Off Topic - TROCHĘ HUMORU NIE ZASZKODZI CZĘŚĆ III
gigant87 - 15-11-2010, 13:25
http://www.youtube.com/watch?v=_RgL2MKfWTo
JCH - 15-11-2010, 21:57
Google.maps:
- kliknij Pokaż trasę
- w punkt A wpisz Japan
- w punkt A wpisz China
- kliknij Pokaż trasę
- idź do punktu trasy nr 43
Juiceman - 15-11-2010, 22:03
Google.maps:
- kliknij Pokaż trasę
- w punkt A wpisz Nowy Jork
- w punkt A wpisz Sydney Australia
- kliknij Pokaż trasę
- idź do punktu trasy nr 31,46,107
Albo Z New York, New York do Paris, France i numer 23
JCH - 15-11-2010, 22:48
Też Google.maps ulica w Katowicach
gulgulq - 16-11-2010, 06:55
http://www.youtube.com/wa...player_embedded
[ Dodano: 16-11-2010, 09:58 ]
Choroby, z którymi możesz pomylić miłość !
· Drżenie serca kiedy myślisz o nim.
Dla ciebie to : Miłość
Dla lekarza : Tachykardia z prawdopodobieństwem arytmii serca (atak serca).
· Niekończące się drżenie rak, nóg i innych części ciała.
Dla ciebie to : Miłość
Dla lekarza : Parkinson.
· Stały uśmiech na twarzy.
Dla ciebie to : Miłość
Dla lekarza : Porażenie nerwów twarzoczaszki.
· Problemy z koncentracja, brak możliwości skupienia, zapominanie o drobiazgach.
Dla ciebie to : Miłość
Dla lekarza : Wczesne objawy Alzheimera.
· Częste lub stale podniecenie seksualne.
Dla ciebie to : Miłość
Dla lekarza : Nimfomania.
· Miękkie kolana, utrata energii, kiedy go widzisz
Dla ciebie to : Miłość
Dla lekarza : Początki sklerozy.
· Niemożność przestania myślenia o nim
Dla ciebie to : Miłość
Dla lekarza : Nerwica natręctw.
· Czerwienienie się na twarzy, szyi i innych częściach ciała.
Dla ciebie to : Miłość
Dla lekarza :Leukemia.
· Bezsenność.
Dla ciebie to : Miłość
Dla lekarza : Depresja.
· Poczucie, że czujesz jego zapach nawet kiedy jego nie ma w pobliżu.
Dla ciebie to : Miłość
Dla lekarza : Schizofrenia.
· Nie możesz usiedzieć na miejscu.
Dla ciebie to : Miłość
Dla lekarza : Hemoroidy
ig_or - 16-11-2010, 14:52
Ludzie....co oni biorą?
Cytat odnośnie wyborów samorządowych 2010 na potralu trojamiasto.pl:
"Przodownikiem zmian jest kandydat na prezydenta Sopotu Jakub Świderski. Twierdzi on m.in., że jego komitet startuje w wyborach do rady miasta, głównie po to, by zlikwidować funkcję radnego. A co zrobi gdy zostanie prezydentem Sopotu? Skupi się na zniszczeniu podatkami dużych firm, które upadną i będzie więcej małych firm rodzinnych. Dzięki temu zmniejszyć się mają korki, bo rodziny będą prowadzić firmy we własnych domach, więc nie będą tyle podróżować. Jeśli jednak ktoś będzie chciał się przemieścić, to też jest metoda, czyli...
- Podjęcie zdecydowanych działań celem zwiększenia nakładów na badania związane z urzeczywistnieniem wynalazku teleportacji - deklaruje Jakub Świderski."
http://www.trojmiasto.pl/...010-n43317.html
fj_mike - 17-11-2010, 20:57
http://www.sadistic.pl/ze...zje-vt56007.htm
robertdg - 17-11-2010, 21:36
http://demotywatory.pl/17...ie-zastanawiasz
Dario_W - 18-11-2010, 22:24
Dlaczego w Rumunii nie ma łabędzi?
