Hubeeert - 08-01-2014, 11:45
Dobry alkomat kosztuje 2-2,5 tysiąca złotych i trzeba go homologować co pół roku. To tak gwoli wyjaśnienia. Poza tym jak będzie obowiązkowy to nagle zacznie kosztować 5 tys. zł. gulgulq - 08-01-2014, 11:53
posłużyłem się tutaj ofertą min.: http://sklep-alkomaty.pl/...at-da-7000.html co do jakości czy wiarygodności to się nie wypowiadam  - chodziło mi o "gadżet" który będzie przykrywką że mam alkomat
po za tym na pewno na rynku pojawią się sprzęty z atestem lub będą takie wymagane jak wyjdzie rozporządzenie dla potwierdzenia przed Policją że to faktycznie alkomat a nie plastikowa puszka Morfi - 08-01-2014, 12:15 Ja mam chińczyka http://www.ceneo.pl/1983813 i pokazuje np o 11.00 dnia następnego 0,3 promila. Batmanikus - 08-01-2014, 13:36 Obowiązkowe alkomaty to bzdrura. Kto zapłaci mi odszkodowanie i odda prawko jeśli okaże się, że obowiązkowy alkomat pokaże mi 0,19 promila a policyjny 0,21? Bo pamiętajmy, że 0,2 jest w tym kraju dopuszczalną normą. A im kraj o większej kulturze picia tym norma wyższa i ludzie żyją... W Polsce chyba by trzeba było na 10 lat wprowadzić normę 0 - jak na Ukrainie. mkm - 08-01-2014, 14:15 W tej propozycji rządowej jest mowa o alkotestach, a nie alkomatach. Teraz kosztuje kilka złotych - jak będzie obowiązkowy to... już Hubeeert, napisał co się z ceną stanie 
I na tym przykładzie widzę kolejne zagrożenie co się może stać po zaostrzeniu prawa. Jeżeli pijak będzie wiedział, że jak go złapią to nie dość, że idzie siedzieć to jeszcze zapłaci i to dużo, to niestety będzie wciskał gaz z myślą o ucieczce...  a wtedy o nieszczęście bardzo łatwo.
[ Dodano: 08-01-2014, 15:09 ] W jakim ja kraju żyję? 
Premier rzuca propozycje alkotestów, a tu producent mówi, że w aucie ich trzymać nie można, bo są wrażliwe na temperaturę... zarówno niską jak i wysoką  a nawet jak ktoś będzie chciał być nadgorliwy i kupi "pełny wypas" to nie dośc, że go trzymać w aucie nie będzie mógł (temperatura), to jeszcze będzie go musiał co pół roku kalibrować (teraz ponoć kosztuje to 50zł).
Rozbroiła mnie też podpowiedź jakiegoś "eksperta" chyba z Automilklubu jak dokładne są te tanie. "Można podjechać na komisariat i porównać wyniki"
[ Dodano: 08-01-2014, 15:58 ] I kolejna konferencja Premiera... Brnie w alkomaty dalej
Tym razem powiedział, że apteczka jest w naszym kraju obowiązkowa i jak wprowadzali ten przepis to nikt się nie buntował... Od kiedy mamy obowiązek posiadania apteczki? Batmanikus - 08-01-2014, 16:18 Tusk chyba coś ćpie ostatnio... A ten "Wacław" z Automobilklubu rzeczywiście pomysłowy, najlepiej samemu pojechać na porónania 
JCH - 08-01-2014, 17:05
A może mu się z gaśnicą rypło bo może mały Donek chciał strażakiem zostać....
