To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...

milo - 09-10-2014, 15:05

KsiadzRobak napisał/a:
Faktycznie filmy robi ładne i wyraźne

Wrzuć jakiś filmik to się oceni
KsiadzRobak napisał/a:
Kilka filmów już na policję wysłałem.

Piratów :?: strach sie bać :D

KsiadzRobak - 09-10-2014, 15:39

czek dis:

https://www.youtube.com/watch?v=lWwwq9-By98

oczywiście, że piratów - głównie podwójna ciągła :)

bialyjayz - 09-10-2014, 16:50

KsiadzRobak napisał/a:

czek dis:

https://www.youtube.com/watch?v=lWwwq9-By98

oczywiście, że piratów - głównie podwójna ciągła

za tę cenę obraz świetny :)

milo - 09-10-2014, 18:51

bialyjayz napisał/a:
za tę cenę obraz świetny

Wyświetl w trybie pełnoekranowym :shock: słabiutka jakość :-X

mkm - 09-10-2014, 19:36

O kamerkach rejestratorach temat jest tu: http://forum.mitsumaniaki...ght=rejestrator

W nawiązaniu do rowerzystów...
Ostatnio obserwuje dwie grupy, które wywołują we mnie wściekliznę.

Grupa "rozszczepionej osobowości".
Chwilkę jezdnią, potem na chodniczek, po przejściu, kawałeczek na czerwonym (co ciekawe rowerzysta czerwone na przejściu uważa za mniejsze zło niż "zwykłe czerwone" na skrzyżowaniu) i znów na jezdnię oczywiście na środek, bo po takich akcjach rowerzysta tak puchnie z dumy, że musi zajmować cały pas.
krótko mówiąc na odcinku kilkuset metrów mamy zachowania: pieszego, rowerzysty i kierowcy, a jak warunki sprzyjające i jakieś schody sa na skrócie to i element kozicy górskiej da sie wychwycić...

Grupa "motocklistów bez silnika".
Całą szerokościa pasa, dostojnie z dumą, slalomem między autami, ulubione miejsce to oś jezdni bez względu na ilośc pasów, na światłach zawsze pierwszy, zawsze centralnie przed zderzakiem...
I to co "lubię najbardziej" jazda dwupasmówką, gdy ścieżka rowerowa równolegle do chodnika...
Co ciekawe ta grupa to głównie kobiety :roll:

bialyjayz - 10-10-2014, 01:04

milo napisał/a:
Wyświetl w trybie pełnoekranowym słabiutka jakość

no sorry ale to nie hit kinowy, że należy oglądać w fullscreen do tego na Tv 50', jak pisałem cena adekwantna do jakości.

KsiadzRobak - 10-10-2014, 08:01

3 min. filmu z tego urządzenia ma ok. 220-300 MB - dlatego myślę, że na YT trafiają już obrobione
ew. można wybrać niższą rozdzielczość zamiast FullHD
ja się zgadzam, że robi przyzwoicie i z chińszczyzn Full HD za 200-300 zł jest bardzo OK
poniżej 100 zł to niestety już lepiej użyć swojej komórki, która najczęściej ma lepsze parametry

Tomek - 10-10-2014, 08:49

mkm napisał/a:
Grupa "rozszczepionej osobowości".
Chwilkę jezdnią, potem na chodniczek, po przejściu, kawałeczek na czerwonym (co ciekawe rowerzysta czerwone na przejściu uważa za mniejsze zło niż "zwykłe czerwone" na skrzyżowaniu) i znów na jezdnię oczywiście na środek, bo po takich akcjach rowerzysta tak puchnie z dumy, że musi zajmować cały pas.
krótko mówiąc na odcinku kilkuset metrów mamy zachowania: pieszego, rowerzysty i kierowcy, a jak warunki sprzyjające i jakieś schody sa na skrócie to i element kozicy górskiej da sie wychwycić...


a czemu się tak dzieje?

ano temu, że na rowerze jesteś anonimowy (o ile Cię nie złapią na gorąco)
wszelkie wideorejestratory, kamery monitoringu miejskiego itp są Ci niegroźne

zresztą też jako gówniaż tak jeździłem, przed światłami (z przejściem dla pieszych) skok na chodnik, chwilę chodnikiem, i skok na ulicę i dalej
tylko to też czasy były inne i infrastruktura była inna

toppk - 14-10-2014, 20:51
Temat postu: Używajmy kierunkowskazów z głową! !
Droga dwujezdniowa. Jadę lewym, czy prawym pasem (bez znaczenia) szybciej, niż pojazd jadący przede mną drugim pasem. Kiedy się już do niego zbliżam na odległość paru metrów, to delikwent często w tym momencie włącza kierunkowskaz, chcąc zasygnalizować zmianę pasa ruchu.
PO CO, pytam się? PO CO włącza kierunkowskaz, ZANIM go wyprzedzę? Komu i co chce zasygnalizować?
Mi zasygnalizował tyle, że nie wiem, czy mam dalej jechać z tą samą prędkością, czy może, kurna, ma mnie w martwym polu i zaraz przede mnie wyjedzie? SKĄD mam wiedzieć, jakie ON ma zamiary?
No debilizm w czystej postaci, sprowadzający do tego, że ja teraz muszę mieć na uwadze, co kierowca ma na myśli, czy ten jego kierunkowskaz oznacza, że zamierza zmienić pas po tym, jak go wyprzedzę, czy może od razu?
I zamiast jechać dalej swoim tempem, to przez takich półgłówków, puszczam nogę z gazu i myslę - wyjedzie przede mną, czy nie wyjedzie?

