To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxA] Konserwacja podwozia

Marcino - 13-12-2016, 15:51

mkm napisał/a:
Ja poleciałem baranem po lakierze. Około 2/3szerokości rantu.

To jest jakiś trop. A jak oklejone do barana? Taśma na ostro czy jakaś wywijka. Czy przy baranku to nie ma sensu?

mkm - 13-12-2016, 20:25

Na ostro. Mnie się podoba odcięcie :wink:
Marcino - 13-12-2016, 22:36

Oglądałem twoje zdjecia. Chyba to zrobię :)
muka997 - 24-12-2016, 11:16

ktoś miał już okazje walczyć z rdzą w galu tym:????
https://www.youtube.com/watch?v=4wLjtY9qmEs

pappagiorgio - 24-12-2016, 11:40

Chciał bym zobaczyć tą kratkę po kilku latach (oczywiście pomalowaną) czy znowu rdza nie wyjdzie. Ja zastosowałem dinitrol, ciekawe co z tego wyjdzie :)
muka997 - 24-12-2016, 12:16

to już chyba będzie głównie zależeć jak ją zabezpieczysz
mnie ciekawi jaka jest głębokość penetracji

kaczka81s - 27-12-2016, 15:13

Ja ostatnio znalazłem coś takiego: http://allegro.pl/stop-ko...18.html#thumb/3
Ciekawe czy coś daje czy pic na wodę fotomontaż :roll:

Maciejos - 27-12-2016, 15:38

kaczka81s - skopiuj nazwę z tej aukcji i wklej w Google - jest o tym sporo napisane (na forach samochodowych różnych marek).
milo - 27-12-2016, 16:12

kaczka81s napisał/a:
Ja ostatnio znalazłem coś takiego: http://allegro.pl/stop-ko...18.html#thumb/3
Ciekawe czy coś daje czy pic na wodę fotomontaż

Wiem coś o tym więcej na PW

mkm - 27-12-2016, 17:04

kaczka81s, pic na wodę :wink:

Gdzieś na Forum jest temat o tych "magicznych pudełkach" :D

Krzyzak - 27-12-2016, 20:56

znaczy się producenci zamiast drogiego procesu cynkowania podwozia i nadwozia (obecnie nawet nie w całości celem obniżenia kosztów) powinny zastosować 100x tańsze pudełeczko i już?
aż niewiarygodne ;)

robertdg - 27-12-2016, 21:47

Wyraźnie na aukcji jest napisane:
Cytat:
Metoda działania naszego urządzenia jest ogólnie znana i stosowana w przemyśle pod nazwą katodowego zabezpieczenie antykorozyjnego.


Każdy może sobie o tym poczytać w internecie, na stronach specjalistycznych, w ksiązkach technicznych, etc

Tą metode stosuje sie w srodowiskach gdzie konstrukcje umieszczone są w gruncie, wodzie, etc, jednymi slowymi w srodowisku, które umozliwia przewodnictwo jonowe, nie jest to zadna tajemnica i każdy kto rozsadnie podejdzie do tematu wyciagnie odpowiednie wnioski


Dodatkowo, opis tych systemów w necie:
Cytat:
Elektroniczne katodowe zabezpieczenia antykorozyjne (ESA)

Urządzenie może zabezpieczyć większość użytkowanych przez nas przedmiotów począwszy od wszelkiego rodzaju samochodów, maszyn i narzędzi w domu i warsztacie do, maszyn rolniczych, ogrodzeń a nawet pokryć dachowych.

Metoda działania ESA jest ogólnie znana i stosowana w przemyśle pod nazwą katodowego zabezpieczenie antykorozyjnego. Metodę tę stosuje się od lat przy zabezpieczaniu okrętów oraz w budownictwie do zabezpieczania przed korozja zbrojeń wewnątrz konstrukcji betonowych, zabezpieczeń zbiorników pod ziemią oraz rurociągów.

Zabezpieczanie metodą katodową polega na polaryzacji części metalowych narażonych na korozję prądem stałym i odchylenie potencjału elektrodowego w kierunku ujemnym. W przypadku zastosowania tego urządzenia dodatnio spolaryzowane projektory ze względu na swą "atrakcyjność elektryczną" przejmują większość procesów korozji na siebie przez co mniej atrakcyjna dla korozji karoseria samochodu jest bezpieczna .
Urządzenie nie dopuszcza do występowania niekorzystnego zjawiska ogniwa elektrycznego i nawet w kontakcie z elektrolitami takimi jak słona woda czy kwaśne deszcze i to nawet przy znacznych powierzchniach niezabezpieczonego metalu takich jak przerysowania odpryski czy nawet istniejąca już korozja. W takiej sytuacji karoseria naszego samochodu lub inny zabezpieczany przedmiot pozostanie bezpieczny.

