To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Mój Co(l)ciak :)

londolut - 11-10-2008, 12:07

Marcin-Krak napisał/a:
Masz coś do Łady :?: :P
Ja nie ale myślałem, że tobie pozostał sentyment :P
Marcin-Krak napisał/a:
Sobie początek historii zobacz :D
Do tego piję ;)
mkm - 17-10-2008, 23:14

Marcin-Krak napisał/a:
W Krakowie ostatnio mgły panują - więc na razie mgliste fotki :P


Przestales byc zakiem czy trafiles w totka? Mam nadzieje, ze jak mgla opadnie to skala bedzie 1:1.

Marcin-Krak - 30-10-2008, 12:47

Cholera :evil:
Misiek własnie odmówił posłuszeństwa :evil: :evil:
Nie chce odpalić. Nie bardzo wiem co mu może dolegać :evil: :roll:

Marcin-Krak - 30-10-2008, 17:06

W przydomowych warunkach nie udało się (mi w najmniejszej roli) dojść do tego co może dolegać Co<l>ciakowi :evil:
Został odholowany :evil:

Owczar - 30-10-2008, 17:25

Uuuu, a co sprawdziliście-wykluczyliście?
mkm - 30-10-2008, 21:29

Marcin-Krak, cale lato Miska pod sniegiem trzymales, a potem sie dziwisz, ze nie odpala!
A na powaznie, to pewnie drobiazg i jutro Misiek bedzie zdrowy. Powodzenia.

karolgt - 30-10-2008, 22:15

jakby mi ktoś kuwete wsadził do środka to też bym w koncu odmowil posluszeństwa :D

daj znac jak cos juz bedzie wiadomo :)

Marcin-Krak - 30-10-2008, 22:22

Wszystko przez ten halny !!!!!!!
Padł mi dziś dodatkowo komp i telefon :evil: :evil:
karolgt napisał/a:
kuwete

to jest miska :P

Kable wyglądają ok - więc tym razem raczej żaden zwirz nie polował na kable :twisted:

karolgt - 30-10-2008, 22:33

Marcin-Krak napisał/a:

karolgt napisał/a:
kuwete

to jest miska :P


jak zwał tak zwał, normalnie to koty do tego :butthead:

mkm - 30-10-2008, 23:19

Marcin-Krak, dalej nie napisales JAK nie odpalil. Krecil, nie krecil, strzelal, zgrzytal? Moze przez ten halny zostawiles go na swiatlach? Albo Ci sie paliwo skonczylo? Albo ON zalales przez przypadek?
Marcin-Krak - 31-10-2008, 00:59

Kręcił że ledwo.
Nie strzelał.
Nie zgrzytał.
Świateł nie zostawiłem - poza tym mam brzęczek jakby co ;)
Paliwo - powinno jeszcze być - chyba że ... wyciekło.
ON więc zalać nie mogłem.
Na pierwszy rzut oka wyglądało wszystko ok - ale odpalić nie chciał.
Ja mimo wszystko obstawiam, że gdzieś jakieś przebicie jest na kablach.
Jeszcze się zastanawiam czy to nie będzie wina może jakiegoś kondensatora czy czegoś :?

Marcin-Krak - 31-10-2008, 21:57

Więc (nie zaczynaj zdania od więc) no więc ...

Misiek odpalił. Diagnozy jednoznacznej ... brak :? Pomogło wyczyszczenie aparatu zapłonowego. Pytanie na jak długo :roll:

wichura1 - 01-11-2008, 00:06

Czyli pada cewka najprawdopodobniej, obserwuj spalanie i zachowanie silnika w różnych zakresach obrotów zwłaszcza zakres 1500-4000 rpm. Pomierz cewkę wartości i sposób w service manualu rozdział "engine electrical" opis dla 4G1X. W CJ0 problem z kondensatorami w ECU nie występuje, ale wymienić 10 letnie kondensatory elektrolityczne zawsze warto, gdyż elektrolit wysycha zmniejszając ich pojemność.
Rafal_Szczecin - 01-11-2008, 01:07

zobacz, czy auto jedzie tak jak jechalo, jezeli nie ma kopa , i zacznie palic wieksze ilosci benzyny, to tak jak pisze Wichura, cewka - moj problem chyba byl znany, tylko tyle, ze u mnie auto ciagle palilo ...
Marcin-Krak - 01-11-2008, 09:51

Jak na razie ma problem z niskimi obrotami.
Ale na razie zacznę od odłączenia aku i wszystkiego co z tym związane ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group