Outlander I GEN Techniczne - błąd czujnik o2 kod P0135 oraz P0420
elektryk - 01-03-2018, 10:48
Skromny84 napisał/a: | Jakiś czas temu byłem na stacji diagnostycznej na teście spalin, żeby zobaczyć czy rzeczywiście katalizator jest uwalony - nic z tych rzeczy - wszystkie parametry wyszły bardzo ładnie - diagnosta powiedział, że katalizator działa perfekt. | Też kiedyś byłem na takim pomiarze, diagnosta włożył sondę w rurę wydechową i powiedział że jest ok nie posługując się żadnymi danymi katalogowymi. Przypomina to bardziej wróżenie z fusów, Jakbyś chciał zrobić test wydajności katalizatora to potrzeba zrobić pomiar spalin bez katalizatora i założonym katalizatorem i wtedy mając jeszcze do dyspozycji dane fabryczne coś można powiedzieć o stanie katalizatora.
Skromny84 - 01-03-2018, 12:57
Rozumiem.
Diagnosta odnosił się do przedziału emisji CO2 i "HC", jakie silnik benzynowy z danego roku produkcji powinien spełniać.
Test wykazał, że zawartość powyższych w spalinach jest w normie, np. dopuszczalna emisja CO2 na biegu jałowym to 0,3, a test wykazał 0,05. Piszę z głowy ale pamiętam, że normy spełnione były z nawiązką. Także na podwyższonych obrotach po chwilowym skoku zawartości CO2 w spalinach, zaczęło ono ładnie spadać dużo poniżej wymaganego poziomu.
Stąd wniosek, że katalizator działa ok, ale rozumiem, że nie oznacza to, że katalizator ma fabryczną sprawność, bo raczej nie może mieć po 230 tys. przebiegu.
Wyniki sa jednak ważne, w kontekście coraz bardziej rygorystycznych przeglądów, które nas czekają.
Równięż błąd P0420 mówi o "wydajności katalizatora poniżej progu" ale jak widać po teście wydajność katalizatora jest dobra.
Konkluzja jest taka, że błąd P0420 nie musi wcale oznaczać, że coś złego dzieje się z katalizatorem, choć tak jest opisywany.
Teoryk - 03-12-2018, 21:35 Temat postu: P0420, wysokie spalanie, i szał wskazań kompa Jako że jestem nowy witam wszystkich, wiem że nie w tym dziale ale tam gdzie trzeba nie mogłem dodać posta, pewnie jestem nie douczony.
A wracając do tematu, założyłem nowy bo już sam nie wiedziałem gdzie się podłączyć, zakup świeży Outek 2004 2.0 B 136 km chciałem i mam. Na początku pojawił się błąd silnika, mechanik podobno stwierdził P0420, do tego doszło wysokie spalanie sam już nie wiem ile bo wskazania komputera wahają się od 13 do 22 l/100. poza tym straszne głupoty pokazuje np. przekłamuje ilość przejechanych kilometrów wiem że do danej miejscowości mam powiedzmy 20 km a on pokazuje że przejechałem 10 np. , prędkościomierz wariuje, mechanik mówi żeby wymienić sondę i powinno być dobrze, ale sam już nie wiem , jestem rozdarty , nowa - denso, bosch a może coś innego, czy też używka org. a może zupełnie coś innego ? (przy wymianie filtru powietrza znalazłem skorupki po orzechach może jakiś gryzoń pobawił sie w elektryka)
Bzyk_R1 - 04-12-2018, 07:42
Teoryk, co do pierwszego problemu czyli P0420 to spróbuj najtańszego rozwiązania czyli kup emulator sondy. Mozesz kupić dowolny prosty albo kątowy. Z tego co pamiętam gwint M18x1,5
Co do drugiego problemu to możemy wróżyć... trzeba więcej info. Temat przeniosę później w odpowiednie miejsce.
Teoryk - 04-12-2018, 17:14
Tak zrobię, ale mam pytanko, czy źle dobrana sonda może powodować błąd P0420, bo u mnie nie jest oryginalna, zakuwane przewody przed wtyczką, poza tym zakupiłem odpowiednie narzędzie i sam sprawdzę jaki to błąd.
Bzyk_R1 - 04-12-2018, 18:08
Korekcyjną w kolektorze bym się przejmował a tą przy katalizatorze to wcale. Zrób emulator, mały koszt, nic nie popsujesz a da odpowiedź czy to wystarczy czy nie.
|
|
|