To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Moja nowa (już stara) Żona.

Anonymous - 25-06-2014, 01:08

Te od pajero nie pasują. Mi przysłali niepasujące i musiałem przerabiać plastikowe kosze :/
WreX - 25-06-2014, 12:25

bielak930 napisał/a:
Te od pajero nie pasują. Mi przysłali niepasujące i musiałem przerabiać plastikowe kosze :/


Te od carismy jak napisałem pasują, otwory idealnie się pokrywają, dlatego też miałem do tej pory wkręcone w te plastikowe kosze bo pasują najlepiej i łatwo w nie wkręcić głośnik no ale teraz lecą na tył ;>


A tak btw:



CDN... :twisted: :twisted: :twisted:

Fragu - 25-06-2014, 12:40

Emocje jak na grzybach :P :lol:
WreX - 25-06-2014, 13:00

Fragu, lepsze grzyby w koszyku niż 16stki w galancie :mrgreen:
Fragu - 25-06-2014, 15:56

No ja tam wole cztery 16stki w galancie...dwa lata wystarczy poczekać :P
Marcino - 26-06-2014, 09:47

Fragu napisał/a:
No ja tam wole cztery 16stki w galancie...dwa lata wystarczy poczekać :P


Fragu - 26-06-2014, 10:14

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
WreX - 26-06-2014, 23:19

Nie wierze, że nie załapałem JA JA NIE ZAŁAPAŁEM XD

No nic... Fragu, a tak w ogóle dzięki, pewnie się pomodliłeś do szatana bo po 3 dniowej walce tylko to po mnie zostało:


Fragu - 27-06-2014, 07:08

czyli jednak były 16nastki :P :lol: :lol: :lol:
robertdg - 27-06-2014, 07:32

Fragu napisał/a:
czyli jednak były 16nastki :P :lol: :lol: :lol:
W dodatku porządne :P :mrgreen:
Fragu - 27-06-2014, 07:59

WreX, gdzie Ty znalazłeś takie ?:P
WreX - 27-06-2014, 16:55

w internetach... Fragu, w internetach ;p
Fragu - 27-06-2014, 21:27

No słyszałem o tych internetach, że takie nieokiełznane są ! :lol:
WreX - 27-06-2014, 22:58

UWAGA DŁUGIE

Dobra mniej więcej jest już "porobione" to mogę zdać relacje powiedzmy... w poniedziałek było słońce, a słońce świeciło no i było jasno ło bożę jak mi sie nic nie chce...
No dobra do rzeczy... w tamten weekend zapadała szybka decyzja w stylu "znów mnie zbanowali na strefacaraudio dobra to sobie kupie wzmacniacz tylko jaki..." no z tamtego forum nic oprócz negatywnych emocji nie wyniosłem zresztą mniejsza, kopałem po necie X godzin no i w końcu mniej więcej grono się zawęziło do u dimension tym bardziej, że są ładne, ręcznie składane, solidne itd i co najważniejsze troszkę wycofują górę pasma, gdzie przy morel tempo 6 to był bolesny problem, czasem nawet bardzo przy radiu oczywiście. No dobra ale oni mają sporo modeli no ale padł na jeden konkretny 4-300 4x50w mówie spoko może coś na tył wrzucę w półkę albo w tylne drzwi po 50w będzie w sam raz. (gdzies kiedyś mi się przewinęło na forum że morele lubią moce ponad 100w i dopiero wtedy dobrze grają no ale tam co ja tam wiem :p )

No więc teraz poszukiwanie takowego w internecie, nówka odpada trochę drogawa :D no to używany jest jedyny (przynajmniej w tamten weekend) dzwonie dowiaduje się co i jak ze stanem, a sprzedający, ze stan cacy super gra i ze mi poleca na morele go zmostkować co da 2x 150W :D i że mi glośniki z drzwi wyrwie mówie dobra dobra to wysyłaj Pan. No i wysłał za rozsądną cenę, wzmacniacz hmmm w świetnym stanie po prostu wyglądał jak nowy:



Tu trochę go upalcowałem i widać... jak Fragowe, 16stki :mrgreen:




