To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Frankenstein CC5A

m6riano - 08-02-2013, 12:08

harpagan napisał/a:
Innymi słowy nie chciałem robić choinki na słupku czy mocować ich do deski.

czyli taki przyczajony tygrys..;-)

harpagan - 08-02-2013, 14:21

cns80 napisał/a:
Dla mnie najlepszym miejscem byłoby miejsce po nawiewach, tylko... no własnie... co z nawiewami ? :)

Akumulator można przenieść z pod maski do bagażnika, to co z nawiewami sobie człowiek nie poradzi ;) ?

m6riano napisał/a:

czyli taki przyczajony tygrys..;-)

Jak wróci seryjny zderzak i zostanie zakończony temat wydechu to z powrotem z zewnątrz będzie niczym nie wyróżniającym się starym coltem.

harpagan - 13-02-2013, 09:23

Temat wolnych obrotów to chyba mój ulubiony temat coltowy

Tym razem zagadka wygląda tak:
Na zimnym dość szybko traci ssanie (mam wrażenie, że kiedyś dłużej trzymał wyższe obroty, a teraz potrafią po minucie pracy zjechać w okolice np 600)
Na gorącym raz spada na 900 raz na 1400 i nie bardzo wiadomo kiedy będzie jak. Właściwie po każdym użyciu gazu może być inaczej, z tym, że zawsze okolice 900 lub 1400

Podmieniona cewka, podmieniona cała przepustnica z powrotem na GTikową.
Krokowy pracuję wydaję się ok, rezystancja na cewkach prawidłowa. Regulacje pełne włącznie z IPS/TPS itd na obydwu zestawach
Zastanawiam się nad czujnikiem temperatury wody, tym dającym odczyty do komputera.
Gdzie jeszcze szukać?

m6riano - 13-02-2013, 10:23

może linka sie przycina..?;-)
mkm - 13-02-2013, 11:52

Sprawdzić nie zaszkodzi.
Bez jednego czujnika (ukruszyła mi się wtyczka) jedyne zmiany jakie zauważyłem to wyższe obroty i wydaje mi się, że dużo wyższe spalanie.
Pytanie tylko jakie obroty "książkowe" powinien mieć Twój patent.
Może nie będzie miał stabilnych wolnych?

harpagan - 13-02-2013, 13:55

m6riano napisał/a:

może linka sie przycina..?;-)

Sprawdziłem w pierwszej kolejności ;)

mkm napisał/a:
Bez jednego czujnika (ukruszyła mi się wtyczka) jedyne zmiany jakie zauważyłem to wyższe obroty i wydaje mi się, że dużo wyższe spalanie.
Pytanie tylko jakie obroty "książkowe" powinien mieć Twój patent.
Może nie będzie miał stabilnych wolnych?

O książkowe obroty ciężko bo średnio książkowy jest to wynalazek ;)

Zastanawiam się co jeszcze wpływa na obroty no bo, żeby one tylko falowały lub były spore różnice między zimnym a ciepłym to mógłbym zwalać na nietypowość konstrukcji.
Jednak ustawianie się ich na poziomie 500obr różnicy za każdym wciśnięciem gazu to dla mnie ewidentny fakt, że gdzieś jest problem.
Dodam, że sytuacja ma miejsce na dwóch różnych przepustnicach między którymi mimo wszystko są spore różnice.

harpagan - 28-02-2013, 09:21

Pojawiły się kłopociki ... których się spodziewałem.
Potrzebuję więc rady forumowych mędrców :)

Trzeci wyciek z układu chłodzenia dał mi sporo do myślenia.
Łudząc się jeszcze chwilę, że może to termostat nie otwiera się do końca wymieniłem go.
Sytuacja jednak się nie zmieniła, węże puchły i najsłabsze elementy zaczynały przeciekać.
Wczorajszy test na obecność CO2 w płynie chłodzącym był już tylko formalnością - przedmuch między cylindrem, a kanałem wodnym stał się faktem.

Do konkretów.
Z uwagi na niski stopień sprężania tego cudaka i bezpieczną odległość między tłokami i głowicą była potrzeba zastosowania cienkiej uszczelki.
Najcieńsza z możliwych o grubości 0.2mm bądź 0.3mm to uszczelka od Cari GDi (V40 GDi ma również tę samą japońską uszczelkę w tańszej cenie)
Pojawia się jednak mała różnica w jednym kanale (wszystkie inne są identyczne), którą w Malezji czy Nowej Zelandii bagatelizują:


(góra CA5A, dół GDI)

Uszczelka jest 3 warstwowa i jak wspomniałem wyżej bardzo cienka, co dość znacznie utrudnia poprawę fabryki.
Moja ostatnia próba niestety długo nie wytrzymała, ale nie byłem z jakości wykonania zadowolony więc spodziewałem się.

