[97-04]Galant EAxA/W - Tuleje poliuretanowe - Poliuretany gotowe.
swinks_UK - 11-06-2010, 18:32
Tu nie chodzi o hamulce, tylko różnicę w wielkości gumek stabilizatora, czyli Galant przedliftowy (subframe ze stali prasowanej) ma 18 i 20mm, Galant poliftowy i VR4 (czyli subframe odlewany) 20 i 22mm.
Nie wiem czy zamawiać pełny set, czy gumki darować, różnica 120 zeta na wejściu.
Voltron - 11-06-2010, 21:05
Z VINU wynika że mam Gala wyprodukowanego 1998.04.1 / żebyś miał pewność wysyłam ci mój numer VIN na PW.
davyjohn - 12-06-2010, 10:29
swinks_UK napisał/a: | Tu nie chodzi o hamulce, tylko różnicę w wielkości gumek stabilizatora... |
Źle zrozumiałeś - przez wielkość tarcz i ilość tłoczków z reguły robi się podział na przed- i polift.
swinks_UK - 12-06-2010, 11:32
davyjohn napisał/a: | swinks_UK napisał/a: | Tu nie chodzi o hamulce, tylko różnicę w wielkości gumek stabilizatora... |
Źle zrozumiałeś - przez wielkość tarcz i ilość tłoczków z reguły robi się podział na przed- i polift. |
Zrozumiałem aż za dobrze
Dla twojej informacji, podział przed- i po-, nie wynika ze zmiany hamulców, a z bardziej istotnych zmian konstrukcyjnych, np. subframe, elektryka itd.
I na podstwaie tych zmian można mieć pewność lifcie.
Potocznie przyjęło się określać pfl i fl ze względu na hamulce, bo to łatwo zauważyć, ale ten podział jest mylący w okresie przejściowym 1998-1999. Wtedy szły równolegle oba typy zwrotnic i hamulców.
Voltron - 14-06-2010, 11:21
No i nie udało mi się wszystkiego poskładać. Nie mogę odkręcić jednej śruby która mi się ukręciła podczas odkręcania wahacza więc na razie nie mogę złożyć zawieszenia. Może w przyszłym tygodniu będę już jeździł jak wszystko pójdzie dobrze. A tu mam trochę więcej fotek z prac:
sampler - 14-06-2010, 20:29
tylko pamietaj ze wahacze proste dociaga sie na opuszczonym aucie na kolach.
Voltron - 16-06-2010, 15:16
Pamiętam o tych wahaczach, które trzeba dokręcać jak już samochód będzie na kołach.
W manualu są zaznaczone te wahacze, które trzeba dokręcić kiedy samochód będzie już stał o własnych siłach. Wahacze te dokręca się najpierw z ustaloną siłą a potem na kołach dokręca się przeważnie o 10-20 Nm silniej.
xor - 17-06-2010, 20:12
No wlaśnie nie - wahacze te dokręca się najpierw niepełnym podanym momentem, dopiero jak auto stoi na kołach dokręca się momentem podanym w manualu.
hans_1972 - 26-07-2010, 10:38
napisał być w końcu , czy galant już jeździ na tych tulejach... ewentualnie jak się sprawuje...
bo czekam, i pewnie nie tylko ja na relację do końca.... a urwała się ona na problemach z montażem .....
Juiceman - 26-07-2010, 11:48
hans_1972 napisał/a: | napisał być w końcu , czy galant już jeździ na tych tulejach... ewentualnie jak się sprawuje...
bo czekam, i pewnie nie tylko ja na relację do końca.... a urwała się ona na problemach z montażem ..... |
Dokładnie, Voltron opisuj co i jak : ), bo też jak jeszcze parę innych osób zastanawiamy się nad tym )
Anonymous - 26-07-2010, 13:21
Super, że się udało z tulejami. A o dokręcanie wachaczy się nie martwcie - poliuretan jest wciskany - nie wulkanizowany więc dokręcać można jak się chce - nie zerwie się...
swinks_UK - 26-07-2010, 15:40
Dokładnie tak jak Czarek pisze. To jest jedna z zalet poly-gumek.
