cefaloid - 19-07-2012, 12:56
Sęk w tym że PORZADNIE oznacza adaptację instalacji na hamowni albo chociaż w trakcie jazd testowych. I teraz pytanie za sto punktów: ile znacie warsztatów LPG korzystających z hamowni? Ja jeden na sto. paffci0 - 19-07-2012, 13:09 Ja mam instalacje bez lubrfikacji BRC seqent 24 i nie wiem jakie bebechy tam siedzą. po przeglądzie po 15tys. wymienili mi filtry i wtedy zaczęły się problemy. Najpierw wyskoczył check engine i gasł na niskich - naprawili. Później samochód na niskich mi falował. Ustawili i było dobrze. Później na wysokich mi falował. Męczyli się długo ale ustawili. Mieli problem z ustawieniem mieszanki (coś mówili żeby była nie za bogata ale też nie za uboga). Ustawili na styk bo tolerancja jest z tego co zrozumiałem -3% + 3% i ja mam na górze. Teraz od jakiegoś czasu wyskakuje mi check engine ale po jakimś czasie sam gaśnie (gasnie po 1h jak auto postoi a czasem po przejechanych 70km nie ma reguły). Wydaje mi się że to jest powodem złego ustawienia. Kolega mechanik jak się podłączył z kompem do samochodu i zrobił test powiedział że to o mieszankę chodzi. Ogólnie to zakład w którym zakładałem instalacje ma mnie już dosyć a właściciel powiedział pracownikom że "....." tez ma dosyć a jak jeszcze przyjadę to zabierze auto do siedziby BRC i że może oni są mądrzejsi na mój samochód. Planuję długą podróż prawie 4,5 tys. km boję się że auto sobie nie poradzi i popsuje się na dobre. marekp - 19-07-2012, 13:44 Tak zgadzam sie. Po jazdach testowych. Powinno to byc ustawione w trakcie tych jazd. Mnie mechanik nie zabral ze soba bo twierdzi ze ludzie chca wysiadac jak on sprawdza albo mowia ze dobrze jest jak jest  . On ma jakis tor niedaleko. To kolega Student wie lepiej.
MarekP RalfPi - 19-07-2012, 14:38 Pamiętam, że u mnie Pan Sławek jak instalował to podpiął się po RS'ie do instalcji; przegazował furkę kilka razy - chyba dla każdego wtrysku coś ustawiał - potem się przejechał - nie pamiętam po co.. a potem razem śmignęliśmy tak zdrowo - wszystko grało - zapłaciłem i już mam 46 kkm zrobione w tym 43 na gazie - raz mi check engine wyskoczyło (przy -27 stopniach Celsjusza ). Do dzisiaj wszystko gra!
karol20 - 19-07-2012, 16:09 Witam. Panowie myślę że spór rozstrzygnie sprawdzenie luzu zaworowego po 40 tys. na LPG . Jak będzie podobny do mojego to znaczy że lubryfikacja jest gadżetem .Jeżeli luz będzie OK dowiedzie to słuszności instalowania lubryfikacji . Jak dotąd mamy pewność że opcja LPG działa ( byłem sceptykiem w tej sprawie ) . Bez opcji LPG gniazda się wyklepują trzeba regulować . Mój mechanik od LPG u wszystkich swoich klientów robi szlif magnetyczny szklanki od strony gdzie styka się ona z zaworem . Zrobił tego setki w furach wartych dużo więcej niż Lancer . Wszystkie jeżdżą . Tomekrvf twierdzi że to druciarstwo . Pożyjemy , zobaczymy . Przy przebiegu 80 tys. sprawdzę ponownie luzy na zaworach i zdecyduje czy wydać 1500( wymiana wszystkich szklanek ) czy 800 zł ( szlif magnetyczny ) . Myślę że kontynuowanie dyskusji w temacie LPG jest bardzo pożyteczne dla wielu z nas 
. Pozdrawiam wszystkich . Karwoś - 19-07-2012, 18:16 Jezeli u kogos instalka jest dobrze zestrjona to lubryfikacja w niczym tu nie pomoze. Ktos wspominal ze po wymianie filtrów itp zaczely sie problemy. podejrzewam ze zwyczajowo sie podpieli i cos zmienili bo nie zgrywaly sie mapy gdzies. a strojenie powinno sie robic raz a dobrze - a to poto by bylo zestrojone wg map banzyny zebranych jak samochód byl uzewany na PB. A teraz sobie wyobraźmy - przyjeźdza samochód co ma 30 000 na benzynie - korekty benzynowe ulożyly sie dla danego silnika jego zużycia itp - pan zaklada instalkę - b.dobrą ale robi autokalibrację, ustawia bieg jałowy a w teście drogowym sprawdza tylko czy na max bucie jest bogato - jak jest kończy sprawę i samochód do wlasciciela - wszystko jest ok ale tak na prawdę nie jest: Na max bucie jest bogato ale za bogato lub mniej bogato względem benzyny - korekty tego nie zmieniają no chyba że siedzą sondy szerokopasmowe. Samochod zostal ustawiony dla 2500obr (mapa) a sie okazuje że w innym zakresie obrotów ECU benzynowe wprowadza korekty by bylo tak jak sobie wyliczy - korekta długoterminowa sie zmienia i tak pan sobie jeździ 20 000 potem jedzie do warsztatu a pan mechanik postanawia skasować mapę PB i zebrać ją jeszcze raz - a oladna sie zbiera pod wplywem korekt po zlym wplywie zlej regulacji lpg - i do tej mapy PB ( w zasadzie rozjechanej) ustawia ponownie mapę LPG i