Pytanie brzmi
Czy można zostawić zaślepiony ten kanał, czy jednak zdecydowanie utworzyć go.
Jeśli wybieramy bramkę numer dwa to gdzie i kto w WWA podejmie się zrobienia tego 100% pro?

m6riano - 28-02-2013, 21:37

Może głupie pytanie..nie da sie tego mała wiertareczką z małym wiertłem rozwiercić...i poszerzyć?
mkm - 01-03-2013, 07:50

harpagan, a wrzuć fotę głowicy i bloku.
Spróbuj zrobić co radzi m6riano, najlepiej na starej uszczelce.
Z tego co patrzę na zdjęcia uszczelki to powinno się udać.
Otwory wyglądają na "normalnie wycięte"
Nie wiem czy da się wyrzeźbić otwór akurat wiertarką czy nie lepiej próbować na laserze, czy na jakiejś prasie, ale to już sam zobaczysz.
Jest jeszcze opcja dorobienia uszczelki metalowej, ale z jakością bywa różnie.

cns80 - 01-03-2013, 10:10

mkm napisał/a:
Spróbuj zrobić co radzi m6riano, najlepiej na starej uszczelce.
On już to robił :) A to są efekty :)
harpagan - 01-03-2013, 11:31

Fotki poglądowe:




I od razu kilka słów wytłumaczenia - ta dziura która jest w uszczelce od GDI to nie jest od tego kanału w głowicy - przypatrzcie się dobrze :)

Metodą wiertarki stołowej i nawet dremelka niestety schrzaniłem sprawę.
Każda z warstw ma około 0.1mm, a w miejscu gdzie trzeba zrobić kanał nie są one ze sobą połączone. Właściwie każdy kontakt wiertła z uszczelką wygina ją.

Faktycznie tak jak piszesz mkm możliwości są raczej dwie - laser bądź prasa.
Zastanawiam się tylko czy laser poprzez temperaturę itd nie uszkodzi / nie zmieni właściwości cienkiej warstwy uszczelki. Z drugiej stronie czy na prasach bawią się w takie duperele?

cns80 - 01-03-2013, 11:44

Weź sobie dwa kawałki płaskownika.
Nawierć je wiertłem o 0,2-0,5 mm większym niż potrzebny otwór.
Nawierć jeszcze po dwa otwory nieco dalej (tam gdzie nie będzie pod nimi uszczelki tylko wolna przestrzeń).
Załóż te płaskowniki z obu stron na uszczelkę, a przez te dodatkowe otwory przełóż śruby z nakrętkami.
Skręć całość tak żeby środkowy otwór w płaskowniku był tam gdzie będziesz wiercił.
Wsadź wszystko w imadło.
Możesz spróbować z wiertłami do drewna (tymi z pilotem), albo zwykłymi do metalu)

harpagan napisał/a:
Wczorajszy test na obecność CO2 w płynie chłodzącym był już tylko formalnością
CO2 w płynie chłodzącym może świadczyć o obecności ryb http://pl.wikipedia.org/w...at_gupik%C3%B3w
mkm - 09-03-2013, 15:02

harpagan, a przypadkiem głowica nie jest już zbyt mocno zebrana?
Zobacz też czy nie była wygięta - wtedy samo planowane pomaga na chwilę.
Ja bym się dokładnie przyglądnął głowicy, a w drugiej kolejności powierzchni bloku.

harpagan - 10-03-2013, 20:57

Głowica była w pełni sprawdzana, regenerowana i planowana i wszystko było w porządku.
Od tej strony o to zadbałem.
Fakt, że nie zainteresowałem się zbytnio blokiem, ale podczas poprzedniego składania silnika przez Bartka, był on chwalonym elementem ;)
W trakcie 40kkm jakie silnik ze mną przejechał nie miał zbyt ciężko i nie było z nim żadnych problemów dlatego wyszedłem z założenia, że wszystko jest ok.

Tak na prawdę dopóki nie zrzucę czapki to możemy tylko gdybać, ale moja opinia jest taka, że spartoliłem sprawę podczas wycinania uszczelki, a fakt problemów z kanałem wodnym mocno utwierdza mnie w tym przekonaniu.

Bartek - 10-03-2013, 22:15

Bloku bym się nie czepiał - to najzdrowsze 4g67 jakie widziałem - zakładając Harpa 40 000 km, całkowity przebieg ciut ponad 110 000 km - przeleżało na szrocie dobre 10 lat, bo nikt nie potrzebował silnika do Space Runnera ;)

Harp - ile warstw ma uszczelka? wierciłeś dziurę w uszczelce, czy wycinałeś - trochę mam mieszane uczucia co do przedmuchu - przy spartolonej dziurze bardziej spodziewłbym się wycieku, chyba, że uszkodziłeś zgniatany ring wokół cylindra



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group