Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...
krzychu - 01-01-2014, 11:48
Ogólnie to ktoś w końcu musi zrozumieć, że przejście na wielopasmówkach muszą być sterowane. Bo inaczej są śmiercionośne, a jak zmienią przepisy dotyczące pierwszeństwa to dodatkowo będą bardziej niebezpieczne.
misza116 - 01-01-2014, 11:53
Cytat: | Wszystkim z Nas zdarza się zagapić - bez względu na wiek, płeć, czy kolor oczu. |
I to tłumaczy wyprzedzanie stojącego przed przejściem auta z prędkością zdecydowanie nie pasującą do tego miejsca? Hmm...to chyba faktycznie moje 12 lat za kólkiem jeszcze za mało mnie nauczyły i brak mi doświadczenia....
Cytat: | Tak czy siak, babka weszła na pasy w ogóle bez patrzenia |
Z tego co widzę, to stała grzecznie i czekała aż ktoś się zatrzyma, jak już weszła na pasy - pisałem wyżej - to kierowca ma obowiązek uważać przed pasami, logiczne do bólu, ze jeśli ktoś już przed nimi się zatrzymał, to ktoś przez nie przechodzi. To nie pieszy ma się zatrzymywać przed każdym pasem.
Cytat: | Nie raz zdarzyło mi się, że jestem 20m od pasów - jedziemy z gościem równo, a On nagle po heblach - bo przepuszcza pieszego... |
Ten z eclipsa widział, że ktoś stoi z bardzo daleka, bo od zatrzymania tego po prawej kobieta zdążyła przejść kawał pasów, więc co ma do rzeczy sytuacja, kiedy ktoś daje po heblach zaraz przed pasami, a inny nie zdąży??
Cytat: | to z Tobą nie chce mi się dyskutować i nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci, żebyś nigdy w podobnej sytuacji się nie znalazł. |
Tu się w pełni zgodzę, dyskusja z Tobą nie większego sensu, w podobnej sytuacji każdy kierowca jest codziennie, nie każdy ląduje na czołówkach gazet.
RalfPi - 01-01-2014, 12:00
misza116 napisał/a: | to tłumaczy wyprzedzanie stojącego przed przejściem auta z prędkością zdecydowanie nie pasującą do tego miejsca? Hmm...to chyba faktycznie moje 12 lat za kólkiem jeszcze za mało mnie nauczyły i brak mi doświadczenia....
|
Nie - oczywiście, że nie tłumaczy..
Miałem kumpla w liceum, którego Taxiasz potrącił na pasach- zrobił 3 fikołki, ale nic mu się nie stało - tylko był potłuczony + pozdzierane kolana, łokcie.. W szoku sam poszedł do szpitala Jak szliśmy razem na trening, to 10 razy się oglądał na pasach, aż musiałem mówić: "Bartek, chodź...". misza116 napisał/a: | Z tego co widzę, to stała grzecznie i czekała aż ktoś się zatrzyma, jak już weszła na pasy - pisałem wyżej - to kierowca ma obowiązek uważać przed pasami, logiczne do bólu, ze jeśli ktoś już przed nimi się zatrzymał, to ktoś przez nie przechodzi. To nie pieszy ma się zatrzymywać przed każdym pasem. |
Prawnie ma obowiązek, a osoba będąca na pasach ma obowiązek bycia ostrożną !!!
[ Dodano: 01-01-2014, 12:01 ]
Cytat: | Ogólnie to ktoś w końcu musi zrozumieć, że przejście na wielopasmówkach muszą być sterowane. Bo inaczej są śmiercionośne, a jak zmienią przepisy dotyczące pierwszeństwa to dodatkowo będą bardziej niebezpieczne. |
Pełna zgoda!
mkm - 01-01-2014, 12:01
krzychu napisał/a: | Ogólnie to ktoś w końcu musi zrozumieć, że przejście na wielopasmówkach muszą być sterowane. Bo inaczej są śmiercionośne, a jak zmienią przepisy dotyczące pierwszeństwa to dodatkowo będą bardziej niebezpieczne. |
Na to nie ma możliwości.
Niedawno głośne były śmiertelne potrącenia na Zakopiance - tam ludzie na światła/kładki czekaja kilkanaście lat.
Osobiście skierowałbym policję na przejścia.
Raz, że nauczyliby kierowców zwalniać, dwa - nauczyliby ludzi przechodzić przez jezdnię.
krzychu - 01-01-2014, 12:05
mkm napisał/a: |
Osobiście skierowałbym policję na przejścia.
Raz, że nauczyliby kierowców zwalniać, dwa - nauczyliby ludzi przechodzić przez jezdnię. |
Pewnie tak, ale mi chodziło o ustawodawcę czy kogoś kto wpływa na projektowanie/zarządzanie drogami. Nie muszą być zrobione wszystkie na raz, wystarczy pomału.
mkm - 01-01-2014, 12:08
Domyślałem się o co Ci chodzi i dlatego napisałem, że to niemożliwe.
