Outlander I Ogólne - Outlander chęć kupna ale czy to auto dla mnie /????
Fragu - 01-03-2018, 08:17
Chycu napisał/a: | Strasznie głośno się robi przy 140km/h? |
Strasznie to określenie subiektywne, ale tak - jest głośno.
Brakuje właśnie 6 biegu.
Bzyk_R1 - 01-03-2018, 10:13
Można założyć skrzynię biegów od evo. Co do prędkości to na 5b przy 4500rpm jest 180km/h przy 5000rpm jest 210km/h a przy 250km/h nie zauważyłem obrotów.
Chycu - 02-03-2018, 18:06
Bzyk_R1 napisał/a: | Można założyć skrzynię biegów od evo. Co do prędkości to na 5b przy 4500rpm jest 180km/h przy 5000rpm jest 210km/h a przy 250km/h nie zauważyłem obrotów. |
Z ciekawości, z którego EVO?
Z tego co patrzę po cenach skrzyni to raczej droga modyfikacja
Byłem dzisiaj oglądać jednego Outlandera 2.0T.
Wrażenia raczej pozytywne, auto w środku wygląda trochę lepiej niż na zdjęciach. Wnętrze jest bardzo toporne ale da się to przeżyć. Rekompensują to wygodne według mnie fotele, choć pozycja za kierownicą deko dla mnie za wysoka.
Nie wiem czy podłokietnik jest standardem w OT1, ale dla mnie był OK, można zająć wygodną pozycję za kierownicą tego samochodu. Komfort jazdy poprawiają duże lusterka, nie trzeba się wychylać z oparcia żeby wszystko za sobą zobaczyć.
Akurat dla mnie miejsce z tyłu i bagażnik są mało istotne, ale pomimo tego sprawdziłem to trochę Bagażnik wydaje się niezbyt duży jak na wymiary samochodu, ale za to na tylnej kanapie jest naprawdę dużo miejsca. Można wygodnie usiąść pomimo fotela kierowcy ustawionego dla mnie (180cm wzrostu). Jest bardzo dużo miejsca nad głową i podłokietnik z cupholderem.
Jazda OT1 jest bardzo przyjemna. Bardzo trafia w mój gust, pewnie się prowadzi, jest sztywny i zwarty. Dla mnie jest komfortowy, ale to moje subiektywne odczucie popsute jazdą przez przeszło 2 lata na gwincie i pouliretanach. Ładnie wybiera dziury, nic nie trzeszczało ani nie hałasowało. Na jałowych obrotach silnik jest niesłyszalny, za to pod obciążeniem dźwięk jest wyraźnie słyszalny w kabinie, ale do przeżycia.
Dynamika silnika jest zadowalająca chociaż szczerze spodziewałem się czegoś więcej po dumnym TURBO Ale tutaj też nie jestem obiektywny, bo do tej pory jeździłem 2.8 193 KM na krótkim dyfrze i w budzie 1240kg (komplet do jazdy ważona na złomie). Aczkolwiek do sprawnego ruszenia spod świateł czy wyprzedzania tira w trasie wystarczy. Nie podoba mi się "dieslowska" charakterystyka przebiegu momentu, auto mocno jedzie środkowym przedziałem obrotów, jednak górą puchnie. Ale to do ugrania podejrzewam większym turbo. Z drugiej strony podobał mi się brak wyraźnej turbodziury. Diesle którymi jeździłem były pod tym względem tragiczne, tutaj OT1 przyśpiesza całkiem liniowo.
Tak wyglądają moje odczucia względem tego modelu.
Co do egzemplarza oglądanego przeze mnie, tylne nadkola była dość mocno zaatakowane rdzą, wymagają lakiernika i może blacharza. Podłoga pod bagażnikiem i końce progów z tyłu i z przodu też były już wyraźnie zaatakowane przed rudego terrorystę, tak samo tylne sanki. O ile sanki i podłogę sam bym sobie ogarnął, tak w lakier wolałbym nie inwestować.
Auta miało założony gaz, jednak z jakiegoś względu przy bucie w podłogę przełączało się na benzynę. Nie znam się na LPG, ale podejrzewam że albo do wystrojenia jeszcze albo za słabe komponenty użyte w instalacji.
Czy zdecyduje się na zakup?
Oglądanego egzemplarza nie. Egzemplarza, który będzie bez rdzy i bez usterek technicznych bardzo chętnie. Chociaż jeszcze chodzi mi po głowie chęć obejrzenia Volvo XC70 i Forestera, ale jeszcze nie wiem nic o ich typowych bolączkach i nie wiem czy będą w podobnych kosztach utrzymania co OT1.
Jeśli ktoś ma jakiegoś godnego polecania OT1, który jest na sprzedaż to zapraszam na PW
Bzyk_R1 - 02-03-2018, 19:33
Pewnie 7-9 chociaż nie znam się na evo, może W@sio podpowie bo badał temat. Wszystko co do evo to drogie.
