[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Zegary indiglo EA
Anonymous - 16-05-2007, 10:02
Noooo wygląda super, Simones to jest ten jasny niebieski co masz? Ja chyba wezmę ten niebieski "diodowy". Aha no i podświetlcie sobie liczniki kilometrów diodami bo to dziwnie wygląda
Anonymous - 16-05-2007, 12:18
Bogas, niebieski jest tylko jeden - ten co mam ale z tymi licznikami to masz calkowita racje, tylko jeszcze nie wiem jak to zrobic, bo wskazowki trzeba by podswietlic czerwonymi diodami, zeby zmniejszyc efekt pomaranczu (one musza byc jak najbardziej czerwone), ale jesli sie nie myle to maja wspolne podswietlenie z licznikami, wiec te drugie tez beda wtedy na czerwono...
Anonymous - 24-05-2007, 13:14
Simones no generalnie, ja mam teraz podświetlone tarcze diodami dyfuzyjnymi i jest to niezłe rozwiązanie. Wskazówki dostają światło tak samo jak tarcze i żebyś je miał mocno czerwone to będziesz chyba musiał je pomalować specjalym markerem czerwonym i podświetlić całe tarcze, no chyba ze weźmiesz diody soczewkowe na 12V i skierujesz strumień światła tak, żeby rozpraszał się we wskazówce, ale tam nigdzie nie ma miejsca, żeby taką diodę wcisnąć :/ . No i pozostaje podświetlenie mocnym swiatłem standardowych tarcz, tylko nie wiem czy to światło nie będzie przebijać do indiglo.
Anonymous - 02-06-2007, 07:43
No wlasnie zamierzam jutro podlozyc zamiast zarowek bardzo mocne diody (takie co wymagaja 5W rezystorow) niesadze zeby indiglo bylo przebijalne, ale dam znac o efekcie. Jedna taka dioda potrafi rozswietlic pol pokoju przy kacie 180st. (to sie nazywa dyfuzyjna ), a w zegarach bedzie ich 4 + 1 mniejsza Jak to nie sprawi zeby wskazowki byly krwiste, to sie poddaje
http://www.allegro.pl/ite...y_w_jednej.html
[ Dodano: 24-05-2007, 15:59 ]
Teraz tak sobie mysle, moze przesadzilem z ta iloscia swiatla...
...jakby od jutra moje posty zaczely dziwnie swiecic lub migotac tzn. ze tak i zostalem napromieniowany przez te wskazowki
[ Dodano: 2-06-2007, 7:40 ]
Ok temat zegarow u mnie zakonczony. Diody zdaly egzamin i to celujaco - te wielkie sa naprawde mocne i w koncu cale podswieltenie jest tak samo intensywne i odpowiedniego koloru. Wystarczy je przylutowac w miejscach gdzie byly zaroweczki i efekt koncowy wyglada tak:
Maciek - 02-06-2007, 19:54
Faaaaaaaaaaaajne
Rafal_Szczecin - 02-06-2007, 19:54
dzis widzialem na zywo jak to wszystko wyglada i powiem ,ze bylem pod wrazeniem
Anonymous - 02-06-2007, 20:48
Rafal_Szczecin, nie byles jeszcze pod wrazeniem - wierz mi, ze wrazenie to one robia ale dopiero w nocy - jak jest ciemno, a nie w poludnie
Moze najblizszy spot zaplanujemy do wieczora, to bedziesz wiedzial co mialem na mysli
Maciek, pisales kiedys, ze chcialbys takie zegary - pomoge Ci to zalatwic tylko musisz skombinowac tarcze na wzor. Moze to byc dokladny skan, ale zawsze lepiej jest im wyslac - sciagaja wymiary i tego samego dnia odsylaja, wiec jesli bys sie zdecydowal (moze ktos jeszcze) to sluze pomoca. Efekt na zywo juz nie dlugo bedziesz mogl sam ocenic
Anonymous - 09-06-2007, 22:05
zalożylem te zegary z allegro. podlaczylem inverter przy fabrycznym regulatorze podświetlenia i ... nie lata. świecą ale nie moge regulowa tego ntatężenia. zadzwonilem do gościa a on twierdzi ze powinienem podlączy przy zaróweczce zegarów. co to za różnica?!? jak to zrobi zeby było ok. aha i czy u was ten inverter tez buczy?
Anonymous - 10-06-2007, 07:23
Iwan napisał/a: | co to za różnica?!? |
Duza.
Najlepiej podlacz sie do gniazda zaroweczki podswietlajacej licznik tak jak Ci mowil ten czlowiek, ja chcialem sobie tylko mase wziac z obudowy i tez nie dzialalo. Inwerter wydaje slabiutki pisk i jest to nieuniknione przy zmianie pradu z DC na AC. Jak Ci to przeszkadza tu musisz owinac jakas mata wygluszajaca czy cos pomyslec, ja tego prawie nie slysze.