I nie mówię tu o jeździe w korkach, bo to inna inszość, ale o jeździe płynnej.
Też tak macie, czy tylko ja jestem przeczulony na takie zbyt wczesne sygnalizowanie zmiany pasa ruchu?

PS.
Nie dotyczy TIR-ów - tam to każdy rozsądny kierowca wie, dlaczego wcześniej sygnalizują zmianę pasa ruchu.

krzychu - 14-10-2014, 20:56

O jej, jak ja bym miał takie problemy to był bym szczęśliwy. Ja tam od ludzi wymagam aby zgodnie z przepisami:
- w ogóle włączali kierunkowskaz
- żeby robili to wcześniej niż w momencie lub po przekroczeniu linii rozdzielającej pasy
- patrzyli uważnie w lusterka

Ze 3 razy miałby wypadki przez takich cwaniaków. A Ci co włączają tak kierunkowskaz jak Ty piszesz są nieszkodliwy zazwyczaj. Masz 2 wyjścia:
- ciśniesz na pewniaka licząc się z kontaktem
- puścić po prostu delikwenta

toppk - 14-10-2014, 21:01

krzychu napisał/a:
Masz 2 wyjścia:
- ciśniesz na pewniaka licząc się z kontaktem
- puścić po prostu delikwenta


I to wg Ciebie jest OK?
Lecisz lewym pasem drogą szybkiego ruchu 100km/h, przed tobą klient włącza lewy kierunkowskaz i prujesz dalej?
No gratuluję odwagi!
Ja mam taki odruch, że puszczam pedał gazu, bo nie wiem, co ten pajac przede mną ma na myśli.

Tomek - 14-10-2014, 21:18

masz zamiar wykonać manewr to sygnalizujesz i tyle
nie ma nigdzie napisane, że trzeba popatrzeć czy toppk przypadkiem nie jedzie i trzeba go puścić i dopiero wtedy włączyć kierunkowskaz

toppk napisał/a:

Nie dotyczy TIR-ów - tam to każdy rozsądny kierowca wie, dlaczego wcześniej sygnalizują zmianę pasa ruchu.


nie dotyczy TIRów, bo kierowca TIRa włącza kierunek i już jest na lewym pasie, niezależnie od tego, czy ktoś musi się wyhamować ze 140 kmh do 80 kmh

toppk napisał/a:

I to wg Ciebie jest OK?


tak
jak wyżej - masz zamiar wykonać manewr, sygnalizujesz - proste
a jeśli ty masz z tym problem, to jesteś strachliwy

a pisząc:
toppk napisał/a:
półgłówków
,
toppk napisał/a:
pajac


jasno pokazujesz, że jesteś najmądrzejszy na drodze

RalfPi - 14-10-2014, 21:19

wszystko zależy od sytuacji - jeżeli masz czas pomyśleć, to znaczy za wolno jedziesz i i tak dasz radę zahamować.
Generalnie w 100% da się wyczuć, czy jedzie ciamajda, co Ci wjedzie pod koła, czy jedzie pewniak, co Cię puszcza grzecznie. Nie można być zbyt wrażliwym na zachowania kierowców - nie raz bym wjechał na krawężnik przez ludzi co robią niestandardowe manewry (bo jestem nadwrażliwy - reaguje szybko i bardzo mocno - taki charakter :oops: ).

i9i - 14-10-2014, 22:08

toppk napisał/a:
PO CO, pytam się? PO CO włącza kierunkowskaz, ZANIM go wyprzedzę?
Po to, że tak trzeba. Sygnalizuje zamiar wykonania manewru.
toppk napisał/a:
Komu i co chce zasygnalizować?
Wszystkim w koło, sygnalizuje zamiar zmiany pasa. Jadąc sobie prawym lewym czy też środkowym pasem, gdy doganiam marudera i widzę w lusterku jak Ty to nazywasz "półgłówka", a nie wróć, mam trochę kultury, pojazd na pasie obok, jadący nieznacznie szybciej ode mnie, to włączam kierunek dając sygnał, że będę zmieniał pas i odczekuję kilka sekund w oczekiwaniu na reakcję. Jak ewidentnie przyspiesza w lusterku (tak to widać) to czekam, aż mnie minie. Natomiast jeśli nadal zbliża się powoli, to zmieniam pas i wyprzedzam, a ów pojazd dojeżdża mi do zderzaka w połowie wysokości marudera, a czasem nawet później. To jeden z przykładów.
Tomek napisał/a:
masz zamiar wykonać manewr to sygnalizujesz i tyle
Nawet jak żywej duszy w pobliżu nie ma.
Nie kombinuj co inni mają na myśli tylko skup się na ruchach pojazdów, prędzej wjedzie w Ciebie ten co nic nie sygnalizuje.

plecho1 - 14-10-2014, 22:24

Jadąc prawym pasem jeśli np. zamierzam wyprzedzić jadącego wolniej przede mną ale zauważam, że lewym jedzie szybciej ode mnie inny kierowca to czekam z włączeniem kierunkowskazu aż ten na lewym pasie mnie wyprzedzi aby niepotrzebnie go nie stresować. Tak było by najrozsądniej ale nie każdy tak myśli lub tak wyjdzie z nieuwagi i jeśli wiele razy trafi się taka sytuacja, to może to być frustrujące. Ale niestety tak jest na drodze i dla tego zawsze powinno się stosować zasadę ograniczonego zaufania i próbować się nie denerwować :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group