zaczynają sie problemy bo albo samochód jest czuly i wywala check bo korekty jeszcze sie zwiekszyly, lub spala wiecej bez checka itp. Jezeli ktoś chce cokolwiek zmieniać w strojeniu to powinien skasować ECU benzynowe i pojeździć na PB żeby korekty ECU dopasowaly sie do silnika. Dobry warsztat po pryzjeździe samochodu sprawdza korekty benzynowe i zapisuje je w książce - po 1000km sprawdza korekty i juz ma poglad po korektach czy jest ok czy nie. ale jaki warsztat to robi, albo jaki warsztat stroi na afr. Nawet z turbo puszczaja po autokalibracji - a potem twierdza ze nie chcial ktos lubry to dlatego samochód sie rozlecial a ecu wylacza turbo. tomekrvf - 21-07-2012, 23:51 Na wszelkie problemy z LPG w samochodzie jest jeden sposób - zainwestować w dobrą instalację. Mam już 3 auto na Prinsie - teraz Galant ma przelatane 80kkm i instalacja była regulowana raz - po zamontowaniu i koniec. Jeden raz były wymieniane filtry (oryginalne). Do Alfy założyłem STAG 300 premium z adapterem OBD, reduktor AC R01 i wtryskiwacze KEIHIN. Zero problemów. No ale taki zestaw nie będzie kosztował 2500PLN PS Wszystkie instalki montowałem samodzielnie. Karwoś - 22-07-2012, 21:32 i wlasnie o tym mowa - a masz lubryfikatory?? Bo przy zestawie - AcR01 i keihin to bedzie ona potrzebna jak umarlemu kadzidlo. Ale z tymi filtrami to troche przesada - wymieniać to trzeba troche czesciej - nawet po to by nie generowaly spadków cisnienia - z niedużymi spadkami instalacje zobie radzą ale szybkie zmiany czasami nie pozwalają na precyzyjne dawkowanie gazu po korektach. ja jednak by je wymienia co te 1000 litrów gazu , a filtr fazy cieklej co 2000 litrów gazu. tomekrvf - 22-07-2012, 22:32
Oczywiście że nie.
Prins zaleca wymianę filtrów co 60-80kkm. Jak wymieniłem filtry to stare rozwałiłem i nie były zabagnione. Poza tym, filtry do Prins kosztują 130PLN więc też nie ma co się rzucać na wymianę co 20kkm. Spadki ciśnienia przed wymianą filtrów były z 2.1 bar na 2.09 bar podczas jazdy z gazem w podłodze Galantem. Do Staga założyłem FL 02. To ustrojstwo jest tak wielkie że chyba nigdy się nie zapcha. Karwoś - 22-07-2012, 22:51 To kolejne potwierdzenie że Prins to prins a reduktor ze spadkiem 0.01 to też przesada - bo to błąd pomiaru Szkoda tylko że nie wszystkie instalacje trzymają taki poziom (nie mówiąc o samym montażu ) - nie byloby ciągle głosów że to gaz niszczy silniki - bo to w zasadzie ludzie je niszczą.
januszk1976 - 05-08-2012, 12:25 Temat postu: Instalacja LPG do nieprzystosowanego silnika 1.8 l Witam. Tak się stało, że jestem w trakcie zakupu nowego Lancera z silnikiem 1.8 l (140 KM Mivec) nieprzystosowanym do jazdy na LPG. Moje pytanie jest następujące: Czy ktoś z Was założył instalację LPG do takiego modelu, jeżeli tak to jakiej firmy i czy coś się dzieje niepokojącego po jej założeniu. Proszę Was bardzo o podpowiedź, gdyż jest to dla mnie bardzo istotna sprawa. Pozdrawiam RalfPi - 06-08-2012, 12:08 Witaj Janusz - wystarczy poszukać w tym wątku - generalnie nic złego się nie dzieje, ale większość (czy to 1.5, czy 1.8) ma przebiegi około 50kkm na gazie. Więc póki co nie ma jakiś problemów. Z tego co pamiętam, to bastek przejeździł więcej i robił dość kosztowną regulację luzów (z wymianą czegoś tam). Pozdrowienia! januszk1976 - 06-08-2012, 18:57 Dzwoniłem dzisiaj do mechanika, który prowadzi pogwarancyjny serwis Miśków i powiedział mi, że mam się nie martwić i zakładać gaz. Potrzebna jest tylko po przebiegu około 40 kkm regulacja zaworów, którą i tak się wykonuje we wszystkich samochodach. Pozdrawiam bastek - 06-08-2012, 22:45 tak na szybko pomiędzy 60 a 70.000 na lpg szklanki - miała być regulacja, i szlifowanie, ale poszła wymiana na nowe (na liczniku 105.000 łacznie) teraz mam 120.000, z czego 90.000 na lpg-bez problemów januszk1976, faktycznie poczytaj choćby ten wątek, w którym napisałeś. temat zaworów/szklanek zaczął się chyba gdzieś wiosną tego roku (strona 22-23) (ja wymianiałem w kwietniu bodajże). czasem jest tak, że się nie chce pisać drugi raz tego samego..... Student - 09-08-2012, 08:39 Janusz rób i się nie zastanawiaj. Załóż coś np: Staga 300Premium lub BRC, wybór instalacji jest dowolny lecz kieruj się dostępnością elementów zamiennych. Po przejechaniu 12tyś. instalacja sie zwraca i zaczyna zarabiać na siebie. Ja polecam zestaw najbardziej popularny od Jarka Nowotczyńskiego : Stag 300 Premium Parownik : KME silver Wtryski: Hannah 2000zielone Butla ok. 53l Przewody: PVC koszt ok. 3100zł. |
||||||||||||
