bieniak - 06-11-2010, 20:16 propozycje: niech ktoś wsiądzie do samochodu ty pod maskę zdejmij jedną końcówkę z aparatu zapłonowego odsuń na około 1cm a ktoś niech pokręci rozrusznikiem zobacz jaka jest iskra powinna spokojnie przeskakiwać między kablem a krućcem na kopułce w odległości 1cm iskra powinna być mocna i widoczna jeżeli nie ma albo jej nie widzisz słyszysz cykanie dopiero po znacznym zbliżeniu przewodu i widzisz cieniutką iskierkę to winna jest cewka na 99% druga sprawa wieczorem jak już ciemno otwórz maskę i niech ktoś kręci a ty zrób mgiełkę jakimś spryskiwaczem przy aparacie zapłonowymi zobacz gdzie masz przebicia a co do tego że udało ci się przejechać pare km ja zajechałem pod garaż zgasiłem wymieniłem filtr powietrza założyłem i dupa cewka padła wilukce - 13-11-2010, 15:07 Cały czas mam problem z Miśkiem po myciu silnika wodą. Wymieniłem aparat zapłonowy, auto śmigało jak nowe. Następnego dnia kontrola CHECK ENGINE. Byłem na diagnostyce komputerowej i wykryło: 1) Czujnik prędkości jazdy - sygnał niezrozumiały 2) Czujnik ciśnienia powietrza - błąd sygnału 3) System recyrkulacji spalin - przerwa/zwarcie 4) Elektroniczna blokada odjazdu - błędny 5) Cewka zapłonowa 3 - błędny 6) Cewka zapłonowa dwubiegowa 3/6 7) Zawór elektromagnetyczny sterujący wentylacją - przerwa zwarcie  Czujnik spalania stukowego - błędny
9) Komunikacja z automatyczną skrzynią biegów - błędny Jedna wielka masakra. Poza tym mechanik uszkodził czujnik położenia przepustnicy, który poźniej kleił. Okazało się, że po 100km klej spłynął a z czujnika zostały strzępy. W czasie jazdy zapaliła mi się kontrolka CHECK ENGINE. Auto straciło moc, wpadało w drgania. Chyba nie pracuje na 6 garach. Czujnik w domu dokładnie skleiłem, ale nic się nie zmieniło. Kupie nowy (pytanie czy ktoś ma takowy?) Jest mi ktoś w stanie powiedziec czy ten czujnik mógł narobic takiego spustoszenia w samochodzie ?? Przed sklejeniem czujnika odpinałem aku na 30min. ECU się resetuje ? Szuka błędów na nowo ? michal7777 - 13-11-2010, 17:22 czujnika polozenia przepustnicy wogole nie powinno sie wyciagac a jeszcze bardziej naprawiac czy kleic, on jest wkrecony i ustawiony fabrycznie do tego jest adoptowany(programowany) pod ecu zeby dobrze sterowal wtryskami. niestety musisz moim zdaniem kupic nowy, jezeli chcesz za fri ci go moge zaadoptowac jakby ci sie chcialo do katowic podskoczyc 
Krzyzak - 13-11-2010, 17:28
tak wilukce - 13-11-2010, 18:14
Tzn, że jak kupię od innego Gala to u mnie nie będzie działał jak należy bez zaprogramowania ? michal7777 - 13-11-2010, 19:12 moze byc od innego galanta tylko prawdopodobnie trzeba bedzie go adoptowac, mozesz miec szczescie ze bedzie mial takie same parametry i wszystko bedzie ok i nietrzeba bedzie nic robic, tak tez mi sie zdarzalo robertdg - 13-11-2010, 19:52 wilukce, wielokrotnie na forum było opisywane ustawienie TPS'a, były to instrukcje , które przyswoiłby nawet malkontent. michal7777 - 13-11-2010, 20:13 instrukcja instrukcja a jak zsynchronizujesz z ecu? to nie jest takie proste ze prykrecisz i troszke go przestawisz na sluch silnika a na wyzszych obrotach bedzie mu brakowalo dawki i bedzie szarpac robertdg - 13-11-2010, 21:08
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=49915 http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=41947 http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=31035 michal7777 - 14-11-2010, 00:08 nie znam waszego forum jeszcze za bardzo i dlatego mowie to co robie na co dzien, bo czesto mam w pracy takie przypadki robertdg - 14-11-2010, 00:11 michal7777, ja Ciebie doskonale rozumiem, jednakże procesy adaptacyjne w tych autach, wbrew pozorom są bardzo proste 
wilukce - 14-11-2010, 00:25 A jeśli kupię czujnik razem z przepustnicą ? Czujnik zsynchronizowany z nią ? Będzie ok ? Tomek - 14-11-2010, 02:15 Lukasz, ja bym na twoim miejscu podjechal do Leszka i powierzyl jemu zabawe z miśkiem jak widzisz było wszystko okej, po myciu silnika pojawily sie problemy, ktore rozwiazales, ale pojawilo sie za to pare kolejnych ja bym juz nie ryzykowal wiecej kasy wilukce - 14-11-2010, 11:30 Mam umówioną wizytę u Leszka jutro o 14. Niestety jestem w domu. 200km od Krakowa i na 4 cylidrach nie dojadę. Wszystko sie tak głupio składa. Pech Krzyzak - 14-11-2010, 14:12
akurat - nie znasz tej V-ki - jak u mnie zdechło ładowanie, to odłączył radio, światła, klimatyzację a na końcu pracował tylko na 3 cylindry, ale jechał dalej... |
||||||||||||||
