To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Bandyta

Rafal_Szczecin - 12-12-2010, 13:39

Tomek pocieszenie nawet dobre :P

Bandzior jakos bardzo poszarpany nie jest, wielkiej tragedii nie ma, zreszta dzisiaj postaram sie go umyc i porobic pare fotek.
boje sie tylko tego liberty direct ...i tego ze wartosc auta sporo zanizy dosc spory przebieg ...

jak by nie patrzec caly lewy bok nadaje sie do polakierowania ...

Arturro-86 - 12-12-2010, 13:49

Zrób wycenę w ASO, jeśli przysłali by za mało :)
Z tego co wiem, to to na pewno jest miarodajna wycena i ewentualne odwołanie do firmy ubezpieczeniowej z taką kalkulacją powinno zwiększyć ilość wypłaconego odszkodowania :wink:
A Bandziora mam nadzieję, że uda się naprawić i będzie "funkiel nówka" :p
A co do tego, co dobił - takich "przypadków" niestety u nas na drogach coraz więcej :evil:

rosomak1983 - 12-12-2010, 13:58

Rafal_Szczecin napisał/a:
...i tego ze wartość auta sporo zaniży dość spory przebieg ...

nie sadze żeby wyszła szkoda całkowita wiec to raczej bez znaczenia jak wycenia wartość, (zresztą i tak spisują ja z katalogu z reguły) :wink:

robertdg - 12-12-2010, 14:20

rosomak1983, wystarczy, że dajmy na to wycenia któreś drzwi do wymiany, przeliczą wartośc auta, coś tam ujmą, etc i juz będzie wycena przekraczac 70% wartości auta, zalezy na jakiego rzeczoznawce Raf trafi ;-)
rosomak1983 - 12-12-2010, 15:27

robertdg napisał/a:
rosomak1983, wystarczy, że dajmy na to wycenia któreś drzwi do wymiany, przeliczą wartośc auta, coś tam ujmą, etc i juz będzie wycena przekraczać 70% wartości auta, zalezy na jakiego rzeczoznawce Raf trafi ;-)

W przypadku likwidacji szkody z OC kwota musi przekraczać 100% wartości auta, 70% to jest w przypadku likwidacji szkody z AC. :wink:

bieniak - 12-12-2010, 15:32

no i tutaj panowie jest problemik bo teraz są anexy w umowach. i sprawy mogą się ciągnąć długo bo jeżeli ktoś wybierze gotówkę a wycena mu się nie spodoba to ubezpieczyciel może wnioskować o naprawę bezgotówkową w którymś z własnych serwisów.Często nawet można nawet własny zakład wybrać i wtedy się rozliczają oni. mi za lekko uszkodzone drzwi podrapane drugie drzwi i lusterko a i ryse na błotniku wycenili na nieco ponad 2tys więc nie ma tragedii a napewno nie ma nic do wmiany
Seichan - 12-12-2010, 16:43

Arturro-86 napisał/a:
Zrób wycenę w ASO, jeśli przysłali by za mało :)
Z tego co wiem, to to na pewno jest miarodajna wycena i ewentualne odwołanie do firmy ubezpieczeniowej z taką kalkulacją powinno zwiększyć ilość wypłaconego odszkodowania :wink:


Wycena w ASO może pomóc, aczkolwiek póki co nie wiadomo, co zrobi ubezpieczyciel. Cokolwiek by się nie działo, zawsze trzeba żądać kalkulacji wyceny naprawy lub wyceny samochodu bezpośrednio przed zdarzeniem, w zależności czy będzie naprawa czy szkoda całkowita.
A co do podnoszonej kwestii przebiegu - nie ma to znaczenia. Samochody z bardzo małym przebiegiemy wyceniają tak samo, jak inne samochody z danego rocznika. Mogą zastosować korekty z uwagi na import prywatny, liczbę właścicieli czy wcześniejsze uszkodzenia.
Jeśli masz znajomego lakiernika, w przypadku naprawy samochodu o wiele bardziej opłaci się rozliczać gotówkowo (tzn. dostać do ręki odszkodowanie) niż naprawiać bezgotówkowo. Zawsze coś może zostać ;)
A co do samego ubezpieczyciela - jeden lepszy od drugiego, więc sądzę, że i tak będziesz musiał się odwoływać...

mkm - 12-12-2010, 17:17

Panie i panowie, przecież to nie pierwsza szkoda Rafal_Szczecin :roll:
Hugo - 12-12-2010, 17:48

Rafal_Szczecin no to zarobisz :D Napewno zostanie Ci sporo kasy na różne bajery do auta.
Rafal_Szczecin - 12-12-2010, 20:23

tak jak juz mowilem, wielkich strat nie ma, oto foto, samochod mocno przybrudzony,ale zaznaczylem gdzie jest rysa. pogrubione kolko to miejsce gdzie jest wgniecenie.
nie wiem jak ale zarysowany zostal rowniez blotnik na gorze ...
do tego na foto nie ma,ale rowniez zarysowana jest obudowa lusterka, doslownie musnieta.










jutro zglaszam szkode, zobaczymy co bedzie.

bieniak - 12-12-2010, 21:16

hmmm stawiam na jakieś 2,5-3tysie.nie ma tragedii duzo pracy nie będzie miał lakiernik
stary alfer - 12-12-2010, 21:23

Łee :P

Jest dobrze :)

Dobrze, że tak się skończyło.

Hugo - 12-12-2010, 23:16

Jest GIT :D
Owczar - 13-12-2010, 15:53

Rafal_Szczecin, zagoi się ;)


BigTomala napisał/a:
Współczuje, bo wiem co czujesz :evil: Na pocieszenie... Ty chociaż nie straciłeś fury :wink: ( wiem, kiepskie pocieszenie ale zawsze jakieś pocieszenie)


A Ty już nie płacz... bo jakby nie było zamiast rzężenia rzędówki masz teraz pod maską, z większym garbem, pomruk V6 ;P

Cezar - 13-12-2010, 21:00

Szkoda jak z 'przygody parkingowej' - bedzie dobrze, naprawisz i troche dodatkowego hajsu wpadnie do kieszeni :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group