akbi - 04-09-2010, 10:33 mystek, moze moglbys miec racje, ale jak ktos pisze o 90 ...70% to albo ma problemy z matematyka, albo jednak pisze nieprawde (omija TYLKO dziurawe prawe pasy), ...wiec jednak chyba racji nie masz 
mystek - 04-09-2010, 10:39 #Akbi - może i mógłbyś mieć rację (  ), ale jej nie masz, dopóki Ja_good nam tego nie wyjaśni szcegółówiej 
JCH - 04-09-2010, 11:06
To się nadaje na motto 
Stary... nie możesz po prostu zjechać na prawy pas i zwolnić do prędkości która pozwoli Ci z właściwą dla Twojego samochodu gracją poruszać się po prawym pasie 
Druga rzecz - to nie ma obowiązku jazdy samochodem - znasz stan dróg w Twoim mieście, znasz przepisy (choć mam wrażenie, że jest kłopot z ich interpretacją) - idź pieszo, jedź komunikacją, itp. Anonymous - 04-09-2010, 12:27
ja smiem twierdzic ze tak wlasnie robi tzn. jesli jakis burak typu Ja chce jechac szybciej lewym gdy na prawym sa dziury musi albo zdjac korone z glowy i minac go po prawej lub jechac za nim lewym.
dalej nie zauwazyles ze nikt tu nie pisze dosadnie o drogach szybkiego ruchu bo jazda na takich lewa strona jest juz totalnym przegieciem, piszemy tu o drogach dwujezdniowych ktore stanowia swego rodzaju "ringi" wokol miast na ktorych z reguly jest podwyzszona predkosc i mozna takie miasto objechac wkolo (np. u nas w bialymstoku tak jest). i uwiez mi czesto z tych drog korzystam i nieraz trafi mi sie "beton" ktory jedzie lewym pasem i ma wszystko gdzies, a zjechanie na prawo traktuje jako swoista porazke. Anonymous - 04-09-2010, 12:34
i trzeba dodac ze wyprzedzenie go prawym pasem jest niezgodne z zasadami kodeksu drogowego...(poza terenem zabudowanym) mlun - 04-09-2010, 12:41 Nie sądzicie, że ta dyskusja nadaje się do innego tematu w tym dziale? Anonymous - 04-09-2010, 12:47 Co do omijania. Jedziesz dwupasmową drogą. Tzw. wolnym pasem jadą auta - w rzędzie. My natomiast poruszamy się wewnętrznym pasem o kilka czy kilkanaście km/h szybciej. To jest to logiczne że przez cały czas wyprzedzania kawalkady pojazdów jadących wolniej nie włączamy kierunkowskazu ponieważ my te pojazdy jedynie omijamy. Tak mówi KRD. Nie ja go pisałem 
Zawsze tą dyskusje można wydzielić i stworzyć inny wątek lub przypisać go do innego, pasującego. krzychu - 04-09-2010, 13:12
Jeśli to 2 jezdniowa droga to jest to dozwolone (droga 2 jezdniowa to 2 jezdnie jednokierunkowe a na jednokierunkowych można wyprzedzać z prawej). Anonymous - 04-09-2010, 13:12 http://www.tvp.pl/krakow/...ii-2010/2550220 tutaj jest inna interpretacja "omijania" [ Dodano: 04-09-2010, 13:13 ] krzychu, w terenie zabudowanym mozna, poza nie mozna edit: musza byc min. 3 pasy w jednym kierunku zeby mozna bylo wyprzedzac z prawej strony krzychu - 04-09-2010, 13:14
Na 2 jezdniowej można! Tak samo jak są 3 pasy w jedną stronę. Nie można na jednojezdniowej 2 pasowej! Zobacz definicję drogi 2 jezdniowej oraz wyprzedzania na drodze jednokierunkowej. Anonymous - 04-09-2010, 13:20 krzychu, masz racje. doczytalem w krd
[ Dodano: 04-09-2010, 13:23 ] Cichanos,
j-rules - 04-09-2010, 13:24 a nie mozna robic np tak : jade sobie lewym pasem, bo akurat nikt za mna nie podaza a prawym jest nieco bardziej dziurawo, a ze nie lubie chybotania po polskich nawierzchniach, to jade sobie dalej lewym pasem. A jak widze ze cos sie zbliza w lusterku, zeskakuje na prawy pas, ktos mnie wyprzedza po czym sobie wracam na ten lepszej jakosci pas. Ja was prosze, nie wciskajcie kitu ze lewe pasy sa generalnie tylko troche rowniejsze od prawych. Czasami moze tak byc, ale bez jaj. To tak jak ja bym wam zaczal wciskac kit ze nie istnieje problem nie zjezdzajacych lewopasowiczów, oraz ze kazdy grzecznie zjezdza gdy go doganiasz  Mowimy o polskich drogach. W moim miescie, procz nowo wyremontowanej obwodnicy, to praktycznie kazdy prawy pas jest albo zmasakrowany, albo mimo rownej nawierzchni jedziesz po glebokich studzienkach.
