[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Twój pierwszy problem z nowym lancerem.
Anonymous - 29-05-2009, 21:33
Trzeba zmienić na lucasa i po problemie........
krzychu - 29-05-2009, 21:36
I tak zrobiłem. Po dotarciu przeżyły hamowanie ze 140 do zera hamowały wraz z silnikiem i jest ok. Ale po 2-3 hamowania masz felgi do mycia... Pylą zasadniczo dużo więcej co prawda pył łatwo schodzi ale ciężko utrzymać felgi czyste.
Ale i tak nie sądzę że przeżyją "dawanie w palnik".... Mi tam nie potrzebne wyczynowe tarcze ale jak ktoś chce dawać w palnik to raczej powinien się w takie zaopatrzyć.
el_diablo - 02-06-2009, 12:19
Tak z ciekawości: wie ktoś może jakie hamulce są w Ralliart'cie i czy można by je zaadaptować do zwykłego Lancera z felgą 16"?
krzychu - 02-06-2009, 15:33
Z tego co wiem to są pewnie takie same jak w Outku więc prawdopodobnie wymiana tarcz oraz zacisków by wystarczyła. Na te zaciski wchodzi 16-stka.
tojaro - 13-06-2009, 14:48
Tak jak w temacie - czyli pierwszy problem. Pewnie bzdurny ale okropnie irytujący. Włączył mi się podczas jazdy brzęczyk sygnału ostrzegawczego. Co 30 s. na trzy razy - tyle, że nie pokazuje się żaden komunikat błędu/awarii na wyświetlaczu. Drzwi zamknięte, pasy także czytam sobie instrukcję i nie znajduje takiego sygnału ostrzeżenia. Będę jutro wracał z długiego weekendu i mogę tego brzęczyka nie wytrzymać Może ktoś coś rozumie?
scoro - 13-06-2009, 16:52
tojaro, nie położyłeś nic na siedzeniu pasażera? Z doświadczenia wiem, że wystarczy naprawdę niewielki przedmiot, ale dobrze położony, żeby 'pipczeć' zaczęło
tojaro - 13-06-2009, 17:21
scoro - dzięki, to jest myśl - na siedzeniu rzeczywiście coś leżało - ale dlaczego nie pokazało komunikatu o zapięciu pasów? Czyżby komunikat był tylko dla kierowcy?
Pawcho - 13-06-2009, 17:46
Tak komunikat /lampka/pokazuje się tylko dla kierowcy.Od pasażera jest tylko "pikanie".
tojaro - 13-06-2009, 18:49
Dzięki bardzo za informację. Będę już mógł spokojnie czytać "książkę", którą właśnie wiozłem na siedzeniu pasażera.
Trik - 13-06-2009, 19:33
Lampka pasażera też jest, po prawej stronie włącznika awaryjnych, po lewej lampka kierowcy.
basik - 14-06-2009, 16:04
Ja kiedyś położyłem plecak na siedzeniu pasażera i nagle na zakręcie zaczęło mi coś pikać patrze na zegary komputer nic nie raportuje. dopiero po chwili zorientowałem się, że lampka nie zapiętych pasów pasażera świeci wtedy domyśliłem sie o co chodzi, ale w pierwszej chwili totalne zaskoczenie
Cezarito - 07-07-2009, 21:22
Czy ktoś w końcu wie coś na temat tego, co dzieje się z tym zapłonem ?
Mi dzieje się nieciekawie już od pierwszych dni po zakupie. Bywają 3-4 dni z rzędu, gdzie jest dobrze (chociaż nie od "dotknięcia" jak np. u znajomego w nowej Astrze), a później zdarzy się tak, że kręcę parę sekund i nic. Druga próba, parę sekund- znów nic, dopiero jak "dopompuję" gazem to zaskoczy.
Luk - 07-07-2009, 21:27
Ja miałem takie problemy zaraz po zakupie. A było to późną jesienią-zimą. Wystąpiło może 3 może 4 razy, a później samo przeszło. I od tego momentu już jest OK. Nie wiem ile przejechałeś, ale może samo przejdzie... Tak samo jak skrzypiące amortyzatory z przodu
Cezarito - 07-07-2009, 21:40
Hmm no przejechałem już ponad 3 tyś, więc niby już jest "dotarty"
Problemu z piszczącymi amorami nie miałem, za to klocki lekko popiskują, gdy jeszcze zimne
A co do amortyzatorów, to mój znajomy ma mercedesa i też mu strasznie piszczy zawieszenie z przodu, kiedy jest jeszcze zimne. W serwisie powiedzieli, że niestety, ale amortyzatory mimo, że 100% sprawne, będą się tak zachowywać, ponieważ możliwe, że na postoju przykleja się do nich kurz i brud przy wilgoci i to może powodować zgrzyty, niestety trzeba to przyjąć jako cechę tegoż podzespołu
Ale co z tym zapłonem ?
Luk - 07-07-2009, 21:47
Jak tak, to chyba serwis... Ale niestety może się zdarzyć, że przy nich wszystko będzie OK i wtedy kicha... A założę się, że w komputerze nie ma żadnego śladu. No chyba, że rzeczywiście coś poszło. Tak czy owak moim zdaniem serwis.
|
|
|