ESA jest dostosowane do zabezpieczenia każdego pojazdu z zasilaniem 12V - bo właśnie takim napięciem jest zasilane. Urządzenie jest skonstruowane w taki sposób aby było absolutnie bezpieczne dla systemu elektronicznego pojazd oraz wszystkich zamontowanych w nim urządzeń. Pobór prądu jest znikomy, bo 12 mA. Urządzenie jest proste w montażu, zazwyczaj sugerowanym miejscem są rynienki odpływowe pod maską oraz klapa bagażnika, gdzie też przykręcamy lub przyklejamy elektrody.

Montaż w samochodzie

Dla zapewnienia najskuteczniejszego i bezawaryjnego działania urządzenia zaleca się przykręcenie elektrod (sztabki na końcach przewodów) śrubką do karoserii. Pod elektrodą wykonujemy ostrym narzędziem rysę do gołej blachy długości ok 2-3cm i szerokości ok. 2mm oraz przykręcamy elektrodę śrubką, należy pamiętać aby Elektroda leżała na płaskim odcinku karoserii i zakrywała zrobioną uprzednio rysę. W żadnym wypadku nie oczyszczamy powierzchni pod cała elektrodą ! Przez elektrodę musi przepływać woda opadowa , w żadnymwypadku nie konserwujemy nie zabezpieczamy niczym elektrod! Zalecamy wcześniej przetrzeć całą powierzchnię grubym papierem ściernym. W metodzie katodowej anody przejmują na siebie proces reakcji elektrochemicznej jakim jest korozją. Z tego powodu co pewien czas trzeba kontrolować stan elektrod i stwierdzając bardzo mocne skorodowanie trzeba je po prostu wymienić na nowe. Są to najczęściej sztabki aluminiowo-magnezowe, cynkowo-magnezowe lub cynkowe, mogą być również aluminiowo-cynkowe w których zaciśnięte są przewody. Przewody są zaciskane w elektrodach. Należy pamiętać o zabezpieczeniu samego miejsca połączenia przewodu z elektrodą. Sugerujemy zakup nowych elektrod u nas otrzymają je Państwo z odcinakami przewodów , wystarczy tylko odciąć stare i przylutować nowe elektrody. Oczywiście te dostarczone z urządzeniem powinny wystarczyć na długo ok. 24mc lub dłużej. Montujemy je w miejscach gdzie będą miały styczność z elektrolitem jakim jest woda deszczowa itp. Jest to bardzo istotne w metodzie katodowej.
Protektory muszą mieć styczność z warunkami atmosferycznymi, czyli z przodu w komorze silnika np. w odpływie wody- rynience błotnika, z tyłu również w jakimś odpływie wody np. rynience bagażnika.

Zalatuje tu bzdurą, dlaczego, Elektrody magnezowe stosuje sie w gruncie, cynkowe w wodzie morskiej, ponadto umieszczone w srodowisku korozji wymagaja aktywatora, czyli typ galwaniczny odpada, ale skoro pisza porównujac to do deszczu jako elektrolitu, czyli elektrolitycznej ochrony katodowej, to chyba sami nie wiedza ze to sa 2 rozne metody nie wiazace sie bo wykorzystywane w calkowicie innych zastosowania, nie wiem czy to wymaga wiecej wniosków :?:

kaczka81s - 27-12-2016, 22:54

Dzięki chłopaki ja akurat sceptycznie podchodzę do tego typu rzeczy jak magnetyzery, ceramizery, motodoktory, wszelakiego rodzaju metale w płynie, super hiper magiczne kleje itp. tak więc i na temat tego też jakoś specjalnie nie zgłębiałem tematu i widzę że dobrze bo w mig otrzymałem odpowiedź :mrgreen:
Wiem na pewno dwie rzeczy: pierwsza jak coś jest dobre to kosztuje, a druga jak rdza już złapie to nie chce puścić, a zwłaszcza w samochodzie. :twisted:

pappagiorgio - 28-12-2016, 09:35

kaczka81s napisał/a:

Wiem na pewno dwie rzeczy: pierwsza jak coś jest dobre to kosztuje, a druga jak rdza już złapie to nie chce puścić, a zwłaszcza w samochodzie. :twisted:


...o właśnie, taka jest brutalna prawda :)

Też słyszałem o takim zabezpieczeniu. Ja akurat w kontekście rurociągów gazowych (? tak coś kojarzę), w środku poprowadzony jest drut, drugą elektrodą jest sam rurociąg.

Podobno takie urządzenia były fabrycznie montowane w Polonezach, niestety z tego co słyszałem gniły tak samo szybko co bez tego ustrojstwa, co w cale nie znaczy, że sama metoda nie działa.

Moim zdaniem najlepszą metodą na rdzę jest kupno nowego samochodu.

kaczka81s - 29-12-2016, 20:45

pappagiorgio napisał/a:
Moim zdaniem najlepszą metodą na rdzę jest kupno nowego samochodu.

Niestety nie każdego na to stać.
A druga sprawa, przy dzisiejszej grubości blach, jakości wykonania i prawie zerowym zabezpieczeniu antykorozyjnym, rdza łapie szybciej niż myślisz. :evil:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group