To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Galant e88a czyli jak puściły mi nerwy i go kupiłem ;)

rosomak1983 - 23-04-2011, 23:25

Wojciech Bogacz, jesli jego auto wazyło 2 tony to naprawde sporo, 500kg to duza roznica, natomiast u Ciebie sa spore straty mocy na napedzie 4x4 to normalne, gal z tym samym silnikiem FWD objechałby Cie bez problemu.
Z tym Sabem to niewiem ile go wyprzedziłes ale po piewsze byl załadowany po drugie nie wiadomo ile jemu uciekło :P
Aczkolwiek te silniki chyba trzymaja serie w miare.

Wojciech Bogacz - 24-04-2011, 12:03

rosomak1983 napisał/a:
Wojciech Bogacz, jesli jego auto wazyło 2 tony to naprawde sporo, 500kg to duza roznica, natomiast u Ciebie sa spore straty mocy na napedzie 4x4 to normalne, gal z tym samym silnikiem FWD objechałby Cie bez problemu.


Czyli Gal FWD 2.0 V6 powinien wymiatać z tego co piszesz. Nieźle :)

rosomak1983 napisał/a:
Z tym Sabem to niewiem ile go wyprzedziłes ale po piewsze byl załadowany po drugie nie wiadomo ile jemu uciekło :P Aczkolwiek te silniki chyba trzymaja serie w miare.


Zasadniczo raczej niewiele o ile w ogóle coś. Samochód ma zaledwie 5 lat. Co do wyprzedzania - zasadniczo na odcinku około 1km uciekłem 150m - tak czy inaczej myślę, żę jak zadbam o maszynę to osiągi będą wręcz katalogowe... chyba, że mnie napadnie na przeszczep silnika z 3000GT heh.

Jak się uda to eksperyment powtórzymy - tym razem załadujemy samochody tak, żeby ważyły tyle samo - ciekaw jest co będzie wtedy....

rosomak1983 - 24-04-2011, 12:23

Wojciech Bogacz napisał/a:
Czyli Gal FWD 2.0 V6 powinien wymiatać z tego co piszesz. Nieźle :)

tzn z tym samym silnikiem to 2.5 V6 , niewiem jak jezdzi 2.0 V6 ale powinienes 2.0 FWD objechac bez problemu.

Wojciech Bogacz - 25-04-2011, 12:24

Na razie to miałem dziś okazję przejechać się swoim Galem i poznać go z zupełnie innej strony. Konkretnie ze strony pasażera - no więc jak na autko do powrotów z imprez, kiedy człowiek ma już siebie wpompowane sporo % i w dodatku wypompowaną energię od ciągłego tańczenia (dziś nawet stwierdziłem, że i dziurę w skarpetce ;) ) to sprzęt ten jest idealny.

Fakt, że kierował mój tato i jechał bardziej niż po emerycku - czyli 60-70 km/h ale nawet na mega zepsutej drodze było nieźle (pasażerowie z tyłu też nie marudzili :) )) a po wjechaniu na nowy asfalt to poczułem, że zaraz usnę bo nie było czuć kompletnie żadnych drgań... perfekcja.

Wprawdzie wychodzi na to, że muszę wymienić jeszcze łożysko sprzęgła (słychać je) i niewykluczone, że prawe tylne w kole - ale to trzeba obsłuchać bo szum nie został jeszcze zlokalizowany.

Wojciech Bogacz - 27-04-2011, 10:37

Maszynka wczoraj została wreszcie przerejestrowana :)

Udało mi się też odebrać wreszcie tarcze hamulcowe (przód i tył), do tego klocki na tył (przód już mam). Za chwilę jadę też (czekam na telefon od mechanika) zmienić te klamoty.

Nadal jednak pozostaje ból z pierwszym biegiem... Wczoraj pojeździłem tak conieco po Krakowie i w zasadzie da się, ale jakoś tak czułem (czyżby nosem ????), że to nie za zdrowo tak często z tej dwójki ruszać.

Tak czy inaczaj huczy strasznie to łożysko sprzęgła (z przodu nieco po prawej - łożysko w kole już kupione więc to raczej odpada) więc zamówiłem wczoraj nowe. Ponoć "oryginalne" - tak przynajmniej w IC powiedzieli - w końcu było najdroższe heh... Zasadniczo i tak bez tragedii bo 93 zł ma kosztować.

Mam nadzieję, że uda się zrobić to łożysko razem z tym pierwszym biegiem - to chyba jedno przy drugim, bo jak się wyciągnie skrzynię to i do sprzęgła moim zdaniem powinien być dostęp.

Umówiłem się też na piątek w Krakowie w Fugazi na sprawdzenie instalacji LPG - trzeba zrobić z tym porządek i tyle. Na razie niby da się na tym jeździć, ale pod warunkiem, że w trasie - do wyprzedzania wrzucam na Pb. Tak samo w mieście - nie da się tak, jeżeli gaśnie co chwilę...

Mam dziś też przełożyć opony na letnie w Galu - siedzą już w bagażniku. Jeden sezon objeżdżę a za rok się zobaczy. W tej chwili strasznie buja przy gwałtownych manewrach powyżej 120km/h... Nic niebezpiecznego wprawdzie, ale tak jakoś dziwnie... A może to 4WS działa ???

Posprawdzałem wczoraj też stan oleju w silniku i wygląda to na razie całkiem OK (czyżby się samo naprawiło ????) - ubywa jednak nieco płynu w chłodnicy - wczoraj dolałem chyba z litr... fakt - przjechałem pewnie ze 2000 km... Tak więc jeszcze do przeżycia. Zauważyłem też, że Gal ma olbrzymią tolerancję na ubytki płynu chłodzącego - jak go kupiłem to wlałem chyba ze 2l a nawet jeźdźąc "po wariacku" nie było żadnej różnicy na wskaźniku temperatury...

