lukasz12 - 10-01-2011, 10:18 Z moca rzedu 150 czy 160 to 200 kmh pojedzie ale nie 230. I pytanie czy wg licznika ma te 180 czy na GPS. Przy 220 kmh wg. gpsu to na liczniku jest u mnie juz 235 kmh, Bo nie wiem czy macie swiadomosc w jaki sposob rosna opory aeordynamiczne. Z tego co mi sie wydaje to na pewno nie liniowo a raczej wykladniczo. I zeby jechac o 50% szybciej czyli - przykladowo 270 zamiast 180 potrzeba ze 3 razy wiekszej mocy niz do 180. Zreszta wystarczy popatrzec na parametry aut z podobna moca zeby zobaczyc ze tej wielkosci auto potrzebuje okolo 200 km zeby rozpedzic sie do 220. Najlepiej to wszystko jest widoczne w takim programie o nazwie CARTEST (symulator przyspieszenia samochodu - bardzo dokladnie symuluje). Pozatym dziwne ze instrukcja podaje mi v-max 225 czy 230 dla manuala i raczej mierzony samochod byl nowy czyli raczej mial te deklarowane 205 hp. Zatem smiem twierdzic ze v-max jest uzalezniona od mocy i zeby rozbujac ten samochod do tej predkosci trzeba nieco wiecej niz 155 hp. Moze wystarcza 190 ale na pewno nie zaledwie 155. G-CS - 10-01-2011, 12:36 ...może Miśkami nie jeździłem....ale Mondeo V-ką 2.5 170KM bardzo często...i wiele było u mnie na hamowni...rzadko maja więcej niż 160KM...a każda z nich spoko robi licznikowe 230km/h 
mystek - 10-01-2011, 14:16 Colt CA0 1.8gti 140KM poleci licznikowe 220km/h, Coltem CJ 1.6 90KM leciałem 190 i myślę, że do 195 by doszło ale trzeba było skręcać, Coltami CA i CJ 1.3 75KM ludzie jeżdżą po 175-180km/h, Audi A6 C5 1.9TDi 110KM 205km/h mój brat leciał, Vectra B kombi 2.5v6 170KM w 5 osób 210km/h i jeszcze by trochę uciągnął. Wszystko oczywiście licznikowo  . A tak w ogóle to V-max jest mało istotny ważniejsze jest przyśpieszenie do tych 140-160km/h, po co więcej?
G-CS - 10-01-2011, 15:05 ...oczywiście...ale tu chodziło o pomiar automata na hamowni...wyszło że ma 155KM...dodając straty ka konwerterze..wychodzi ok. 165...175KM...a kolega uważa że z taką mocą nie mógłby jechać 230km/h....a ja jednak wiem że autko z taką mocą jednak "pociągnie" 
karolgt - 10-01-2011, 21:09 ok, może tu będzie ktoś temacie. Potrzebuje dobrze zdiagnozować moje Volvo i dowiedzieć się w końcu skąd ten ubytek mocy i zrobić z tym porządek. Tylko gdzie? Projektxs? za diagnostykę (sprawdzenie kompresji, dolotu, turbiny, diagnoza kompa) powiedzieli wstępnie około 300 zł. Inne pomysły? lukasz12 - 10-01-2011, 22:42
Ja sie spotkalem z licznikiem od Sigmy co wskazywal 240 kmh przy autentycznej predkosci 205 kmh. Zatem wskazania licznikowe przy wiekszych predkosciach mozna sobie wsadzic . Przy aerodynamice tych samochodow (nienajgorszej nawet dzisiaj) auto majace 75 km poleci najwyzej 160-165 kmh (faktyczne) a licznik zawyza przecietnie o okolo 10% (chyba ze jest zupelnie zryty od krecenia) co by sie zgadzalo 165+16,5=182,5. Dlatego dalej bede obstawal ze do osiagniecia Sigma 220 trzeba nieco wiecej niz 170 koni . Zreszta jak bede mial okazje na hamowni obciazeniowej to sprawdze i byc moze powiem jak tutaj wyszlo
j-rules - 10-01-2011, 23:46
Zdaje się, że rosna kwadratowo w stosunku do prędkosci Liczniki na pewno zawyzaja, mam fotke z mojego bolidu z 218 km/h. lukasz12 - 11-01-2011, 23:56 Może i jestem upierdliwy, ale uruchomiłem mój ulubiony programik pod dosboxem i oto screen z wykresem strat dla Mitsubishi Diamante LS (amerykański odpowiednik Sigmy z silnikiem 24V). I widać na wykresie jak się przedstawiają straty mocy przy danej prędkości. Jak widać aerodynamika idzie wykładniczo, być może jest to własnie coś w stylu x^2. Dodatkowo żeby nie było że ściemniam to załączam zrzut z ekranu z symulacją prędkosci i przyspieszenia. 
mystek - 12-01-2011, 11:03 Co to za programik? ) można tam "wrzucić" każdy samochód, jaki nam się podoba, czy co?
lukasz12 - 12-01-2011, 11:35 Program sie nazywa CAR TEST. To co używam to jest antyczna wersja pod DOSa jeszcze, ale jest na zasadzie SHAREWARE i jest w pełni funkcjonalna, nawet jak nie zapłacisz. Jest też nowsza za kilkadziesiąt dolarów napisana w JAVIE. Link do tej starej http://www.cartestsoftwar...t4.5/index.html W bazie jest kilkaset aut (głównie z USA), ale można bez problemów dopisywać swoje tylko trzeba znać kilka parametrów silnika i skrzyni biegów. Ogólnie świetny program do testowania. Z Mitsubishi jest sporo coltów/lancerów/galantów w wersji US więc można je wykorzystywać jako bazę i wpisać parametry silnika z wersji eu, a zostawić skrzynię i pozostałe parametry bo te się nie różnią zasadniczo. mkm - 12-01-2011, 13:36 lukasz12, o czym Ty piszesz, bo się pogubiłem... lukasz12 - 12-01-2011, 13:55 Tzn? W którym poście? Chodzi o program czy o hamownie? mkm - 12-01-2011, 17:28
lukasz12 - 12-01-2011, 20:03
No odpowiadam Mystkowi z czego są te niebieskie ekrany itd. Program się nazywa CARTEST i służy zasadniczo do symulacji przyspieszenia samochodu. Jego plusem jest stosunkowo duża dokładność pomimo że nie wprowadza się jakichś niezwykle szczegółowych parametrów. mystek - 13-01-2011, 10:48 Są tam Mitsu Colty/Mirage i Dodge Colty, ale wszystkie do 93 roku:/. Musiałbym wziąć skądś pełną specyfikację CJtki razem ze skrzynią i powpisywać. |
||||||||||||||||
