To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Tarcze hamulcowe, klocki hamulcowe - Lancer CYxA

Uwex - 30-04-2014, 12:31

Testował może ktoś te tarcze ? Z dobrymi klockami powinno to fajnie hamować, a cena jeszcze znośna.
mjsystem - 30-04-2014, 15:04

Uwex napisał/a:
Testował może ktoś te tarcze

Mawiają niektórzy, że producent zacny, ktoś już o tym pisał.
Uwex napisał/a:
Z dobrymi klockami powinno to fajnie hamować,

To racja. Dobre klocki to podstawa.
Podczas wymiany zestawu wyrzuciłem (tak ja :P -> robertdg :mrgreen: ) przegnite podkładki antywibracyjne i strasznie mi tłucze. Nie da się. Trzeba kupić nowe( nie koniecznie orginalne). :|

Uwex - 30-04-2014, 18:18

mjsystem napisał/a:
...ktoś już o tym pisał


chyba mkm, ale była mowa o gładkich- firma ta sama. Te są nawiercane i około 200 zł droższe za komplet- tyle chyba warto dołożyć.

mjsystem - 30-04-2014, 19:07

Nawiert zawsze spowoduje większe chłodzenie, więc pozostaje dać nie pylące klocki. ;)
robertdg - 01-05-2014, 07:51

Uwex napisał/a:
chyba mkm, ale była mowa o gładkich- firma ta sama. Te są nawiercane i około 200 zł droższe za komplet- tyle chyba warto dołożyć.
Pytanie pozostaje czy to ma ładnie wyglądac, czy naprawdę jeździsz aż tak że potrzebujesz takich tarcz, bo wydac blisko 5,5stówy na 2 tarcze bez klocków, a dokładając 100 można miec juz markowy komplet na przód i tył.
krzychu - 01-05-2014, 10:13

Sporo firm rezygnuje z nawiertów na rzecz delikatnych nacięć (cichsze w modelach na ulicę) po mocne w modelach wyższych... Można znaleźć sporo zdjęć gdzie w okolicy nawiertu są mikropęknięcia po przegrzaniu... Podobno powierzchniowe... Niektórzy polecają czyszczenie tych otworów....
Uwex - 01-05-2014, 11:06

robertdg napisał/a:
Pytanie pozostaje czy to ma ładnie wyglądac, czy naprawdę jeździsz aż tak że potrzebujesz takich tarcz


ani jedno, ani drugie- po prostu tak, jak większość tutaj, zastanawiam się i szukam optymalnego rozwiązania. 2 stówy więcej to nie jest majątek za dobre hamulce, a że można dołożyć, jak piszesz, 100 zet i mieć komplet na obie osie ? To nie jest dobry argument- tył dłuuuugo jeszcze pojeździ.

Bardziej mnie zastanawia wpis krzychu- może ma rację- lepsze nacinane ?

Szukamy dalej :wink:

apikus - 01-05-2014, 12:11

robertdg napisał/a:
Pytanie pozostaje czy to ma ładnie wyglądac, czy naprawdę jeździsz aż tak że potrzebujesz takich tarcz, bo wydac blisko 5,5stówy na 2 tarcze bez klocków, a dokładając 100 można miec juz markowy komplet na przód i tył


A Zimmermann to nie jest markowy?
Miałem ATE i się pokrzywiły. Zimmermann sprawuje się dobrze - gładki.

mkm - 01-05-2014, 15:09

Uwex napisał/a:
mjsystem napisał/a:
...ktoś już o tym pisał


chyba mkm, ale była mowa o gładkich- firma ta sama.

Tak jest :D .
Mam już Zimmermanna w kilku autach (zwykłe gładkie) z różnymi klockami i póki co (największy przebieg to coś koło 50tyś km) złego słowa nie mogę napisać.

Z drugiej strony widzę, że tarcze "są już wszędzie" więc myślę, że jeszcze chwila i będzie po jakości , bo nasi wschodniooeuropejscy "byznesmeni" coś przykombinują :roll: .