- bo Rumuni dopływają szybciej do chleba...
* * * *
Maskotka na mistrzostwa Świata w Somalii?
- Mały Głód...
* * * *
Dlaczego w Somalii nie piją wódki?
- no jak? na pusty żołądek?
* * * *
hermeth - 18-11-2010, 22:29
Jedzie facet samochodem, włącza radio i słyszy:
- "Uwaga! Proszę Państwa przerywamy audycję, aby podać ważny komunikat! W okolicach Warszawy wylądował statek spoza naszej planety, po pozostawieniu przybyszów odleciał. W razie napotkania UFO-nauty prosimy o zachowanie spokoju! Z obcymi można się porozumieć po polsku, tylko trzeba wolno mówić. Podajemy przybliżony opis przybyszów: mali, zieleni, łapy do samej ziemi."
Po pewnym czasie facetowi zachciało się siusiu (w okolicach Piaseczna), więc zatrzymał się przy lasku. Włazi w krzaki i zdębiał - widzi coś - małe, zielone, łapy do samej ziemi. Wolno mówi:
- Jestem kierowcą i jadę do Warszawy.
Słyszy:
- A ja jestem gajowy i sram!
------------------------------
W czasie wizyty u dentysty dzwoni komórka pacjentki, która nie może rozmawiać. Kobieta bezradna. Dentysta w końcu się zlitował. Bierze komórkę:
- Halo… Kto mówi?
- Jak kto, kto mówi?! MĄŻ!
- Aaaa… Mąż… OK., zaraz kończymy…. Żona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni.
----------------------------------
Namówiony przez kumpli facet udał się do "Jagodzianki"... rowerem. Podjeżdża tym rowerem i mówi, że ma tylko 30zł.
Prostytutka spojrzała na niego po czym rzekła: "za 30zł to Ci mogę rower potrzymać jak będziesz sobie konia bił w krzakach"
---------------------------------------
Facet podjeżdża do prostytutki w wiadomo jakim celu. Pyta się jej:
- Ile za numerek?
- A ile masz?
- 20 zł.
- Za mało.
- Dam jeszcze telefon.
Dziewczyna po krótkim namyśle zgadza się. Po skończeniu klient daje jej 20 zł:
- A telefon? - pyta się prostytutka
- Pisz: 503...
fj_mike - 22-11-2010, 21:59
Trochę dużo jak za sam silnik
http://m-auto.otomoto.pl/...-C16243702.html
Anonymous - 23-11-2010, 08:34
W zatłoczonym tramwaju jedzie facet. Ze zrezygnowaną miną wzdycha co chwilę ciężko i wykrzykuje:
- O wulgaryzm
Zbulwersowani pasażerowie proszą motorniczego o zwrócenie gościowi uwagi, wreszcie tramwajem jadą kobiety, dzieci, a ten takie tam pokrzykuje...
Motorniczy podchodzi do faceta, tam ten mu coś tłumaczy,motorniczy patrzy z niedowierzaniem i sam krzyczy:
- O wulgaryzm!
Pasażerowie nie wytrzymują:
- Panie! Co się stało?!
- Temu panu urodził się wnuk.
- No i co z tego?!
- Nazwali go Lech Jarosław!
A cały tramwaj:
- 0 JA wulgaryzm!!!
Seks to nie szachy Panowie ... Kończenie w trzech ruchach na nikim nie robi wrażenia...
Żona do męża: - Wiesz Kochanie, dziś, jak przechodziłam w przedpokoju, to zegar spadł tuż za mną.
Mąż: - Zawsze się, wulgaryzm, spóźniał...
Nic tak nie wyrabia przedsiębiorczości w Polakach, jak konieczność zorganizowania flaszki!
Jeśli góra idzie do ciebie, a ty nie jesteś Mahometem to spaaaaaaaaaaaadaj, bo to na 100% jest lawina
Czyszcząc w kuchni dwudziestą rybę, żona zdenerwowana krzyczy do męża:
- Proszę cię, jak człowieka! Jak jesteś na rybach, to wulgaryzm PIJ WÓDKĘ!!!
