, za to plus, wyrywny dość, zawieszenie lekko pływające tak jak w poprzedniku z resztą. Wygląd zewnętrzny gustowny z lekka i wpadający w oko. Lancer wygrał jednak swą prostotą i przestronnością oraz wyglądem. Plastiki nie miały wielkiego znaczenia z racji tego że po prostu nie ma znimi takiego kontaktu jak w Bravo
|
|
|