To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Problem z cykaniem...

Hugo - 23-01-2012, 08:32

Brzucho, muszę przyznać, ze pod pokrywą zaworów miałeś niezły horror. Nie widziałem takiego syfu nigdy wcześniej.
Brzucho napisał/a:
Auto odpalilo i przez chwile stukalo wszystko niemilosiernie, przez kilka minut wysokie obroty, po czym nagle nastała błoga cisza
Na jakiś czas. Uwierz mi.
Dziadek2 napisał/a:
No to jest nas trzech
No to jest nas czterech :wink: Wszystkie popychacze wymieniłem i spokój. 13 000 km przejechane i żaden popychacz ani myśli sie odezwać.
MixhaL napisał/a:
Czy w 2.0 również są hydrauliczne popychacze?
Tak.
KaWu - 23-01-2012, 08:47

Hugo napisał/a:
No to jest nas czterech


Pięciu :D

Mam tylko jeden popychacz juz lekko wyklepany ale moze odezwie sie na zimnym raz na 2-3 miesiace przez kilka sekund a pozatym cisza.
Popychacze jeszcze oryginalne.
PS. na Mobilu 10W40 (z Niemiec) tez nie klepały - a silnik przejeździl na nim 2 wymiany.

Anonymous - 23-01-2012, 11:14

Hugo napisał/a:

Brzucho, muszę przyznać, ze pod pokrywą zaworów miałeś niezły horror. Nie widziałem takiego syfu nigdy wcześniej.
Brzucho napisał/a:
Auto odpalilo i przez chwile stukalo wszystko niemilosiernie, przez kilka minut wysokie obroty, po czym nagle nastała błoga cisza
Na jakiś czas. Uwierz mi.

Hugo, co my bysmy bez Ciebie zrobili... Dzien bez Twojego sceptycyzmu dniem straconym...
Szkoda ze nie widziales na wlasne oczy jak wygladaly popychacze ... Poza tym ze byly brudne to bez zarzutu. Miska olejowa juz tez została zdjeta i wyczyszczona kompletnie i tyle ile sie udalo motor od dołu.
Ale fakt, zapomnialem ze ty wszystko wiesz lepiej i szybciej niz sie stanie :mrgreen:

PS. Bartek daje mi gwarancje na 30 tys. km wg niego. O czyms to swiadczy...

Marcino - 23-01-2012, 11:32

Brzucho napisał/a:
PS. Bartek daje mi gwarancje na 30 tys. km wg niego. O czyms to swiadczy...

Z tym sie mogę zgodzić.... musze policzyć ile przejechałem od czyszczenia i wg mnie jest ok, jak cyknie to tylko na chwilkę po odpaleniu,.

tommyc1 - 23-01-2012, 11:44

A u mnie po ostatniej wymianie oleju ucichło klepanie (a było okropnie!) ale po jakiś 3-4tys. km zaczeło stukać na zimnym-po rozgrzaniu cisza... wiec szukając cały czas "łatwiejszej" drogi zapodałem ceramizera i... cisza. Na razie. Odliczam kilometry kiedy mi znów zaczną stukać ale póki co cichutko-nawet na zimnym, kilka dni nie jeżdżonym silniku.

Ale szczerze mówiac, to co pokazujecie kilka postów wyżej bardzo mi się podoba, moze bym sobie tez takie czyszczenie zrobił...tylko, że ja nigdy nie rozkrecałem silnika, troszkę sie boję, że po całej operacji juz go nie uruchomię :lol: :lol: :lol:

Ale może na wiosnę, jak się ciepło zrobi, to bym spróbował takiej akcji.

Hugo - 23-01-2012, 13:12

Brzucho napisał/a:
Hugo, co my bysmy bez Ciebie zrobili... Dzien bez Twojego sceptycyzmu dniem straconym...
Mamy ten sam silnik, miałem takie same objawy co Twój (w sensie cykania), dwa razy tak jak Wy czysciłem popychacze i niestety po kilku tysiącach km znowu cykały. Niestety jak jeździłeś na "cykających" to je zniszczyłeś...
Anonymous - 23-01-2012, 14:08

Hugo napisał/a:
Niestety jak jeździłeś na "cykających" to je zniszczyłeś...

Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina...
Skad wiesz ile jezdzilem na cykajacych popychaczach... Czytaj ze zrozumieniem chlopie...

Hugo - 23-01-2012, 14:59

Brzucho napisał/a:
Od jakiegos czasu
:wink: U mnie wystarczyło 250 km i popychacze szmelc. W ogóle to co się tak jeżysz?
Rafal_Szczecin - 23-01-2012, 15:15

KaWu napisał/a:


Pięciu :D


sześciu :)


u mnie po wymianie 24 szt, prawie 100tkm przelatane i nadal cisza :)

deejay - 23-01-2012, 15:39

Hugo nie pierwszy i ostatni Galant wyjechal z moich rak po czyszczeniu hydrauliki , byly to nawet Sigmy i starsze Galanty i zaden jeszcze nie wrocil :wink: Warunek jest jeden olej zalecam wymieiac max co 9-10 tkm i jazda tylko na 5W40 , nawet jak ma silnik 300 tkm najechane .
Anonymous - 23-01-2012, 15:58

Hugo napisał/a:
W ogóle to co się tak jeżysz?

Jeże sie bo juz nie moge czytac twoich wypowiedzi, w ktorych praktycznie ciagle jest tylko że to zle tamto jeszcze gorzej, to nie tak, tamto tez nie tak , a to, to juz w ogole kompletnie zle... Non stop kogos krytykujesz i masz jakies ale... A czesto gesto wypowiadaja sie ludzie ktorzy maja na codzien stycznosc z mechanika i jest to ich zawod i mimo ze my duzo robimy przy samochodach i mamy poniekad o tym jakies pojecie, to oni montuja setki czesci roznych firm, nie mowiac juz o czystej teorii, ktora maja w malym palcu...

Hugo - 23-01-2012, 16:24

Brzucho nie przesadzaj. Narzekałem jakiś czas temu i przestałem. Tutaj napisałem tylko moje spostrzeżenia jakie zaobserwowałem po czyszczeniu popychaczy. Nie miałem zamiaru nikogo krytykować. Mam nadzieję, że Ty pojeździsz dłużej z "nie klepiącym" silnikiem. Nie miałem również zamiaru nikogo urazić.
Anonymous - 23-01-2012, 16:43

Hugo napisał/a:
Narzekałem jakiś czas temu i przestałem

Skoro tak mówisz... 8) Pozdrawiam

Tomii - 23-01-2012, 16:47

Ja też najpierw wymieniłem tylko część popychaczy (opis w naszych miskach) a resztę wyczyściłem (chociaż za bardzo nie było z czego) twarde jak skała i dalej któryś/eś klepał/y. Dopiero jak wymieniłem wszystkich na nowe nastała błoga cisza, zimny czy ciepły, mróz czy upał nawet jak postoi kilka dni to popychacze nawet na chwilę nie "klepną", olej 5w40 oczywiście.
dawidoski13 - 23-01-2012, 17:05

Ja tam panowie na szczęście nie wiem co to klepanie popychaczy i mam nadzieję,że sie nie dowiem,chociaż z tym żadnej tragedii nie ma bo przecież wymiana to nie aż taka wielka inwestycja :wink:
A olej oczywiście Valvoline maxlife 5w40 co 8-9 tkm :!: I tego będę się trzymał.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group