Ech.... 
gulgulq - 08-01-2014, 17:12 mnie dziś zastanowiło jedno: kary, kary, kary, nawiązki, wiezienie, grzywny i inne pierdoły które niczego nie zmienią nikt nie mówi o prewencji w postaci: programu społecznego, systemu nauki w szkołach, leczeniu ludzi jakiś odsetek pijanych to alkoholicy czyli po prostu bardzo chorzy ludzie :/), dodatkowych kursach i pracach społecznych na rzecz społeczeństwa itp.. masakra jakaś
tylko walić kary i już.. by żyło się lepiej ... może jeszcze obowiązkowe bezie wożenie buteleczki na mocz i odczynników na wypadek zajarania trawki ..zwłaszcza w celach leczniczych 
i9i - 08-01-2014, 18:02
Już był pomysł zapożyczenia od Brytyjczyków ich filmików o wypadkach, pierwszy wyskoczył RPD i wrzeszczał, że to za drastyczne, że dzieci będą ze strachu w pościel sikać i do tego masa psychologów i wątpliwego pochodzenia współczesnych rodziców w TV negowała ten pomysł. Pijaka trzeba nazwać pijakiem i zabronić mu wsiadania za kółko póki się nie wyleczy z alkoholizmu. Prace społeczne? Pamiętam pomysł zamiatania ulic w kamizelkach z napisem "Pijany kierowca", oczywiście aktywiści podnieśli larum, że to uwłacza ludzkiej godności. Najpierw trzeba zmienić mentalność społeczeństwa. Gdy o oszuście i cwaniaku mówi się, że sobie radzi w życiu (kosztem innych), a jak go zamkną to gani się go, że dał się złapać, a przykładnego obywatela nazywa konfidentem to nie ma mowy o cywilizowanym społeczeństwie i żadne karanie tego nie zmieni. inq - 09-01-2014, 12:06
To taki pijaczyna ma godność? Tak jak pisze gulgulq, karami typu grzywna i wiezienie niewiele można poprawić. Ten kto ma pojechać po pijaku i tak pojedzie. Edukacja i długotrwałe i dotkliwe prace społeczne czy odszkodowania dla ofiar to chyba jedyne wyjście. gulgulq - 09-01-2014, 12:31
każdy człowiek ma godność - nawet jak jest żulem warto oglądnąć: http://youtu.be/iDVxTvITSEc RalfPi - 09-01-2014, 12:43 O ja piernicze!!! Ale teraz dowaliłeś... aż mi ciary przeszły - dobry film. Tomek - 09-01-2014, 13:02 http://joemonster.org/fil...erowcy_w_Minsku IMHO, powinno by zatytułowane "rok z życia debila w Minsku" wg przepisów pewnie żadne zdarzenie nie było z jego winy, ale co najmniej połowy tych stłuczek można było uniknąć naciskając hamulec a w niektórych przypadkach widać wręcz ewidentnie, że odpuścił hamulec, jak już wiedział, co się kroi (może zarobek ?!?) volve - 09-01-2014, 14:00
Tomek, nie oglądałem całego filmiku, ale z tego co widzę, to autobus. W tym przypadku zbyt gwałtowne hamowanie może się skończyć urazami pasażerów... inq - 09-01-2014, 14:38
Powiedz to rodzinom zabitych przez pijanych kierowców, czy dzieciom katowanym przez swoich rodziców. Niektórych ludzi (nawet nie wiem czy można ich tak nazywać) należy pozbawiać godności i to w sposób drastyczny. http://www.dziennikwschod...OSC%2F140109634 Ten ksiądz ma godność? Chyba tylko kościelną On uparcie twierdzi, że prawie promil to prawie pikuś i ma uczyć dzieci moralności itp? Masakra jakaś, gdzie tu godność?
W tej samej gazecie: http://www.dziennikwschod...LASKA/140109619 Ten koleś też miał godność? W sumie, żeby pobić 4-latka to trzeba mieć godność. Nie zgadzam się zupełnie. Są ludzie, którym wydaje się, że mają godność, a sądy powinny ich jej pozbawiać. Takich ludzi tylko oznaczać i wytykać palcami żeby inni wiedzieli z kim mają do czynienia. Druga szansa owszem, ale za swoje czyny trzeba odpokutować, a takich rzeczy jak jazda po pijaku czy bicie dzieci nie można puszczać w zapomnienie. |
||||||||||||||||||||||||