Tak na marginesie po raz któryś z rzędu. :wink:

Nie zawsze wibracje przy hamowaniu spowodowane są pokrzywionymi tarczami.
Nie wiem jak można pogiąć tarcze (po przegrzaniu) w normalnych warunkach miejskich.
Sam w wielu autach wielokrotnie zapalałem klocki na tarczy, a tarcze tylko zmieniały kolor, ale się nie krzywiły!
Zanim zmienicie podjedźcie do jakiegoś warsztatu gdzie ktos się pochyli nad hamulcami, a nie wciśnie badziewnego zamiennika, lub powie w tym modelu to i tak długo wytrzymały :wink:

Było juz wielokrotnie pisane jak dbać o tarcze.
Jak widzę "sportowca" co to się próbuje załapać "na późnym żółtym", ale sie rozmyśli i hamuje awaryjnie, a potem całe czerwone trzyma wciśnięty hamulec no to sorry... :roll:
Ale i tak większość "wibracji" nie jest od tarcz :wink: .

Ważenie/kontrola kół co sezon - po co?
Czyszczenie układu (tarcza/zacisk/piasta) z z syfu i rdzy? Po co?
Smarowanie wyżej wymienionych? Po co?
Wymiana płynu hamulcowego? Po co?
Kontrola otworów centrujących i stan otworów na śruby? Po co?
Kontrola ciśnienia w kołach? Po co?
Przecież tarcze się pogięły... :roll: Zmieniamy tarcze - kilkaset kilometrów spokoju i powtórka z rozrywki... No tak... Badziewne oryginały, jeszcze bardziej beznadziejne zamienniki... tylko swap hamulców :roll: Ludzie!

robertdg - 01-05-2014, 22:03

apikus napisał/a:
robertdg napisał/a:
Pytanie pozostaje czy to ma ładnie wyglądac, czy naprawdę jeździsz aż tak że potrzebujesz takich tarcz, bo wydac blisko 5,5stówy na 2 tarcze bez klocków, a dokładając 100 można miec juz markowy komplet na przód i tył


A Zimmermann to nie jest markowy?
Miałem ATE i się pokrzywiły. Zimmermann sprawuje się dobrze - gładki.


"Uderz w stół..."
Bo to tylko klasa ATE, Zimmerman to markowe producenty :P :?:

Określenie "markowy" miało oznaczać cos dobrego ale nie gorszego od Zimmermana, proszę czytać ze zrozumieniem :?

tyku - 02-05-2014, 11:48

Cytat:
bo wydac blisko 5,5stówy na 2 tarcze bez klocków, a dokładając 100 można miec juz markowy komplet na przód i tył.
- proszę mnie oświecić :idea: , jakie to markowe tarcze na przód i tył można kupić za te pieniądze :?:
Według mnie markowe tarcze to raczej się zaczynają od 400 zł za szt., ale jak ktoś uważa że TRW,TEXTAR,ZIMMERMANN itd. to jest markowa tarcza :shock: (dla mnie to pospolite i tanie zamienniki) - to faktycznie, za te pieniądze (600zł) można coś pokombinować.

mkm - 02-05-2014, 19:47

tyku, trochę generalizujesz :wink:
Większość producentów ma różne serie swoich produktów.
I te "tanie" i te "drogie".
Brembo do moich Coltów robi zwykłe tarcze za około 150zł, ale mogę kupić inną serię tej samej firmy za ponad 1000zł. :wink:

tyku - 02-05-2014, 20:18

mkm napisał/a:
Brembo do moich Coltów robi zwykłe tarcze za około 150zł, ale mogę kupić inną serię tej samej firmy za ponad 1000zł. :wink:
- i tu mnie załatwiłeś "mkm" :oops: , ale ogólnie to wiesz o co mi chodziło pisząc, że markowe tarcze za 150 zł :shock:
tomekrvf - 03-05-2014, 21:43

Panowie, sposób na dobre hamulce to klocki np. Ferodo DS Performance albo inne z bardziej wyczynową mieszanką. Mam takie w Alfie i samochód staje w miejscu. Jeden minus - piszczą jak hamująca na peronie lokomotywa. Duże pylenie nie jest dla mnie minusem
tyku - 04-05-2014, 12:47

tomekrvf napisał/a:
sposób na dobre hamulce to klocki
- oczywiście, że tak :!:
Dlatego założyłem najlepsze jakie można założyć do seryjnego lancera 1.8 :
Hawk Performance HPS - HB435F.622
Teraz mam pewność, że hamulce działają tak jak powinny działać w samochodzie tej klasy.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group