bialyjayz - 27-10-2017, 04:56 usterka zdiagnozowana, jak przypuszczałem jeden a właściwie to już dwa kabelki ze stojana odlutowały się stądten nagły zanik ładowania  niby ufff......ale ewidentnie była to moją wina, pierwszy raz miałem lutownicę w rękach jak widać wymaga to pewnego doświadczenia 
dzisiaj się biorę za to 
teraz pytanie, przyczyną mogłą być źle dobrana cyna ? chodzi mi o to, czy w alternatorach stosuję się jakąś inną o podwyższonej temp. topnienia czy zwykły drucik 0.2mm cyna z kalafonią załatwia sprawę, a poprostu kabelki odlutały się z mojego niedbalstwa ? Krzyzak - 27-10-2017, 08:36 ja lutuję zwykłą jacek11 - 27-10-2017, 08:39
Do podłączenia ledów na pewno wystarczy. Niestety do lutowania urządzeń elektrycznych powinno się stosować twardszą cynę,oraz inny topnik. Jeśli nie lutowałeś nigdy wcześniej,to lepiej niech to zrobi ktoś,kto ma o tym pojęcie. Lut musi być w odpowiednich proporcjach z topnikiem. bialyjayz - 28-10-2017, 09:08
tzn w jakich? jacek11 - 28-10-2017, 09:20 Nie potrafię Ci tego wytłumaczyć.Po prostu lut musi być odpowiednio nasycony.Trzeba trochę praktyki,i sam do tego dojdziesz.Ale nie polecam tego praktykować na altku. Krzyzak - 28-10-2017, 12:31 ja lutuję zwykłą cyną z marketu - no może z tą różnicą, że mam drut 1mm a nie 0.2 Marcino - 28-10-2017, 23:00 Lut się musi świecić a nie być taki jakby zimny. Ja jak nie miałem kalafoni to nawet pasta do miedzi robiłem. jacek11 - 28-10-2017, 23:13
Taką do lutowania rur miedzianych  Jak najbardziej można. O ile pamiętam,to taką też się używało do lutowania rynien blaszanych.
Krzyzak - 29-10-2017, 10:54
bialyjayz - 29-10-2017, 23:39 po raz już któryś rozbierałem i składałem alternator, w związku z tym, że miałem nie małe problemy aby 4 wychodzące ze stojana kable zlutować z regulatorem postanowiłem wyciąć parę żeberek z obudowy, od razu dodam, że dojście do lutowanych kabli poprawiło się
jednak efekt końcowy jak zawsze ten sams, na początku ładowanie 14.6 nawet później po kolei załączane światła, klimatronic, tylnia szyba aż zeszło poniżej 12,5 V  nie mam pomysłu co już robić, w wyciąganiu i wsadzaniu alternatora osiąnąłem chyba poziom mistrzowski wczoraj wyjęcie zajęło mi 25minut a wsadzenie 40minut 
wymienienione; regulator i łożysko, a ładowania odpowiedniego brak! co może być nie tak? Jakieś plusy, minusy ? diody? gdzie tego szukać jak to sprawdzić? Mam drugi alternator używany rozebrany, oddać do regeneracji? jaki to koszt? DZisiaj z rana podpiełem miernik i heja lecimy: -auto odpalone na postoju bez świateł 13.8V czyli jak na galanta super - po kolei światła spada o ok. 0.7V -ogrzewanie znów w dół 12,6 V - lpg znów w dół 12,2V Co zauważyłem: podczas jazdy na obrotach powyżej 3000obr/min ładowanie ładne nawet pod obciążeniem. Kolega mi podpowiedział, żebym sprawdził naciąg paska, dodam, że jak ostatnimi czasy kilkukrotnie wyciągałem alternator, napinacza nigdy nie ruszałem, zakładałem od tak poprostu. Aha na postoju po dodaniu gazu także, ładowanie jest Krzyzak - 30-10-2017, 09:16
w drugim rekinie zmieniłem akumulator po 8 latach tylko dlatego, że musiałem stary do renówki przerzucić... ładowanie dokładnie takie samo jak u ciebie bialyjayz - 30-10-2017, 17:05
czyli ślicznie
na dniach podam krok po kroku jak wydostać alternator w czasie poniżej godziny,podobno niektórzy mają z tym problem, ten element mam opanowany do perfekcji
Marcino - 30-10-2017, 19:42 E tam ja mam zawsze powyżej 13 v co bym nie włączył. arkadiuszW - 05-12-2017, 21:35 Czy ktoś może potwierdzić bo na intercarsie piszą, że do galanta 2.5 podejdzie alternator z Hyundaia Lantra, Pony silnik 1.5, oraz mitsubishi Lancer, Colt 1.5. Czy ktoś coś wie na ten temat? Krzyzak - 06-12-2017, 08:31 nie potwierdzę a wręcz zaprzeczę |
||||||||||||||||||
