To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Jeśli nie Lancer to co czyli jakie inne autka rozważaliście?

Golotheman - 22-03-2017, 13:33

tyku napisał/a:
mazda 3 (naczytałem się, że próchnieje).

I tu należałoby oddzielić fakty od mitów, historie ludzi którzy nawet tych aut na oczy nie widzieli od właścicieli itp. Z rdzewieniem mazd jest tak samo jak z psuciem silników przez gaz. Jeśli kupujemy auta używane, które w 90% są po jakimś dzwonku, a KAŻDY z producentów potwierdza, że po stuku, naruszenie ochrony antykorozyjnej podwozia (mam na myśli perforację blach) jest nie odtwarzalne. Jeśli powietrze raz do tej powierzchni się dostało, musi zacząć gnić. Niestety. A opinie ludzie piszą na necie zwykle po kupnie takich aut. Albo, że VW to shit, bo usterki non stop. Drudzy mówią niemiecka precyzja.
Niestety trzeba uważać z czytaniem opinii, ponieważ wiele z nich to mity, kłamstwa, albo po prostu nieporozumienia związane z niewłaściwą eksploatacją.

Jedno jest na pewno faktem - subaru ma mega upierdliwe silniki jeśli chodzi o regulację zaworów :twisted: :evil: :twisted:

brylekVFR - 22-03-2017, 13:42

Potwierdzam, jako kiedyś użytkownik Mazdy 6 I gen. która ma opinię "rdzewioka".
Jak się dba, tak się ma. Faktem jest że jest podatna na rdze, ale jeżeli się dba o samochód i się go pielęgnuję nie jest ten problem aż taki uciążliwy.

Golotheman - 22-03-2017, 14:02

To jest tak samo jak mówi się, że fiaty są podatne na rdzę. Byłem w fabryce w Tychach, na własne oczy (choć było to z 8 lat temu) widziałem jak jest zabezpieczona karoseria. Nie odbiega to od standardów innych producentów. Teraz bez poprawnego zabezpieczenia nie ma co liczyć się na rynku...
lurek - 23-03-2017, 10:55

Golotheman napisał/a:
tyku napisał/a:
mazda 3 (naczytałem się, że próchnieje).

I tu należałoby oddzielić fakty od mitów, historie ludzi którzy nawet tych aut na oczy nie widzieli od właścicieli itp.


Jako właściciel mazdy 3 z 2005 mogę powiedzieć... rdzewieje. Nie jest to proces tak agresywny jak w niektórych starych samochodach ale mam wrażenie że samochód rdza zje a silnik nadal będzie chodził ;p. Robiłem już drzwi (purchle na listwach), po czasie wyszły ponownie. Pod spodem jest rudo jak w irlandzkim pubie. Rura wydechowa odpadła (choć w kacerze też mi odpadłą niedawno:P)

Przy porównaniu do innych samochodów, lancerze czy znajomych, mazda wyraźnie odstaje.

marcink - 23-03-2017, 14:51

tyku napisał/a:
Ale koledzy kupujecie samochodziki (wyścigówki) :shock: :wink: Każdy chce mieć teraz 300 kucy :!:

Ktoś mi kiedyś mówił o chęci przesiadki na WRX Sti, ciekawe kto to był :mrgreen:

Moje następne auto będzie albo elektryczne albo uturbione albo będzie się musiało bardzo wysoko kręcić (W kolejności chęci posiadania). Poniżej 200 kucy nie chcę schodzić.
Szkoda, że Lancer się nie sypie, miałbym pretekst do zmiany ;)

Golotheman - 24-03-2017, 07:07

Dla mnie jednak priorytetem jest niezawodność. Ale frajda z jazdy też czasem może być. Jak kogoś stać, to może sobie w takich furkach od 250 koników w górę przebierać :) Osobiście uważam, że powyżej 50-70 tys na auto, to strata kasy. One tak tracą na wartości, że szok. A z używkami różnie. Chociaż muszę zauważyć pewną tendencję - gdy używki dochodzą do 25-30 tys na rynku, to dopiero zaczyna się wysyp takich autek. I tak jest w sumie teraz w przypadku lancera - coraz więcej ich na drogach widać, a jeszcze jakiś czas temu był prawie niespotykany.