Zaraz mi ktos pewnie doradzi, zebym zmienil miejsce zamieszkania?
Ja tam wole sie poruszac po rownej drodze, krotkie trasy jeszcze rozumiem, ale jedziesz przez pol polski wjezdzasz do jakiejs miesciny i wtedy na prawde nie masz ochoty sie "Szarpac" z dziurawym prawym pasem. Nie wierze w wasz sadomasochizm
Anonymous - 04-09-2010, 13:28
i robiac tak nikomu nie przeszkadzasz, chociaz nie jest to zgodne z przepisami:) Ja_good - 04-09-2010, 15:17 Dobra-wstałem,tzreba wyjasnic ta sprawe
nie chce udawadniac swojej racji-bo w teorji "nie mam racji"
zdaje sobie z tego sprawe-powtarzam po raz kolejny nie staram sie byc przyslowiowym "nauczycielem"
Tommi-pisalem wyraznie ze poza miastem z regoly jezdze prawym-nie dalej jak miesiac temu pojechalem sobie poza krakow-jakies 200km w jedna strone. Spokojnie przed siebie nie nawet ja sam nie musialem prawie wogole na lewy zjezdzac by kogos wyprzedzic-na relaxie skrajnym pasem,a i spalanie fajne wyszlo-ja mowie caly czas o miescie i to w duzej mierze w ciagu dnia.
te moje wypociny kieruja sie w bardzo duzej mierze do nich-skacza po pasach jak kangury,jada fimowym autem jak co poniektorzy w kjsach bo nie musza sie o stan techniczy martwic.
przyznaje masz racje-i przepraszam tych ktorych w jaki kolwiek sposob urazilem 
no jak nie  przecierz od samego poczatku o tym wlasnie pisze
nie,tylko nie mowcie ze przez caly czas zaliczaliscie mnie do tego grona. teraz widze ze od 3 stron po prostu sie nie zrozumielismy 
to juz takie czapianie sie teraz ale co by bylo jak trafilbys na trasie na jednopasmowej ekipe wracajaca np z Vw mani gdzie statystyczne auto ma przeswit na poziomie 5 cm. 
mam 14" 
jak juz pisalem- z tymi 90% przesadzilem ale 70% to by sie tak w sumie uzbieralo.sa odcinki gdzie na lewym da sie jechac szybo a ca takie gdzie trzeba stosowac sie do ograniczen.moj styl jazdy to jest w skrocie prawy lewy prawy lewy.cala moja trasa w miescie sie opiera na tym by jechac w miare po dobre drodze i starac sie nie utrudniac zycia innym.
no wioadomo-jak jest to "pozamiejska" to jest to naturalne. Uff chyba wyjasnilem wszystko Mam nadziej ze teraz rozumiecie o co mi chodzi
Misiek :) - 04-09-2010, 16:03
na pierwszy rzut oka wyglądają na 15 moim zdaniem |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
