[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Rdza w niespełna trzy letnim samochodzie-gwarancja na lakier
JCH - 10-12-2013, 11:48
seweryn napisał/a: | podwozie, które było objęte 3 letnia gwarancją
...
Tak więc nie rozumiem co się chce osiągnąć od serwisu skoro podwozie nie jest objęte już gwarancją? |
Czytamy nieco bardziej uważnie:
Cytat: | Rdza w niespełna trzyletnim samochodzie |
Cytat: | ok. 20-ego grudnia kończy 3 lata |
April77 - 17-02-2015, 18:32
W tym tygodniu robię pełna konserwacje podwozia i profili. Pytanie do znawców - mam wygłuszone drzwi, czy można je konserwować? czy drzwi zostawić niezakonserwowane?
tyku - 17-02-2015, 19:16
April77 napisał/a: | mam wygłuszone drzwi, czy można je konserwować? czy drzwi zostawić niezakonserwowane? | Jak chcesz zakonserwować wygłuszone drzwi, nie da rady u Ciebie. Musiał byś maty wygłuszające pozrywać. Pierwsze słyszę, aby ktoś drzwi konserwował, ale można wszystko zrobić.
April77 - 17-02-2015, 19:29
Na pewno zrobię podwozie i nadkola. "Pełna" usługa to również profile zamknięte czyli drzwi, klapa, maska i tak dalej. Ponieważ część tych elementów mam wyciszone to zastanawiałem się czy je w ogóle "dotykać" by nie okazało się że po kilku latach więcej szkód niż pożytku.
tomaszekk7 - 19-02-2015, 10:16
Cześć.
Ja wyciszałem drzwi w zeszłym roku i niestety w niektórych miejscach w środku pod tapicerką zauważyłem naloty rudej powłoki. Kilka lat temu jak konserwowałem cały pojazd dawałem fluidol ML przez otwory odpływowe w drzwiach. A ściągając tapicerkę rudawy nalot pojawił się ponad tym co zakonserwowałem , a belką wzmacniającą. Jeśli będziesz to robił sam radzę Ci zdejmij dodatkowo przedni i tylni błotnik. Do konserwacji używałem preparatów firmy Valvoline: 1-sza warstwa fluidol ml, potem body safe i na końcu baran.
Yorii - 06-03-2015, 18:03
Witam,
zderzak przedni i tylni nie są ocynkowane, są pokryte jedynie cieniutka warstewką farby dlatego jeśli kamyczek jakiś mały uderzy w nie to już zaczyna się tam proces korozji . Przed zimą trafiłem 3 dziki na szczęście pomału jechałem i uszkodzenia były niewielkie ale zderzak (belka zderzaka) do wymiany i miałem okazje popatrzeć jak to wygląda i szok 16 miesięcy auto miało a na zderzaku rdza idąca od nieobrobionej ostrej krawędzi. W górę poszła ok 1 cm na boki ze 2 cm. belka poszła do wymiany ale z tylnią to już pewnie jest tragicznie ..muszę wejść popatrzeć. Mówią po roku zrobimy konserwacje a jak się o nią zapytałem po roku to nie robią bo niechcą odpowiadać za źle wykonaną często pracę .... nie oszukujmy się to nie jest źle wykonana praca tylko spód od nowości jest źle zabezpieczony i karoseria po etapie zgrzewania, spawania nie jest odpowiednio przygotowana do malowania oglądałem go zaraz po kupnie i dookoła spawów lakier był o wiele cienszy prawie go tam nie było a na samym spawie i w okolicach było ok i jak zauważycie od spawów sie korozja zaczyna i od krawędzi. Uwielbiam to auto ale wiadomo zabezpieczenia on nie ma a przegląd lakieru to trzeba sobie zażyczyć bo sami przestają w salonie go podbijać. i taka ciupa z tym jest jak kogos rdza nie przejmuje to spoko a jak kogos boli to nic tylko wlesc pod auto samemu zdemontowac co sie da i chlapać tylko otworów odprawadzajacych nie zachlapać a widoczna rdze najlepiej usunąć jak sie nie da brunox i mnostwo cierpliwosci.
tyku - 07-03-2015, 10:17
Yorii napisał/a: | zderzak przedni i tylni nie są ocynkowane | O co chodzi Ci z tymi zderzakami Lancer ma zderzaki z plastiku, to gdzie ty tam chcesz mieć ocynk.
Trik - 07-03-2015, 12:02
tyku, W nawiasie jest napisane belka zderzaka. Kolega Yorii, sobie skraca.
