Nasze Miśki - galant... czyli jak się wszedłem na minę i jak ją rozbrajam
awas - 28-10-2014, 14:07
Winna była blaszka. Mechanik zrobił za darmo (w końcu jestem jego stałym klientem).
Dziś sesja zdjęciowa (tylko raczej nie zdążę gala umyć więc zobaczycie brudasa ).
mjsystem - 28-10-2014, 16:48
awas napisał/a: | Winna była blaszka. | Klikasz pomógł koledze inq
awas napisał/a: | Dziś sesja zdjęciowa | |Noooo, nareszcie
awas - 29-10-2014, 09:54
Oto fotosy (trochę nieudane, bo fajną miejscówę zajęli mi panowie żule a nie chciałem żeby ich fioletowe nosy znalazły się w kadrze więc pyknąłem kilka fot na parkingu pod robotą). Jak wspominałem fura jest na felgach 16-cali z jakiegoś mitsubishi, jest też brudna bo nie zdążyłem umyć. Spoiler pochodzi nie wiem skąd ale podoba mi się bo końcówkę ma wygiętą w górę (nie na płasko jak w wielu samochodach) - oglądałem kiedyś program o aerodynamice i było tam o tym, że im bardziej wygięty jest spoiler, tym lepiej.
upload
upload an image
adult photo hosting
image hosting 30 mb
upload pics
awas - 29-10-2014, 10:00
Mam jeszcze pytanko - macie jakiś patent na usunięcie starej naklejki z nr rej. z szyby?
Próbowałem benzyn i rozpuszczalników ale niewiele to dało.
Torp12 - 29-10-2014, 10:01
awas napisał/a: | Mam jeszcze pytanko - macie jakiś patent na usunięcie starej naklejki z nr rej. z szyby?
Próbowałem benzyn i rozpuszczalników ale niewiele to dało. |
Podgrzej suszarką i odklej/zdrap
gawron - 29-10-2014, 10:02
Suszarką ewentualnie opalarką podgrzewasz i nożykiem delikatnie skrobiesz i zejdzie.
apg2312 - 29-10-2014, 10:12
Nawet bez podgrzewania - nożyk do tapet, wygląda jak szpachelka z wysuwanym ostrzem, na zdjęciu drugi z lewej na dole.
inq - 29-10-2014, 10:20
Odpal silnik, nawiew na szybę, grzanie na maksa, zamknij inne wyloty powietrza. Nagrzej sobie szybę dobrze, a potem rozpuszczalnik na płatek kosmetyczny i jazda Nie jest to lekka robota, ale daje radę. Chyba, że masz w całości jeszcze naklejkę to dobrze nagrzej i próbuj nożykiem, jest szansa, że odejdzie cała ładnie, a później tylko klej benzyną zmyjesz...
telewizoor - 29-10-2014, 10:57
Ładny Widzę że u Ciebie też przód stoi wyżej niż tył. Będziesz obniżał?
eremita - 29-10-2014, 11:07
Kumpel dobrze podgrzał odkleił i przykleił na nową szybę
Ale blachę mogłeś prosto przykręcić
inq - 29-10-2014, 11:12
telewizoor napisał/a: | Widzę że u Ciebie też przód stoi wyżej niż tył. Będziesz obniżał? |
Nierówne podłoże?
eremita napisał/a: | Kumpel dobrze podgrzał odkleił i przykleił na nową szybę |
Do zrobienia, ale trzeba kupę cierpliwości
eremita napisał/a: | Ale blachę mogłeś prosto przykręcić |
Pewnie była prosto, ale dynamiczna jazda po zakrętach swoje robi Ja mam tak z przodu
awas - 29-10-2014, 11:35
telewizoor napisał/a: | Ładny Widzę że u Ciebie też przód stoi wyżej niż tył. Będziesz obniżał? |
Galant to mój pierwszy tak wygodny samochód i gdyby to nie pogorszyło trzymania w zakrętach to jeszcze bym go podniósł. Galanty wyglądają jak wyścigówki (odkąd mam tą furę już kilku buraczków w beemkach gazowało obok mnie na światłach) ale bliżej im do limuzyn - dlatego niczego nie będę obniżał - u mnie robi za auto rodzinne.
Co do tylnej blachy to dopiero teraz zauważyłem że jest krzywo .
Anonymous - 07-11-2014, 13:15
Równocześnie gal przeszedł dwa lifty 2000r i 2001 i coś tam poprawiono.
Dlatego ja bym szukał z 2002, których jest niestety bardzo mało.
szuwar - 07-11-2014, 17:56
inq napisał/a: | eremita napisał/a:
Ale blachę mogłeś prosto przykręcić
Pewnie była prosto, ale dynamiczna jazda po zakrętach swoje robi Ja mam tak z przodu |
eremita, ma rację, na wkręty do klapy przykręcona ... trochę szpeci.
awas napisał/a: | ale bliżej im do limuzyn - dlatego niczego nie będę obniżał - u mnie robi za auto rodzinne.
|
nie przesadzaj z tą limuzyną dużo galantowi brakuje ... począwszy od wygłuszenia. Ale i wygląda i jedzie, pakowny tez jest widziałem Twojego gala w Kołobrzegu w środę , ładnie się prezentuje.
mkm - 09-11-2014, 19:22
RoXall napisał/a: | Równocześnie gal przeszedł dwa lifty 2000r i 2001 i coś tam poprawiono.
Dlatego ja bym szukał z 2002, których jest niestety bardzo mało. |
Cóż za błyskotliwa i odkrywcza myśl A jaka prawdziwa... A jak na temat...
|
|
|