A tak z innej strony - dzwoniłem do Leszka i jak zapytałem go o regulację zaworów, to jak tylko usłyszał jaki silnik, to w słuchawce dało się słyszeć takie niskie, głębokie - "1.8...2009... to TEN silnik... " po czym opowiedział jak to nie da się pójść na skróty i przy wymianie szklanek pół silnika rozebrać ( o czym jednak wiedziałem z manuali, ale tak czy siak). A w Toyotach takie skróty są możliwe, odkręca się tylko mocowania wałków rozrządu, podnosi i wymienia płytki. Nie trzeba bawić się rozrządem. A tu niestety demontaż wszystkiego.
05.04 sprawdzenie szklanek, 7.04 montaż gazu - zdam relację z tego, czy trzeba będzie "rozważać" inne auto niż lancer po tych zabiegach hehe ;p

mkm - 25-03-2017, 18:54

Golotheman napisał/a:
gdy używki dochodzą do 25-30 tys na rynku, to dopiero zaczyna się wysyp takich autek.

Najpopularniejszy budżet przy zakupie auta :mrgreen:
Powyżej zaczyna się myślenie: "a może część w kredyt i nową Dacię" :wink:

lobuzek - 25-03-2017, 21:51

Kolega jest na kupnie auta (Civic do 38 tys) i już mam dość. Jak słyszę, że mamy jechać coś oglądnąć, to dostaję mdłości.
tyku - 25-03-2017, 21:59

Panowie wracamy do tematu :wink:
Lukaso - 10-07-2017, 20:44
Temat postu: Zamieniłem Lancera na Toledo
Witam,

Żegnam się z marką Mitsu po ostatnich dwóch samochodach Space Star > Lancer. Kryteria miałem szerokie w budżecie 30-40 z naciskiem na duży kufer bo miałem już dość nieco ponad 300L z LPG i dojazdówką. Celowałem głównie w francuskie kombi i minivany + ford c-max. Ostatecznie trafił się Seat Toledo czyli Rapid w lepszym opakowaniu w wersji ITech.

Po paru tygodniach użytkowania muszę stwierdzić że to godny następca szczególnie pod kątem pakowności [kufer 550L]. Owszem nieco mniej miejsca w środku i podatniejszy na podmuchy boczne ale reszta spokojnie daje radę + oczywiście przewaga świeższych systemów i wyposażenia.

PS. Gdyby ASX miał porządniejszy bagażnik to pewnie 3xM :)

artisan - 17-07-2017, 11:02

A ja też zmieniłem auto na... Mitsubishi... O III :) Jak widać sama marka zdołała mnie przywiązać do siebie, mnie starego fanatyka Mazdy :oops:
RalfPi - 25-07-2017, 19:38

A ja zaliczyłem "przesiadkę" do Alfa Romeo Giulietta 1.4 benzyna 2012 r. i szczerze powiedziawszy, to jestem naprawdę zachwycony. Niby 120KM, ale przez delikatne turbo jedzie się dużo przyjemniej jak Lancerem (inna sprawa, że mam wrażenie, że moment obrotowy jest sporo wyższy jak w Lancerze).
Co do samej jazdy, to Lancer jest taki "elektryczny". Zaletą Lancera jest to, że ma w porównaniu całkiem dobry promień skrętu i jest ciszej na niskich obrotach. W dodatku Lancer jest większy i pewnie bardziej pakowny przy większych "gratach". Jak to kolega określił - w Lancerze buja jak w Cadillacu :)
Ogólnie Alfa robi naprawdę świetne wrażenie i nie spodziewałem się, że to będzie aż tak dobre auto. 6 biegów, w środku klasa, do samochodu można gadać, USB (niby norma, a w Lancerze nie było :( ), skórka pod łokciem, świetnie podświetlony, nieźle wyciszony przy dużych prędkościach - 160km/h w Niemczech - nie było problemu.
Obecnie bierze 7l przy normalnym użytkowaniu, ale że Alfa przeznaczona będzie na dłuższe dystanse, to za tydzień będzie już w gazie.
Może gdzieś wrzucę jakieś zdjęcia, ale naprawdę... kawał fajnego samochodu!

SkOniAk - 27-07-2017, 09:27

Jak już wszyscy się poprzesiadali to i ja opiszę swoje nowe auto..
Zmieniłem Lancera na Audi A6 C7 Avant.
Rok 2016 2.0 190KM klekot.

W zasadzie nie ma co porównywać, oba auta to dwie różne klasy.
Ale do Lancera zawsze sentyment zostanie : )

Pozdrawiam


artisan - 27-07-2017, 23:26

Cóż Alfa to bardzo ładne auto (choć ciągnie się za nią opinia że to piękna i kapryśna Włoszka) za to Audi to może nie taka finezja w detalach ale na pewno konkretna fura. Oby dobrze się sprawowały i były tak mało kłopotliwe jak Lancer :wink: (mój taki był)
lobuzek - 28-07-2017, 23:26

Lancer zmieniony na Hondę Accord Tourer 2,0 benzyna 2009 rocznik. Od wczoraj zagazowana, czyli "hybryda". Nie ma co porównywać z Lancerem.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group