Albo brak kasy, albo brak miejsca, a najczęściej brak podstawowej wiedzy i niekompetencja urzędników odpowiedzialnych za dopuszczenie/wybór projektu.
Tomek - 01-01-2014, 13:30
pytanie: czy pieszy ma przechodzić po pasach, czy może przechodzić przez jezdnię w okolicy pasów (kilka metrów)
jeżeli może przechodzić obok pasów, to w jakiej odległości?
Luk - 01-01-2014, 14:29
tomek84 napisał/a: | jeżeli może przechodzić obok pasów, to w jakiej odległości? |
100m
krzychu - 01-01-2014, 15:02
Luk napisał/a: | tomek84 napisał/a: | jeżeli może przechodzić obok pasów, to w jakiej odległości? |
100m |
Chyba powyżej.... Kiedyś słyszałem, że 4m od osi pasów więc pewnie ze 2m obok? Z drugiej strony linie zatrzymania przed pasami są może 0,5-1m od pasów? O to pytasz?
Luk - 01-01-2014, 15:12
krzychu napisał/a: | Chyba powyżej.... |
To miałem na myśli. Nie bliżej niż 100m. Dokładnie: pieszy może przechodzić nie po pasach, gdy przejście jest dalej niż 100 m.
Tomek - 01-01-2014, 15:39
krzychu napisał/a: | Luk napisał/a: | tomek84 napisał/a: | jeżeli może przechodzić obok pasów, to w jakiej odległości? |
100m |
Chyba powyżej.... Kiedyś słyszałem, że 4m od osi pasów więc pewnie ze 2m obok? Z drugiej strony linie zatrzymania przed pasami są może 0,5-1m od pasów? O to pytasz? |
pytam, bo ostatnio skręcałem tutaj:
http://goo.gl/maps/fZuxs
z ulicy Grażyny w Opolską w lewo (czyli na mapie w prawą stronę)
jakieś 50-100 metrów za pasami jest przystanek
ja wyjechałem zza auta, które się zatrzymało czy zwolniło, a tutaj przed maskę mi się wpakował jegomość (koło 50 lat) po skosie z przystanku po skosie na drugą stronę opolskiej, prędkość miałem może z 2 kmh, bo dopiero co ruszyłem
no to lekko klakson, a jegomość z pyskiem do mnie, uchyliłem szybę i mu tłumaczę, że tutaj nie ma pasów i o co chodzi, a on do mnie, że pasy są to on sobie idzie, bo pasy są i świętość (a pasy miałem już za tylnym zderzakiem colta)
to gość był z 10-15 metrów od pasów
i jak normalnie jestem spokojny, poza tym atmosfera świąt itd, tak chętnie bym wysiadł i klepnął pana w czoło
krzychu - 01-01-2014, 15:45
No cóż jegomoście mają często swoje racje... Najgorsze jest to, że im też tak za bardzo nie zależy i się pakują na ryzyka...
Bizi78 - 01-01-2014, 18:16
Kolejny kretyn za kółkiem .
http://fakty.interia.pl/p...two,nId,1082691
[*]
Sunderland86 - 01-01-2014, 18:54
Bizi78 napisał/a: | Kolejny kretyn za kółkiem |
Recydywa = maksymalny wymiar kary
Marianekk - 01-01-2014, 20:36
W październiku bylem w Warszawie na tym przejściu o mało mnie nie zdjęło Clio
https://maps.google.be/maps?saddr=Marsza%C5%82kowska&hl=pl&ie=UTF8&ll=52.242242,21.003696&spn=0.000744,0.001635&sll=52.242696,21.003832&sspn=0.002978,0.006539&geocode=Ff4mHQMdFX1AAQ&t=h&mra=mr&z=20
za kierownica siedział jak ktoś to określił "młody gniewny". Porsche Cayenne zatrzymało się żeby nas puścić na pasach a renówka go wyprzedza , gdyby nie zona urlop bym skończył w szpitalu albo gorzej. Nie ma pobłażania, kiepski dzień, spoglądanie itd, jedziesz 50km i na pewno uda się Tobie stanąć odpowiednio na czas zareagować jedziesz szybciej jest już gorzej. Na zachodzie europy takie sytuacje praktycznie nie maja miejsca, Polscy kierowcy tez potrafią się dostosować. Niestety dwupasmówki powodują nadpobudliwość do pedału gazu i tam powinny stać zawsze kamery (przykład z Brukseli) .
Jak stan psychiczny nie pozwala na prowadzenie samochodu to się nie wsiada. W takich sytuacjach nie ma tłumaczenia, pasy są dla pieszych i są na nich świętymi krowami a my mamy stanąć przed nimi.
Zgodzę się ze wprowadzenie przepisów jak na zachodzie może być kosztowne w ofiary
|
|
|