RalfPi - 07-03-2015, 13:51
Yorii napisał/a: | Uwielbiam to auto ale wiadomo zabezpieczenia on nie ma a przegląd lakieru to trzeba sobie zażyczyć bo sami przestają w salonie go podbijać. i taka ciupa z tym jest jak kogos rdza nie przejmuje to spoko a jak kogos boli to nic tylko wlesc pod auto samemu zdemontowac co sie da i chlapać tylko otworów odprawadzajacych nie zachlapać a widoczna rdze najlepiej usunąć jak sie nie da brunox i mnostwo cierpliwosci. |
Myślę, że troszkę przesadzasz - każdy ma swoje doświadczenia - ja zabezpieczałem po roku od kupna (jakoś tak) - jakby nie patrzeć fura ma już prawie 5lat i póki co nie mam problemów z rdzą - jak będę niedługo mył samochód po zimie, to wrzucę foty spod spodu..
[ Dodano: 12-06-2016, 11:40 ]
Hej - jeżdżenie po autostradach ma swoje zasadnicze wady - pełno kamyczków.
Dwa uszkodziły mi dach, aż do blachy - jeden odprysk miałem delikatny, ale już "rudział", więc do delikatnie zebrałem paznokciem... i pomalowałem, i nic się nie dzieje od paru miesięcy.
Po drugiej stronie w tym samym miejscu zrobił się trochę większy odprysk i od razu go wzięła rdza (po paru dniach) taki 3mmx3mm. Zebrałem papierkiem 1000 (ale całej rdzy nie usunąłem - została rdzawa, ciemna kropka taka.. 1mmx1mm, przemyłem benzyną, pomalowałem zaprawką kolorem, potem bezbarwnym. Lancera planuję użytkować (czy ja czy ktoś z rodziny) jakieś 10 lat.
Z waszego doświadczenia - będą się robić bąble? Czy da to radę przy regularnej konserwacji (powiedzmy 2 razy w roku, przed zimą i po zimie)?
Bizi78 - 12-06-2016, 12:16
Jeśli dobrze nie odczyściłeś to są duże szanse, że wyjdzie ponownie.
Ja tak ostatnio (rok temu) zaprawiałem bagażnik i maskę, maska ok a na klapie wyszło rude paskudztwo .
Teraz wezmę lepiej doczyszczę papierem, potraktuję jakimś pożeraczem rdzy, dam podkład prawdopodobnie epoksydowy, bazę i klar .
Pewnie ze względu na grubości warstw będzie to widoczne ale i tak w przyszłym roku klapa pójdzie do malowania.
RalfPi - 12-06-2016, 17:22
Bizi78 napisał/a: | Jeśli dobrze nie odczyściłeś to są duże szanse, że wyjdzie ponownie.
Ja tak ostatnio (rok temu) zaprawiałem bagażnik i maskę, maska ok a na klapie wyszło rude paskudztwo . |
Jak będę w Polsce to się w suchy dzień zabiorę z Teściem do roboty.
Wrzucisz Bizi78 zdjęcia jak to u Ciebie się prezentuje?
Myślisz, że takie zarobienie.. co tu dużo mówić zupełnie amatorskie da radę na 1 miesiąc i stan się nie pogorszy? Tzn. korozja się zdecydowanie nie pogłębi nie będę musiał później robić totalnej "rozpierduchy"? Czy kupować preparaty, materiały tu w Niemczech i już jutro zająć się naprawą?
Bizi78 - 12-06-2016, 20:05
RalfPi napisał/a: | Wrzucisz Bizi78 zdjęcia jak to u Ciebie się prezentuje? |
Jak nie zapomnę to cyknę kalkulatorem fotki jutro .
Podstawa to dokładnie usunąć rdzę.
acer11 - 16-06-2017, 20:00
Witam wszystkich, wiem że starszy temat ale staram się najpierw czytać forum a później pisać.
Po blisko 5 latach na dachu wyskoczyły mi "purchle" nie są to uszkodzenia z zewnątrz, jak zauważyłem cały proces zaczyna się od spodu od blachy, najpierw marszczy się lakier i po czasie wychodzi korozja.
Łapska opadają bo już z 10 takich pryszczy.
tyku - 17-06-2017, 11:53
acer11, Wrzuć fotki.
mkm - 17-06-2017, 19:33
acer11, jeżeli przypomina malutką "zamalowaną" pajęczynę to kwitną pierwsze mikroodpryski.
Jeżeli to one to dobra wiadomość jest taka, że powiększać się będą bardzo powoli.
Zła - nie ma nie lekarstwa - tylko szlifowanie i malowanie.
Tak jak tyku napisał - foty będą pomocne.
|
|
|