To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Powrót do przeszłości

Krzyzak - 01-04-2019, 12:50

ja ciąłem - było szybciej a i tak były do wyrzucenia
Marcino - 01-04-2019, 15:39

Jak kupiłem wózek z zawieszeniem to... ktoś był tak kreatwny ze łączniki miał spawane na środku.
Albo kupił za długie.. albo nie tego typu i może przecinał i obracał.

jacek11 - 01-04-2019, 15:48

Jak się nie odkręcą, to utnę i tyle. Ale fajnie by było uratować, skoro nie mają luzów.
Najwyżej pojeżdżę chwilę bez nich :mrgreen:

jacek11 - 01-04-2019, 21:24

Usterki nie aktualne.
Galant sprzedany....

mkm - 01-04-2019, 22:08

jacek11, wreszcie! Co będziesz strupa trzymał :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Szkoda, że po północy będziesz musiał oddać kasiorę i dalej się z nim męczyć :twisted: :mrgreen: :P

jacek11 - 01-04-2019, 23:08

mkm napisał/a:
jacek11, wreszcie! Co będziesz strupa trzymał
Szkoda, że po północy będziesz musiał oddać kasiorę i dalej się z nim męczyć

Nie będę czekał aż tak długo :P jeszcze pieron nie będzie chciał zapalić rano :mrgreen:

areksz121 - 01-04-2019, 23:55

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
jacek11 - 03-04-2019, 22:18

Żarty się skończyły, i czas zabrać się za robotę. Przyszła paczuszka.



Koło pasowe firmy NTY. Nie było drogie, więc zaryzykować można :wink: Pierwsze co mi się rzuciło w oczy, to brak wyważenia. Kolejna rzecz, to brak stalowego pierścienia, z przodu koła, ale może jednak nie jest potrzebne.



Są też inne różnice :arrow:


Jak widać na zdjęciach, nowe koło posiada od strony silnika dodatkową, ściankę, gdzie w ori kole tego nie ma.
Po za tym wyrób NTY wydaje się być dobrze wykonany,otwory na śruby i bolec ustalający pasują idealnie.
Trochę inna budowa, ale wymiary się zgadzają. Zobaczymy za jakiś czas, czy nie zrobi kupy :wink:

Teraz może o całkiem nowo wykrytej usterce. Od pewnego czasu miska olejowa z przodu silnika zaczęła się robić mokra. Podejrzenie padło na uszczelkę miski. Niestety to nie to. Poległ uszczelniacz wału :| Wymieniany razem z rozrządem kilkanaście tysięcy kilometrów temu. Trzeba będzie zrzucić rozrząd, i wymienić łajdaka. Tylko na jaki teraz ? Siedzi tam teraz Corteco, lub Nok. Nie jestem pewien, bo w pudełku Corteco często są Noki. Zobaczymy co będzie w ofercie.

Po za tym sprawdziłem prawy przedni zacisk hamulcowy. Tutaj prowadnice działają idealnie, i obie są nasmarowane jak należy. Zrobiłem też zdjęcie klocków, odnośnie zużycia.


Jak widać zużycie obu klocków jest bardzo podobne.
Jeszcze jakieś tam zdjęcie silnika, sam nie wiem po co :roll:



Oraz całkiem nowy projekt, dla zwolenników wiatru we włosach :mrgreen:


Bizi78 - 04-04-2019, 00:13

jacek11 napisał/a:
Tylko na jaki teraz ? Siedzi tam teraz Corteco, lub Nok.

Ja bym poszedł w POS-a od hultaja 8) .

areksz121 - 04-04-2019, 00:43

jacek11 napisał/a:
Jeszcze jakieś tam zdjęcie silnika, sam nie wiem po co

Bardzo ładne kielichy :mrgreen: :wink: jest co podziwiać, bo moje po 4,5 roku proszą się o poprawkę, lecz pewnie do lata będą musiały zaczekać :roll:

Marcino - 04-04-2019, 08:58

areksz121 napisał/a:
jacek11 napisał/a:
Jeszcze jakieś tam zdjęcie silnika, sam nie wiem po co

Bardzo ładne kielichy :mrgreen: :wink: jest co podziwiać, bo moje po 4,5 roku proszą się o poprawkę, lecz pewnie do lata będą musiały zaczekać :roll:


U mnie na jednym po 2 latach odspoiła się szpachla.... bo chciałem spawy wyrównać. Teraz walne podkład i pierdylne chyba jakimś barankiem typu "Rapotor"

Krzyzak - 04-04-2019, 10:33

jacek11 napisał/a:
Poległ uszczelniacz wału
miałem w kombi podonie - zaraz po wymienia rozrządu zostął kupiony i już ciekł
zmieniłem na NOK w pudle Corteco i do tej pory spokój (już 90 tkm) - ale początkowo się bałem że może wał wyjechany jest bo miałem podobną sytuację na balansie w 4G37 że w ciągu pół roku 4 uszczelniacze puszciły
był taki rant na wałku, że musiałem kupić nowy - na szczęście tam się tylko taką tulejkę wsadza, oryginał 20USD kosztował, przyjechał z Rosji
z wałem to się napawa tulejkę i na klej a potem uszczelniacz o większej średnicy wewnętrznej

jacek11 - 04-04-2019, 16:44

Bizi78 napisał/a:
Ja bym poszedł w POS-a od hultaja .

Pomysł dobry,ale nie wiem czy będzie dostępny na hurtowni :roll:

areksz121 napisał/a:
Bardzo ładne kielichy jest co podziwiać, bo moje po 4,5 roku proszą się o poprawkę, lecz pewnie do lata będą musiały zaczekać

Nie jest tak różowo jak wygląda. Pod rurką od klimy czai się ruda,i standardowo za akumulatorem też już inny kolor. Po za tym będę musiał poprawić lewy kielich, bo zdaje się,że coś spartaczyłem w tamtym roku :P

Marcino napisał/a:
U mnie na jednym po 2 latach odspoiła się szpachla.... bo chciałem spawy wyrównać. Teraz walne podkład i pierdylne chyba jakimś barankiem typu "Rapotor"


Mój pomysł wygląda tak: wypiąć cały kielich, rozłożyć go na części, wypiaskować, wspawać brakujące kawałki, znowu wypiaskować, i pomalować proszkowo. Potem wszystko spiąć, i porządnie zakonserwować 8)
Tyle że to kupa roboty, i trzeba do tego wyjąć silnik.

Krzyzak napisał/a:
z wałem to się napawa tulejkę i na klej a potem uszczelniacz o większej średnicy wewnętrznej

Na początek założę nowy, a jak nadal będzie siusiał, to mogę wprowadzić taki plan. Chociaż mam jeszcze jeden cały silnik, więc może tamten wał jest lepszy.

Bizi78 - 04-04-2019, 17:57

jacek11 napisał/a:
Pomysł dobry,ale nie wiem czy będzie dostępny na hurtowni :roll:

Na allegro jest jakiś od kijanki 8) .
https://allegro.pl/oferta/uszczelniacz-walu-hyundai-lantra-90-95-1-6-1-8-aso-7056745891
Trzeba by było porównać wymiary i dopytać jakiej firmy, bo na fotce to kupę widać :wink: .

Hugo - 04-04-2019, 18:40

Niesamowite do ilu modeli aut i marek pasuje ten uszczelniacz. To uwielbiam w japońskiej motoryzacji :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group