Na ostatnim widać jaki przewód wysępiłem w prawie gratisie, taki gruby batong że można nim nikczemników takich jak ten nade mną chłostać :twisted: :twisted:

No dobra ale ja nie o tym, ło się rozpędziłem, no poniedziałek był a w poniedziałek dopiero wysłał i jeszcze zamówiłem dystanse kostke iso i zakupiłem to co tam wcześniej pokazywałem:



Generalnie nie polecam, kable liche strasznie jedyne co z tego użyłem to kable głośnikowe (do tych w tylnych drzwiach żeby nie było) i oprawke bezpiecznika, która i tak wymienie bo ten kabel zasilający jest śmiesznie chudy i nie ma prawie miedzi w porównaniu do tego którego dostałem ze wzmacniaczem więc do rzyci z takim syfem.

Zresztą chyba Żonka szybko wyczaiła, że podchodzę z takim syfem do niej bo już w pierwszy dzień tego "cudownego" tygodnia....:



Tyle ze mnie ta wampirzyca upiła a to był dopiero początek!

A po tym moim okresie to było piekło, burdel sodoma i gomora:




Tak zostały puszczone te jedyne kabelki, których użyłem:




Ha ha a jedynie wiedzą Ci którzy przeciągali kable przez uszczelki drzwi - karoseria samochodu jaka to kara i męczarnia...

No ale przeciągnąłem kabelki do tylnych drzwi od samego radyja musiałem jeszcze wymyślić montaż koszyków bez tych spinek plastikowych, ale udało się dobrze zainwestowane 1,70zł w metalowym przyniosło zaskakująco optymistyczny rezultat w postaci zaj...iście mocno przykręconych tych plastików ;p

A tu jeszcze sweet focia bez fotela, żeby nie było że się nie bawie xD



I tak wyczyściłem mojego misia pysia pod siedzeniem jak już skończyłem (tj dzisiaj)

Wracając do tych tylynch drzwi...


Tu akurat jest przód:


Ale widać jaki dość solidny kabel wybrałem wzmacniacz - głośniki no i moja mordęga przy tym...

No i zamontowałem w drzwiach jak i lewych tak i w prawych po głośniku niskotonowym kable pociągnąłem boczki z kombiaka od Danio w tamtym roku kupione założyłem i jest cacy



No i w środę przyszedł wzmacniacz w końcu ale padało to więc wczoraj wziąłem się za kładzenie kabli zasilających... ło boże weź to przez grodź przeciśnij... powinienem jakiegoś achivmenta dostać za to.. swoją drogą moja żona jak na swój wiek jest strasznie ciasna... musiałem pchać z całych sił, żeby się w końcu wbić... masakra jakaś...

No i generalnie problem był taki gdzie wzmacniacz umieścić, pierwsze co stwierdziłem, że jak najbliżej radia, plan niby genialny, tylko Żona niezbyt foremna do takich praktyk... schowek odkręciłem ale tam to byłaby zupełna herezja :D później pomyślałem, że pod fotel... no ale przymiarki wyszły tak sobie, poza tym nie miałbym jak go przykręcić i jeszcze jakiś mdf czy coś nie nie... dzięki Bartkowi szybciej podjąłem decyzje, że wzmacniacz ląduje...:



Widać przy okazji jaki okazały jest kabel zasilający, mało tego w oplocie ;p TYLE WYGRAĆ

tutaj gotowe drzwi z dystansami i kablami...:


tu beta testy tego czy wszystko dobrze podłączyłem;


Oczywiście siła umysłu była nad siłą fizyczną i nic nie spłonęło ani mnie nie zaatakowało wszystko śmigało prawie od pierwszego razu... łojtam bo uziemineie pierwszym razem źle wkręciłem ;p

Ławka rezerwowych :D



Nie ma to jak porządne narzędzia... ale bezpieczeństwo przede wszystkim :mrgreen:



Sodoma i gomora...


Tak to przy aku mniej więcej wygląda:


Bezpiecznik jest 30A na wzmaku 35A (nie mam zamiaru przekraczać 20A więc powinno zagrać :p )

Wstępne przymiarki:



Moja szmatka "okresowa" :mrgreen:


Aaa... i gdzieś wyżej wspominam o "bezpieczeństwie"... ha ha moją Żone chyba zdenerwowało coś bo znów na mnie z kłami naskoczyła...