Nie boję się żony! Tylko jak jej to powiedzieć... :
Nowy sport ekstremalny - pielgrzymka z rodziną Radia Maryja w koszulce TVN.
Jeśli zamiast bilbordów reklamowych zaczynają się pojawiać jakieś takie ze smutnymi mordami - znaczy, że zbliżają się wybory
Dobrze położony asfalt na remontowanej drodze oznacza, że niedługo będą wymieniać rury kanalizacyjne...
- Jak pójdę na emeryturę, to nic nie będę robił, kompletnie nic. Pierwsze parę miesięcy posiedzę w bujanym fotelu...
- A potem?
- Potem się może rozhuśtam.
Las. Między dwoma drzewami wisi ogromna pajęczyna. Na pajęczynie listki, igły sosnowe, płatki kwiatów...
W pajęczynę z impetem wlatuje mucha. Przyklejona rozgląda się:
- No wulgaryzm, pozawieszane tymi cholernymi banerami, nic wulgaryzm nie widać...
Co pan taki smutny ostatnio, panie dyrektorze?
- A no bo sekretarkę zmieniłem
- I co? Niezbyt bystra, tak?
- Nie, właśnie całkiem mądra
- To może leniwa?
- Skąd! Bardzo pracowita!
- To może hmmm... ten... tego... nie chce....
- No coś pan! ........kilka razy dziennie!
- A może nie chce brać do...
- Jak to nie?! .....jak odkurzacz!
- No to o co chodzi?
- Aaa... bo kawę robi jakąś taką słabą...
Podchodzi kolega do kolegi i pyta:
- Zgadzasz się na seks grupowy?
- A kto bierze udział?
- Ja, Ty i Twoja żona!
- Nie, nie zgadzam się.
- OK, to Ciebie skreślam z listy.
Staruszek u spowiedzi:
- Proszę księdza, w czasie wojny ukrywałem Żyda w piwnicy.
- To bardzo dobry uczynek!
- Ale proszę księdza, za każdy dzień musiał mi płacić 100 dolarów.
- Ryzykowałeś życiem, to nie grzech.
- Co za ulga - mówi staruszek, oddala się na parę kroków, jednak po chwili wraca i niepewnie pyta:
- A może powinienem mu powiedzieć, że wojna się już skończyła?
fj_mike - 23-11-2010, 14:12
Późną nocą, po silnie zakrapianej imprezce, mocno nawalony Bronek wraca
do domu przez Plac Zamkowy w Warszawie. Nagle słyszy jak ktoś wysoko z
góry woła:
- Bronek! Bronek!...
Podnosi wzrok do góry i widzi że to Zygmunt III Waza.
- Bronek! Załatw mi konia! Poniatowski ma konia, Sobieski ma konia a ja tu
tyle lat stoję na nogach!
Wraca na drugi dzień pod pomnik króla, ale tylko po jednym "głębszym"
(na odwagę!) i znów słyszy:
- Bronek! Załatw mi konia!...
Utwierdziwszy się w przekonaniu, że to nie była pijacka zjawa pobiegł
do swojego przyjaciela Donka, podzielić się tym co zobaczył.
- No, Bronek! Bujać to my, ale nie nas! Nigdy nie uwierzę, żeby pomnik
przemówił do człowieka.
- No to chodź ze mną i przekonaj się, że mówię prawdę.
Jak postanowili tak i zrobili.
Jeszcze nie doszli do placu Zamkowego a już słyszą głośne:
- Bronek! Bronek! Co ty prowadzisz?!.. Przecież prosiłem o konia a nie
osła!
JCH - 23-11-2010, 23:39
Dzisiejsze (23.11.) Wiadomości z 19:30
Coś się komuś Korea jedna z drugą pomyliły:
Całość do obejrzenia tu http://tvp.info/wiadomosc...10-1930/3204868 jeśli się komuś chce - ok. 9:40
i_Lolek - 25-11-2010, 17:07
jest na tym forum tylu anglistów, że nie widzę potrzeby tłumaczenia.
|
|
|