To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Tarcze i klocki hamulcowe

pipi_ja - 17-08-2010, 22:14

No właśnie ze 100km/h hamują dobrze, ale już ze 130 nie jest tak kolorowo. Przynajmniej u mnie. Dziś z braku czasu rozebrałem lewe koło i wyczyściłem cały zacisk hamulcowy, powymieniałem gumki, przepompowałem też dużo płynu. Zauważyłem, że pedał hamulca stał się twardszy i wyższy. Mam nadzieję, że po tym samym zabiegu z drugiej strony bedzie hamował tak jak sobie tego zyczę. Jutro dam znać jak to wyszło.


Facet miał rację bo ATE idą np. na pierwszy montaż w VW.

seir - 18-08-2010, 00:21

m6riano napisał/a:
facet w hurtowni powiedział że to już wyższa półka...
jutro zapytam o TEXTARY I TRW a w tym czasie mam nadzieje że odezwą sie użytkownicy tych klocków.


Jeżdżę na TRW. Na początku było fajnie, klocki miękkie i ciche. Teraz wytarły się i mają lekki luz (stukanie przy hamowaniu), czasem skrzypią i bardzo brudzą. Jak za taką cenę to trochę za szybko się wytarły.

Owczar - 18-08-2010, 12:42

m6riano, bierz textar.
Krzyzak - 18-08-2010, 21:56

dokładnie - textar to jedne z najlepszych klocków
m6riano - 18-08-2010, 22:20

tak chyba zrobię..zwłaszcza że cena 95 zł jest dość przystępna.
luckyluck - 18-08-2010, 22:59

Po wymianie klocków na TRW przez pierwszy 1000km strasznie pyliły. Felga była po prostu czarna. Teraz mam przejechane coś koło 2,5kkm i pylą już zdecydowanie mniej. Żadnych pisków nie wydają, hamują poprawnie. Za komplet tył/przód zapłaciłem około 200zł w AllParts.
Nie wiem jakie tarcze są z przodu, bo nie zmieniałem. Z tyłu są Lukasy.

m6riano - 18-08-2010, 23:27

a chcesz mikody?;-)
deejay - 18-08-2010, 23:29

Krzyzak napisał/a:
textar to jedne z najlepszych klocków


osobiscie takie posiadam , prawie nic nie pylą :) i hamują bardzo dobrze :wink: nastąpne też będą TEXTAR :)

luckyluck - 18-08-2010, 23:34

m6riano napisał/a:
a chcesz mikody?;-)

M6riano miałem je zmieniać i wiem, że masz zniżkę na Okrzei :wink: , lecz po zmianie tylnych mój problem bicia znikł więc na razie dziękuję. Jakby co to zgłoszę się do Ciebie także bądź czujny... :D

m6riano - 18-08-2010, 23:47

tylko weź poprawke że trzeba tydzień czekać..;-)
Rafal_Szczecin - 19-08-2010, 08:21

a ja teraz na przedniej osi testuje zestaw boscha. ( tarcza + klocek)
narazie po ponad 1200 km jest bardzo ok.


ps.


zaraz mi tu Darek wyjedzie, ze co bosza to do kosza ;) :mrgreen:

robertdg - 19-08-2010, 17:54

Ostatnio obiło mi sie o uszy, że nie powinno się montować zestawów hamulcowych (klocki i tarcze) tego samego producenta, bo ponoc decyduje to o wielu czynnikach hamowania, docierania się hamulców, etc., nic nie sugeruje, ale coś mi tu śmierdzi i potrzebuje racjonalnego wytłumaczenia za i przeciw, bo szczerze, nie słyszalem negatywów, od ludzi którzy jezdza na zestawach hamulcowych pochodzacych od jednego producenta, mowa tutaj oczywiście o producentach z lepszych półek.
czekoladka_1981 - 19-08-2010, 19:30

Jak dotąd jeżdziłam na tarczach i klockach róznych producentów. Teraz mam założone tarcze i klocki jednego czyli>>>GIRLING<<< przejechane oszczędnie do ułożenia się około 200 km ,jest OK. Zobaczę jak będą się sprawować przy hamowaniu na nagrzanych tarczach?
szpala85 - 19-08-2010, 21:20

ja tam ostatnio przependziłem moje Mikody i klocki ATE po Jelonka - Kowary - Karpacz - Szklarska ...... ( musiałem coś załatwić i nie jechałem wolno ) .... tarcze rozgrzałem do czerwoności ( wiadomo dużo zakrętów i zwężek ) .... przez chwilę wydawało mi się że przód lekko bije ....ale to było złudzenie bo droga na Kowary z Ścięgien była wyboista :lol: ..... i jak najbardziej musiałem wychamowywać Gala z większych prędkości do "zera" ..... naprawdę bardzo dobrze to wszystko hamuję ..... dosłownie jak brzytwa .... nawet po porządnym rozgrzaniu tarcz ......

oczywistą sprawą jest to że felgi mam lekko zabrudzone pyłem z klocków ale mi nic nie piszczy przy hamowaniu jak co niektórym :roll: .... nie wiem może wam piszczą tylnie klocki ?? ....

pipi_ja - 19-08-2010, 22:37

Moje odpukać przestały piszczeć po kilku naprawdę ostrych hamowaniach.
Zaciski mam poczyszczone(chodzą leciutko) i odpowietrzone, płyn wymieniony a po rozgrzaniu nadal skuteczność hamowania słabnie. Może jest to ciut mniej odczuwalne,ale jednak tak się dzieje. Nie wiem co to może być, czy trafiłem na bubelne tarcze czy może to klocki??? Nie wiem sam. Postanowiłem, że nie będę oszczędzał tego zestawu, albo zacznie hamować jak należy albo się spali ;) Bo w końcu i tak nie mogę na nim polegać w 100%.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group