Podłokietnik to standard, a charakterystykę silnika można bardzo poprawić nową mapą. Widocznie trafiłeś padake, bo seria powinna Ci się podobać ze względu na strzał momentu. Jeżeli rdza wchodziła w te miejsca o których piszesz to znaczy że już dobry z niego chrupek. LPG albo źle wystrojone, albo popsute albo mało wydajne. Ogólnie nie powinno się tak robić i to szkodliwe dla silnika. Z tych aut które wymieniłeś volvo szukaj w 2.5T ale z manualną skrzynią trudno dorwać, a subaru jest imho brzydkie i bardziej wymagające technicznie. Był ładny egzemplarz O1T ale się sprzedał. Miałem nosa...
Fragu - 02-03-2018, 20:01
A ja się z kolegą zgodzę. Outek jedzie dobrze, ale bez szału - masa robi swoje
Bzyk_R1 - 02-03-2018, 20:13
Pewnie masz rację, już prawie rok jeżdżę po czipsie i mogę nie pamiętać, człowiekowi zawsze mało, przyzwyczajamy się do większej mocy i ciągle chcemy więcej. Porównując filmy z przyspieszeniem to jest ogromna różnica między serią a dłubniętym.
Chycu, zapraszam do Pińczowa, tak dla porównania.
jaztom - 22-04-2018, 13:09
[quote="Bzyk_R1"]Pewnie masz rację, już prawie rok jeżdżę po czipsie i mogę nie pamiętać, człowiekowi zawsze mało, przyzwyczajamy się do większej mocy i ciągle chcemy więcej. Porównując filmy z przyspieszeniem to jest ogromna różnica między serią a dłubniętym.
czy przy silniku 2.4 Mivec też można podłubać? niby moc 160 ale faktycznie masa robi swoje
Bzyk_R1 - 22-04-2018, 13:38
Można ale efekty mizerne będą i raczej szkoda czasu i pieniędzy.
jaztom - 22-04-2018, 13:53
Bzyk_R1 napisał/a: | Można ale efekty mizerne będą i raczej szkoda czasu i pieniędzy. |
Szkoda
Thunderbolt - 30-05-2018, 07:16 Temat postu: Ktoś zna? Jutro jadę oglądać. Chcę przesiąść się z galanta, szukam czegoś większego, mocniejszego:) https://www.otomoto.pl/of...=olx#xtor=SEC-8
Jaro1974 - 30-05-2018, 08:15
Patrząc po zdjęciach no to źle to nie wygląda, na bank do sprawdzenia nadkola, bo widać że tam już coś się dzieje, no i te noski do ponownego umalowania przy okazji malowania tylnego zderzaka. Jeżeli jest tak jak jest opisane no to można się pokusić.
Bzyk_R1 - 30-05-2018, 15:29
Thunderbolt, kolega z forum oglądał i opisał dużo w "Chcę kupić..." według mnie szkoda Twojego czasu i jazdy.
Thunderbolt - 30-05-2018, 16:03
Mówimy o koledze Chycu? kurcze teraz to mnie załamałeś. Nie mogę znaleźć niczego w dziale o którym wspominasz.
desti - 01-06-2018, 16:18
Remont silnika 7 tyś zł to pewnie mu pasek [edit] A 30 tyś to kwota lekko z czapki wzięta
Mnich - 25-07-2018, 14:03
Z cyklu problemy pierwszego świata.
Spalanie - 2.0 VS Turbo.
Głównie jeżdżę po mieście, czasem na trasie. Nie szaleję, na spokojnie, z nikim się nie ścigam. Ale wiem, że moc czasem się przydaje. Pewnie zwykłym 2.0 nie przeskoczę szybko tira, podczas gdy Turbo by objechało 3 pod rząd.
Miasto, na spokojnie, klimatyzacja, krótkie odcinki - czy Turbo przekroczy 16/100 LPG? Czy może da radę coś niżej?
No i jeszcze - jak się ma spokojny lans Turbem, do żyłowania zwykłego 2.0? Czy to się przypadkiem jakoś nie wyrównuje, powiedzmy na poziomie 14/100 gazu po mieście?
Napęd 4x4 - czy potrzebny?
Jak wygląda spalanie, awaryjność i potrzeby serwisowe z takim napędem? Czy silnik 2.0 bez turba nie lepiej by żył ze zwykłym napędem na przód? W końcu moc mała, to czy jest sens ją męczyć obiema osiami?
W mieście grozi mi tylko co najwyżej śnieg. W teren się nie wybieram. Opony będę miał całoroczne. Na razie się nie spinam na 4x4, ale z tyłu głowy mam myśl "miło by było mieć".
|
|
|