Właśnie robię tzw. grup buy na CVR na gumki do VR4. Na razie będzie zamawianych 6 kompletów
Voltron...
emefe - 09-08-2010, 12:27
Będę tez potrzebował kilka sztuk, ale nie cały komplet. Rozumiem, że można u nich zamówić indywidualnie tyle ile się potrzebuje? Jak długo sie czeka na realizację?
hans_1972 - 19-08-2010, 14:20
Voltron....
czy będziesz łaskawy i napisze coś w końcu w temacie tulei...
udzielasz się w innych wątkach na forum, a w tym temacie cisza....
Voltron - 19-08-2010, 14:28
Już się udzielam xD
Galant na razie nie za bardzo jeździ ponieważ po złożeniu wszystkiego okazało się że długie stanie w garażu troszkę zaszkodziło mojemu Misiowi. Muszę jeszcze wymienić 2 przednie łożyska, pompę wody, kata i sondy lambda wszystko idzie ku dobremu Gal znowu jest troszkę porozbierany prace idą do przodu za 2 tygodnie będę śmigał.
Póki co przejechałem na tym zawieszeniu 80 km i było dobrze wszystko się trzyma i wygląda na to że zawieszenie będzie jak nowe, ale opowiem jak już będę miał w 100% sprawny samochód i będę mógł polatać trochę po zakrętach i po prostych...
[ Dodano: 19-08-2010, 15:11 ]
xor napisał/a: | No wlaśnie nie - wahacze te dokręca się najpierw niepełnym podanym momentem, dopiero jak auto stoi na kołach dokręca się momentem podanym w manualu. |
Napisałem to samo co Ty tylko inaczej xD W manualu jest podana siła z jaką się dokręca na podnośniku a z gwiazdką jest podana siła, z którą trzeba dokręcić na kołach. Chyba że rzeczywiście źle zrozumiałem z angielskiego.
[ Dodano: 19-08-2010, 15:26 ]
hans_1972 napisał/a: | napisał być w końcu , czy galant już jeździ na tych tulejach... ewentualnie jak się sprawuje...
bo czekam, i pewnie nie tylko ja na relację do końca.... a urwała się ona na problemach z montażem ..... |
Racja zapomniałem o tym że urwałem relację...
Uporałem się wreszcie z tą śrubą w bananie. Trzeba było to rozwiercić co było trudne bo wiertarka z wiertłem nie mieściła się od gleby do miejsca, w którym trzeba było wiercić.
Musiałem jeszcze bardziej podnieść samochód na belkach. Wtedy wiertarka mieściła się na styk więc trudno nawet było ją docisnąć do wiercenia.
Śruba, której łeb się urwał była dość długa jak na wiercenie jej. zajęło mi to pół dnia złamałem kilka zwykłych cienkich wierteł spaliłem jedno wiertło kobaltowe, potem się wkurzyłem i kupiłem porządne wiertła "Makity" i poszło już gładko w porównaniu z wierceniem poprzednim ustrojstwem xD. Potem kupiłem gwintowniki i nagwintowałem wywiercony otwór, a następnie kupiłem śrubę 10 chyba 7cm i wkręciłem, pasowała idealnie.
Potem pojechałem na jazdę próbną. Niestety coś zaczęło obcierać z przodu myślałem że to jarzmo trze o tarcze bo taki był odgłos ściągałem wszystko po 3 razy czyściłem z rdzy skręcałem upewniałem się czy wszystko jest ok i dupa blada tarcie nie ustawało. W końcu skonsultowałem się z fachowcem i okazało się że łożyska nadają się na śmietnik i to one tarły aż podobno dziw że do niego dojechałem tym samochodem właśnie mówione 80 km...
Teraz Gal stoi i czeka na skompletowanie reszty gratów bo wszystko kosztuje i muszę wyczarować pieniążki także wszystko będzie zrobione na koniec tego miesiąca.
Przynajmniej taki jest plan. Jak coś jeszcze się nie spierniczy to będzie już nie długo gotowy.
Pozdrawiam.
|
|
|