Nasze Miśki - Misiek został napadnięty :( (czyli moje z Miśkami przygody)
wichura1 - 15-05-2018, 10:47
Wczoraj wymieniłem uszkodzony sworzeń wahacza. Najlepszy jaki był dostępny to:Febi Bilstein 41258, który jak się okazało się, jest przepakowanym sworzniem, produkowanym przez: 555. Dodatkowo wymieniłem silentblock 29406, też Febi Bilstein. Po wymianie przestało stukać zawieszenie, a kierownica wróciła na właściwą pozycję. Jak widać sworzeń był strasznie wyrobiony, co groziło wypadkiem. Na przeglądzie pomimo szarpania całym zawieszeniem, uszkodzenie nie zostało wykryte. Została mi jeszcze naprawa wlewu paliwa, który skorodował w nadkolu, z powodu braku plastyikowej osłony nadkola.
tresorex - 15-05-2018, 12:13
Mi jeszcze nigdy nie znaleźli uszkodzenia zawieszenia na przeglądzie. A czasami nawet sygnalizowałem, że mi puka z przodu z lewej to facet poszarpał i mówił że sztywno...
Jak w lancerze ten sworzeń jest mocowany skoro nie ma gwintu?
wichura1 - 15-05-2018, 14:57
tresorex napisał/a: | ...Jak w lancerze ten sworzeń jest mocowany skoro nie ma gwintu? |
Wciskasz od dołu, a z góry zabezpieczasz pierścieniem, widocznym na drugim zdjęciu (tak twardym i silnym, że zakładaliśmy go ze szwagrem we dwóch 10 minut ).
Bizi78 - 15-05-2018, 15:42
Bardziej chyba chodziło o sposób mocowania swożnia do zrotnicy .
Hugo - 15-05-2018, 22:08
tresorex napisał/a: | Jak w lancerze ten sworzeń jest mocowany skoro nie ma gwintu? | No co Ty? Normalnie, w zwrotnicę wkładasz w poprzek śrubę (w miejscu tego przewężenia na sworzniu) i skręcasz nakrętką
wichura1 - 16-05-2018, 09:01
Aaa o to chodziło. Tak jak napisał Hugo w zwrotnicy jest nacięty otwór ze śrubą w poprzek. sam sworzeń ma wybranie i bez wyjęcia śruby nie jest w stanie się wysunąć. Rozwiązanie jest lepsze od stożka z nakrętką, bo nie trzeba wyjmować półosi i zacisków do demontażu/montażu sworznia.
W linku poniżej, można zobaczyć demontaż wahacza na przykładzie Outlandera.
wymiana wahacza Outlander
wichura1 - 15-06-2018, 21:01
No i nadeszło to co czeka każdego użytkownika Lancera CSW,CSA. Mitsubishi sobie oszczędziło na nadkolach plastikowych, w związku z tym żwir, piasek, itd. wylatujący z pod koła uszkodził farbę i ocynk rury wlewu. Ta skorodowała i powstała dziura, co objawiało się zapachem benzyny, przy przechodzeniu, obok lewego tylnego koła. Trzeba było działać, zdemontowałem wlew, umyłem myjką ciśnieniową i wypłukałem w środku wodą, żeby uniknąć wybuchu podczas szlifowania i spawania. Rura została wyszlifowana, zaspawana, pomalowana farbą antykorozyjną i bitexem. Naprawiajcie to póki czas, oryginalna rura kosztuje 950PLN, zamienniki 750PLN. Przy okazji wymieniłem paski osprzętu na DAYCO, bo nowe CONTITECH-y piszczały, a nie chciałem bardziej napinać, żeby nie rozwalić łożysk pompy wody, alternatora, sprężarki klimy i pompy wspomagania.
tresorex - 16-06-2018, 00:50
Trudno było wymienić wlew? Ja w galu robiłem 2x i tyle K i CH poleciało że roczną normę wyrobiłem
wichura1 - 16-06-2018, 11:08
Powiem ci, że demontaż bardzo prosty, trwał 25 minut, śruby były skorodowane, ale udało się ich nie pourywać. Montaż wlewu trwał jakieś 5 minut z nowymi śrubami (znaczy śruby były stare, jeszcze z demontażu CA0 i CB0, a wyglądają jak nówki:) ).
wichura1 - 21-07-2018, 19:48
Czas na sprzęt audio, Misiek dostał nowego Sony MEX-N6002BD. Trzeba było dodać antenę DAB. Montaż łatwy, bo przykleja się ją u góry przedniej szyby, a kable przez podsufitkę wprowadza się w słupek.
Bzyk_R1 - 21-07-2018, 19:57
Bardzo dobre radio. DAB i BT do rozmów telefonicznych bardzo przydatny. Widzę że jesteś zwolennikiem płyt CD i bardzo dobrze, jest jednak jakość dźwięku. Jeżeli 1DIN to tylko coś takiego.
wichura1 - 22-07-2018, 09:40
Tak, płyty muszą być, w domu oczywiście też.
Krzyzak - 22-07-2018, 10:17
Teraz coraz ciężej o laptopy z CD/DVD - ja przeszedłem na karty pamięci lub USB-stick. A ostatnio w podróży, gdy jadę sam, "czytam" audiobooki - nadrabiam lata, kiedy nie przeczytałem żadnej książki... może poza jakąś z mojej branży z której wyjąłem tylko to co mi było potrzebne.
Na USB czy karcie SD też można nagrać coś w jakości CD i będzie brzmiało tak samo, w każdym razie powinno skoro jest zapis cyfrowy 1:1 z korekcją.
A jakiś rok temu sprzedałem wszystkie kasety i mój wierny deck Pioneer, dwukasetowy z podwójnym Doby-B/C/S. Podobny los podzielił wzmacniacz Pioneer a jego następca ma już HDMI, BlueTooth HxPro, ale sama jakość dźwięku jest daleka od tego co było... - i to mimo faktu, że poprzednik był ze środka cenowego a następca jest z cenowej góry
wichura1 - 31-07-2018, 08:15
To radio odtwarza, też bezstratne FLAC, ale skoro mam płyty, to czasem używam. Oczywiście siedzi w nim na stałe, pendrive Sandisk Ultrafit (ledwo wystaje z gniazda) z utworami z Muzodajni, pobranymi za punkty zarobione na znanej sieci stacji. W ciągu 2 lat uzbierało się 1000 utworów do pobrania.
wichura1 - 02-08-2018, 08:25
Tak jak już zapowiadałem, zrobiłem sobie otworek do czyszczenia parownika chemią. Dostęp prosty po zdjęciu schowka, wyciągamy 2 kołki rozprężne i osłona nad nogami pasażera wychodzi. Otworek wywiercony pod korek 10mm. Czyszczenie jest proste, po wymianie filtra kabinowego, najpierw wtryskujemy piankę we wszystkie wyloty, pamiętając też o tych pod nogami kierowcy, pasażera i pod fotelami. Następnie przez zrobiony otworek w obudowie parownika, wtryskujemy piankę do momentu, aż słychać że przestrzeń jest wypełniona (wyraźnie to słychać). Korkujemy otworek, czekamy 10 minut i następnie włączamy klimę na 17 stopni, obieg wewnętrzny i maksymalną prędkość wentylatora. Po 20 minutach wietrzymy samochód i możemy jechać.
|
|
|