Anonymous - 21-06-2007, 19:57 Temat postu: Tak, tak nowy się przybłąkał Zainteresowały mnie te tarcze, ale dla czego nie ma do mojego Rekina - u mnie prętkościomierz jest do 260km/h, czy ktoś też ma ten problem?
Anonymous - 22-06-2007, 08:06
Hmm, wydawalo mi sie, ze V6 tez maja do 240, a masz oryginalne tarcze
Anonymous - 22-06-2007, 09:26
Tak sobie czytam i zastanawiają mnie tylko trzy sprawy:
1. Czy to naprawdę się da założyć, bez zdejmowania wskazówek? Ta folia jest na tyle elastyczna, że da się nią tak ponamewrować, żeby założyć bez problemu?
2. Rozumiem, że folię zakłada się na istniejące tarcze bez ich demontażu. Na co je przyklejaliście? Bo chyba nie na Super Glue?
3. Ostatnia rzecz. Czy po naklejeniu tejże folii powyciągaliście wszystkie oryginalnie podświetlające tarcze żaróweczki, czy świecą sobie tam pod spodem i podgrzewają atmosferę...?
Anonymous - 22-06-2007, 17:26
Ad.1 TAK
Ad. 2 Nie zawsze trzeba je przyklejac, dociska ja plastikowa czarna oslona, a jesli mimo to troche odsaje przy osi wskazowki (tak jak to bylo u mnie) to mozesz przykleic na co tylko chcesz, cienka tasme dwustronna czy nawet SuperGlue (z jakimis cyjankami) nie zniszczy folii. Mi nie zalezalo na odzysku oryginalnych tarcz, wiec zrobilem to najprostszym sposobem - superglutem.
Ad.3 Zaroweczki zostawilem, bo podswietlaja wskazowki, a pozniej zastapilem je mocnymi czerwonymi diodami, zeby uzyskac bardziej kristy kolor podswietlenia wskazowek.
Anonymous - 22-06-2007, 18:15
Simones napisał/a: | Ad.1 TAK |
No to bomba! Do tej pory odmawiałem sobie tej fantastycznej przyjemności w obawie o zniszczenie wskazówek przy ich wyciąganiu ( jeden licznik już zniszczyłem... ).
Simones napisał/a: | Ad. 2 Nie zawsze trzeba je przyklejac, dociska ja plastikowa czarna oslona, a jesli mimo to troche odsaje przy osi wskazowki (tak jak to bylo u mnie) to mozesz przykleic na co tylko chcesz, cienka tasme dwustronna czy nawet SuperGlue (z jakimis cyjankami) nie zniszczy folii. Mi nie zalezalo na odzysku oryginalnych tarcz, wiec zrobilem to najprostszym sposobem - superglutem. |
Ja mam taki nawyk, że o ile to możliwe, zawsze zależy mi na odwracalności operacji, więc jeśli będę to robił, to podkleję czymś usuwalnym (mam taki fajny klej silikonowy, myślę, że się nada ). A co do Super Glue, to on się nie nadaje do takich rzeczy z bardzo prostej przyczyny. Otóż sam klej i jego opary dość niefajnie utleniają się na biało, pozostawiając w okolicy klejonego miejsca ( i często daleko od niego również ) taki biały, brzydki nalot. Ale wnioskuję, że Ty tę operację przeprowadziłeś dość dawno i ów efekt uboczny nie wystąpił, więc należy się cieszyć.
Simones napisał/a: | Ad.3 Zaroweczki zostawilem, bo podswietlaja wskazowki, a pozniej zastapilem je mocnymi czerwonymi diodami, zeby uzyskac bardziej kristy kolor podswietlenia wskazowek. |
Zawsze można zostawić pojedyncze sztuki w miejscach, które chcemy pozostawić podświetlone ( licznik kilometrów, wskazówki ). Nie wiem tylko jak się ma do trwałości tego układu zmniejszenie/zwiększenie poboru mocy w obwodzie gdy się dokłada odbiornik w postaci folii, lub odejmie wszystkie żaróweczki... Ale to myślę, że z czasem pionierzy opowiedzą o trwałości
Dzięki za wszystkie informacje,
Anonymous - 22-06-2007, 19:10
Scyzor napisał/a: | ...Nie wiem tylko jak się ma do trwałości tego układu zmniejszenie/zwiększenie poboru mocy w obwodzie gdy się dokłada odbiornik w postaci folii, lub odejmie wszystkie żaróweczki... Ale to myślę, że z czasem pionierzy opowiedzą o trwałości |
Roznice sa tak nie wielkie, ze nie ma to wplywu na dzialanie calego ukladu. Poza tym jak zamienisz zaroweczki na diody (ktore maja mniejszy pobor pradu) i dolozysz tarcze indiglo wyjdzie prawie na to samo.
Ze sciagnieciem wskazowek tez, jak slyszalem nie ma wiekszego problemu, np. przy wlaczonym silniku wkladasz wskazowke w obrotomierzu tam gdzie zawsze wskazywala obroty jalowe i dziala prawidlowo.
|
|
|