[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Piski z okolic zawieszenia
tyku - 09-03-2014, 11:54
Lucas123w, Świetna robota i super fotorelacja (dobre zdjęcia) Zamierzam to zrobić przy wymianie kół na letnie.
Daj znać czy coś pomogło
Lucas123w - 09-03-2014, 12:11
tyku, w połowie tygodnia zmieniam opony, sprawdzę jak smar się rozszedł i będę miał pierwsze doświadczenia czy terkotanie zostało w jakimś stopniu wyeliminowane.
Opony zmienione, 120km przebiegu i ani razu nie było słyszalnego terkotania. Mam takie wrażenie że przy samym skręcaniu przy prędkościach parkingowych jest ciszej.
lukas1 - 13-03-2014, 15:01
a ja powiem tak ostatnio byla taka wielk askucha z tym piszczeniem, narzekalem od roku na to, bylem w serwisie, byel u mechanika 3 razy, przewijalem problm przez forum, lezlaem pod autem n aprakingu i smarowalem pod spodem jak debil i nic, czasami calkowicie przechodzilo.
Ostanio nawet przy kazdym ruchu kiery byl pisk i juz mnie.....trafil.
I prewnego dnia zlapalem sprawce na goroacym uczynku.
BYL TO UCHWYT NA NAWIGACJI PRZYSSANY DO SZYBY I PISZCZAL SOBIE W NIM TEN PRZEGOW KULKOWY( ZAWIAS)
I PO ANALIZIE DOSZEGLEM ZE NIE PISZCZELO WTDY WLASNIE JAK NIE UZYWALEM UCHWYTU, BO JAK MIALEM ZAMOCOWANA W NIM KOMOREKE TO BYLO CIEZSZE I NIE PISZCZALO ALE SAM UCHYT DAWAL JAK CHOLERA
zbyniu_77 - 17-03-2014, 11:26
Witam
Panowie a czy to piszczenie przy przejeżdżaniu przez progi spowalniające nie jest czasami związane z gumami trzymającymi drążek stabilizatora?
michaello - 17-03-2014, 14:32
zbyniu_77 napisał/a: | Panowie a czy to piszczenie przy przejeżdżaniu przez progi spowalniające nie jest czasami związane z gumami trzymającymi drążek stabilizatora? |
W moim przypadku po wymianie gum przestalo piszczec.
bart210 - 17-03-2014, 17:05
U mnie piszczało jak w starym żuku, ale od jakiegoś czasu cichuteńko. Widać Lancery mają opcję samonaprawy
zbyniu_77 - 19-03-2014, 21:48
Dzieki za info michaello. I pytanko, jakiego producenta gumy wstawiłeś.
Lucas123w - 06-04-2014, 19:12
Kilka ulew, przy nie obciążonym aucie nie ma żadnego zgrzytu przy skręcaniu. Wystarczy dociążyć tył i kilka razy delikatne pyrkanie było. Może to być spowodowane tym że nie nałożyłem tego smaru dokładnie i nie zakleiłem całej tej szczeliny pomiędzy amorem a gumą.
Widać że piach wbija się w smar. Długi weekend planuje zrobić poprawkę i dokładnie to wszystko zabezpieczyć.
Na przeglądzie wymienili mi faktycznie gumy stabilizatora z przodu i gumy z tyłu. Tył do dnia dzisiejszego na policjantach leżących jest niesłyszalny, przód również.
|
|
|