Trolololo ale ja się nie poddaje walcze do ostatniej kropli krwi...

No i dobra pomontowane zdjęć nie mam bo słońce zaszło :D ale będą jak to teraz wygląda, w każdym razie jak już wszystko było "wstępnie złożone" to była mała akcja typu:
https://www.youtube.com/watch?v=OV0l5A5nUfA

:twisted: :twisted:

No generalnie to ten... ucho lewe mnie boli i głowa... i mam zaniki odczuwania rzeczywistosci... nie no żartuje no dobra tylko w połowie :D a tak na serio to o Jezu jaka była różnica (jak już wszystko skonfigurowałem, podłączyłem, założyłem boczki (bo boczki to +10 do basu :D )) nagle zacząłem słyszeć dźwięki, których wcześniej nie było mi dane usłyszeć i syczki z moreli nie kłuły po uszach tak jazgotliwie i elektronicznie, tylko otulają przyjemnym i ciepłym tonem który wbija się w sam mózg. A bas ? ło Boże drzwi powyrywało z zawiasu :mrgreen: nie no robi robotę, z uchem to serio przedobrzyłem i tera mnie boli, jakość +20 do tego co było bas +10 wysoki +15 a odczuwalna głośność +40 wytrzymać się momentami nie da, bas siada fajnie na klate szczególnie przy perkusji nie no jest cacy.

I żeby nie było, że moja subiektywna opinia jest z rzyci wzięta, to mój niewdzięczny pomagier z dzisiaj miał bardzo podobne odczucia, z tym, że u niego w uszach coś piszczało po "odsłuchu" i aż mu się muzyki na dzień dzisiejszy słuchać odechciało.

Czyli reasumując generalnie na plus, o ile nic nie wybuchnie...

I tak btw sprawdziłem przy okazji pobór prądu i czy nie ma zwarcia i czy mi coś akumulatora z amperów nie okrada, o to wyniki:

Tu bez niczego:


Tu samo radio grające w miare głośno:


I tu ze wzmakiem dość cicho:


Niestety głośniej nie mogłem sprawdzić ile amperów żre bo przepustowość miernika była za słaba i spadki napięcia nie pozwoliły na stabilną prace radia.

A no i z tego syfnego zestawu użyłem kabli RCA zrobiłem niedalko radia gdzie dużo kabli jest i innych szatanów powiedzmy "ekranowanie" puściłem z drugiej strony co + do wzmaka ominąłem pompkę itd i przy włączonym silniku (o dziwo zapaliła biedna :D ) nie ma żadnych cudów niewidów więc wszystko wydaje się być podłączone w porządku... mam nadzieje, że nie spłonę podczas jazdy...

PS dzisiaj podczas beta testów, odkryłem, że lewe drzwi zupełnie inaczej od prawych... trochę się zdziwiłem bo różnica była strasznie słyszalna, w ogóle dźwięk spłaszczony mało mięsisty i taki przyjaźnie zintegrowany z drzwiami, pierwsze co to wzmacniacz i kondensatory albo końcówki mocy... pozamieniałem miejscami czary mary itd ale dalej to samo, lewe dobrze a prawe źle no to jedyne czym się te drzwi różniły to tym, że lewe miały te wielkie dziury pozaklejane a prawe nie... ale wcześniej nie było ŻADNEJ różnicy między nimi, no ale dobra rozkręcam po raz 3 boczek w ostatnich dniach... wyjmuje głośnik jeszcze sprawdzam styki zarobiłem nowe końcówki podotykałem uzdrowicielsko wypowiedziałem pare zaklęć na Ka i Ha no i zakleiłem te dziury największe w drzwiach tak jak i w lewych, no i nagle bas wrócił tzn pojawił się no i zaczęły grać tak jak powinny, w życiu bym nie uwierzył, że to mogłoby być przyczyną gdybym tego sam nie przerobił.

Anonymous - 28-06-2014, 00:41

Świetna robota :D Z tym zaklejaniem dziur to chodzi ci o te "wygłuszenie" w postaci folii ? :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group