Wojciech Bogacz - 28-04-2011, 16:57

Udało się wreszcie zmienić tarcze i klocki na nowe, poniżej mała fotorelacja:



Stare tarcze okazały się nadawać już niemal na złom - koleiny były w nich takie, że można by nimi pociąg puścić ;)

Nie udało się natomiast zmienić opon - wszystkie te które dostałem (a było ich 6) okazały się stare i popękane. Na razie sobie odpuszczę zakup opon bo niedługo i tak samochód powędruje do mechanika w celu zrobienia skrzyni i łożyska sprzęgła. Pewnie rozrząd też się zmieni od razu :)

rosomak1983 - 28-04-2011, 17:24

Wojciech Bogacz, fajnie ze to autko trafiło do Ciebie. NIe dosc ze dbasz jak nalezy to jeszcze miło poczytac o E88A. (inni uzytkownicy tego auta nie pisza tutaj zbyt wiele :P )
jacek11 - 28-04-2011, 17:26

Ja wiem jedno.Ten Mitsubishi Galant,nie mógł trafić w lepsze ręce 8)
jacek11 - 28-04-2011, 17:27

Ross,byłeś o moment szybszy :mrgreen:
Wojciech Bogacz - 28-04-2011, 20:41

rosomak1983 napisał/a:
Wojciech Bogacz, fajnie ze to autko trafiło do Ciebie. NIe dosc ze dbasz jak nalezy to jeszcze miło poczytac o E88A. (inni uzytkownicy tego auta nie pisza tutaj zbyt wiele )


Cieszę się, że jest chociaż niewielka grupa ludzi, którzy patrzą na to przedsięwzięcie z entuzjazmem, bo większość tylko liczy ile innych aut mogliby mieć za pieniądze, które pewnie mnie ten sprzęt będzie kosztował ;)

Widzę, że z tego wątku to się robi swoisty pamiętnik hehe.

jacek11 napisał/a:
Ja wiem jedno.Ten Mitsubishi Galant,nie mógł trafić w lepsze ręce


Ciekawe czy ja trafiłem w dobre, bo jak na razie maszyna stroi fochy ;)

Dziś (nie wiem jeszcze co to jest i czy permamentne) zauważyłem, że biegi trzy, cztery oraz pięć wchodzą nieco ciężej (jedynki nie używam już z tydzień, a dwójka działa, ale zgrzytnie nieraz jak się chce gwałtowanie zredukować bieg a nie zrobi przegazówki, albo chociaż półsekundowej przerwy pomiędzy biegami).

Tak czy inaczej - skrzynia idzie do zrobienia - w zaleźności od kosztu będę kombinował... Jest też szansa, że wpadnie mi niedługo jeszcze ładne kilka tysięcy złotych więc przynajmniej będzie grosz na solidne doinwestowanie w maszynę.

Miło za to otworzyć czasami maskę i pokazać innym silniczek :) Przeważnie są "aaaaaahy" i "uuuuuu" i tym podobne. Podziwią się, pomarzą sobie po czym idą dalej jak usłyszą ile pali hehe.

Wojciech Bogacz - 29-04-2011, 22:18

Dziś miałem się wybrać na regulację LPG, ale lokalny zakład (jedyny, gdzie znają się na rzeczy) jest zamknięty do 5go maja. Do Krakowa nie pojechałem, bo skrzynia biegów jednak ma problemy i to coraz większe (biegi wchodzą ciężej).

Po przyjechaniu do domu udało się wraz z moim sąsiadem sprawdzić stan oleju w skrzyni biegów - owszem - jest dobry. Tyle, że jego kolor jest biało-metaliczny - zupełnie jakby coś zostało przemielone... Tak więc Gal na razie zaliczy postój i trzeba wyjąć skrzynię i zobaczyć, co trzeba wymienić.

Wojciech Bogacz - 03-05-2011, 23:32

Dziś już zaklepałem sobie, że jutrzejszego dnia nieco po 17tej zaczynamy operację "wyjęcie skrzyni biegów" :) ) Relacja będzie oczywiście okraszona fotkami :)

Dobre wieści jak już niektórzy wiedzą są takie - że nawet jakby trzeba wymienić coś drogiego w skrzyni to kompletną mam za 500 zł do kupienia :)

rosomak1983 - 04-05-2011, 00:15

Wojciech Bogacz napisał/a:
to kompletną mam za 500 zł do kupienia :)

kupuj od razu chocby na zapas...

mitsu_pl - 04-05-2011, 02:07

Wojciech Bogacz napisał/a:
Podziwią się, pomarzą sobie po czym idą dalej jak usłyszą ile pali hehe.


Napisz ile Twój pali, to ja Ci zdradzę ile nasz pali V-powera na rajdach :D

rosomak1983 napisał/a:

Wojciech Bogacz, fajnie ze to autko trafiło do Ciebie. Nie dość ze dbasz jak należy to jeszcze miło poczytać o E88A. (inni użytkownicy tego auta nie piszą tutaj zbyt wiele :P )



Jakby się ludziska interesowali, to na pewno ja i Frost byśmy pisali w swoich postach, a tak to po co mamy pisać sami do siebie? My się komunikujemy między sobą, bo E88A na tym forum szału nie robi...

viader - 04-05-2011, 09:52

mitsu_pl napisał/a:
My się komunikujemy między sobą, bo E88A na tym forum szału nie robi...


Nieprawda, ja bym chętnie poczytał i zapewne nie tylko ja. Nie robi szału bo nikt nie ma, a Ci co mają to nie opisują...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group