To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...

Uwex - 17-10-2014, 08:31

KsiadzRobak napisał/a:
raz w miesiącu


jak tak regularnie, to chyba na jakieś randki jeździ :lol:
A tych w wypasionych, naprawdę drogich furach, to już całkiem nie rozumie- nie stać
na zestaw głośnomówiący ?

mjsystem - 17-10-2014, 08:36

Uwex napisał/a:
A tych w wypasionych, naprawdę drogich furach, to już całkiem nie rozumie- nie stać
na zestaw głośnomówiący

Nadal panuje przekonanie wśród nowobogackich: Fura, skóra i komóra... :roll:

JCH - 17-10-2014, 09:35

mjsystem napisał/a:
Uwex napisał/a:
A tych w wypasionych, naprawdę drogich furach, to już całkiem nie rozumie- nie stać
na zestaw głośnomówiący

Nadal panuje przekonanie wśród nowobogackich: Fura, skóra i komóra... :roll:
Sławek.... powiem krótko - ale pitolisz :badgrin:
Komórkę to dzieci w szkole mają a może i w przedszkolu (nie wiem, bo nie mam, ani przedszkola, ani dzieci ;) ).

Nie chce im się używać "zestawu" bo.... słuchawki na kablu to się można zaplątać, bluetooth - trzeba to w uchu nosić, no i trzeba pamiętać by naładować. A jak widać nie każdy ma w swojej "furze" fabryczny zestaw. Albo ma i nie potrafi (nie chce mu się) sparować z telefonem.
Generalnie.... l e n i s t w o.

krzychu - 17-10-2014, 11:42

Uwex napisał/a:
nie stać na zestaw głośnomówiący ?


Raczej stać ma mandaty, a resztą np. bezpieczeństwem innych się nie przejmuje on ma dużo blachy i dużo 3 literowych skrótów. A poza tym to przecież każdy polski kierowca jest mistrzem kierownicy nawet jak prowadzi jedną ręką.

mjsystem - 17-10-2014, 12:18

JCH napisał/a:
Sławek.... powiem krótko - ale pitolisz
Komórkę to dzieci w szkole mają a może i w przedszkolu (nie wiem, bo nie mam, ani przedszkola, ani dzieci ).

JCH, nie chodzi o posiadanie, tylko o bycie ważnym. Bo przecież jak wiecznie gadasz przez tą komórę, to pewnie prowadzisz ważne rozmowy i załatwiasz najważniejsze na świecie rzeczy(takie, które nie cierpią zwłoki i których nie da załatwić się w domu, biurze).
krzychu napisał/a:
każdy polski kierowca jest mistrzem kierownicy nawet jak prowadzi jedną ręką.

Zgadzam się. :wink:

JCH - 17-10-2014, 12:43

mjsystem napisał/a:
nie chodzi o posiadanie, tylko o bycie ważnym.
Ani razu gdy mijam kogoś, kto rozmawia przez komórkę, nie pomyślałem, że to ktoś ważny. To stało się tak powszechne, że aż boli. A do tego jeszcze rozmowy nielimitowane.... :evil: Powinni tego zabronić ;)
krzychu napisał/a:
A poza tym to przecież każdy polski kierowca jest mistrzem kierownicy nawet jak prowadzi jedną ręką.
Oooo :!: Dokładnie to :!:
Tomek - 17-10-2014, 13:06

JCH napisał/a:

Ani razu gdy mijam kogoś, kto rozmawia przez komórkę, nie pomyślałem, że to ktoś ważny.


to nie Ty myślisz, że ktoś tam jest ważny
tylko on sam o sobie tak myśli

krzychu - 17-10-2014, 13:08

Tomek napisał/a:
tylko on sam o sobie tak myśli


E tam moim zdaniem sobie myśli:
- w :butthead: mam te przepisy
- a to nie można gadać?
- a tylko 2 słowa przegadam (niestety mi się zdarza :( )

Tomek - 17-10-2014, 13:27

krzychu napisał/a:
- a tylko 2 słowa przegadam (niestety mi się zdarza :( )


mnie też się zdarzy, ale tylko jak ktoś do mnie zadzwoni
i zazwyczaj konczy się na "oddzwonie za chwile", maks kilka zdań i do widzenia

mjsystem - 17-10-2014, 14:15

Tomek napisał/a:
mnie też się zdarzy, ale tylko jak ktoś do mnie zadzwoni
i zazwyczaj konczy się na "oddzwonie za chwile", maks kilka zdań i do widzenia

No własnie, tego nie unikniesz. Ważny telefon i kilka zdań. A ci ważni gadają i godzinę :roll:

RalfPi - 17-10-2014, 14:15

JCH napisał/a:

krzychu napisał/a:
A poza tym to przecież każdy polski kierowca jest mistrzem kierownicy nawet jak prowadzi jedną ręką.
Oooo :!: Dokładnie to :!:

Co!? Ja nie skoczę ? :lol:

Straciłem ostatnio chęć trąbienia, zwracania uwagi, sugerowani, że ktoś źle jedzie (no chyba, że ktoś jest ekstremalny). Jadę swoje i już.

PS A wiecie co to jest zjeżdżanie z krawężnika... "na X-mena" ? :mrgreen:

mjsystem - 17-10-2014, 14:20

RalfPi napisał/a:
A wiecie co to jest zjeżdżanie z krawężnika... "na X-mena" ?

Mów :mrgreen:

RalfPi - 17-10-2014, 14:36

Ręce skrzyżowane na kierownicy, jakbyś komuś dźwignię w judo zakładał :mrgreen:
Jak zjeżdżasz z krawężnika to kontuzja i wyrwanie kierownicy z łap gwarantowane (raz widziałem, jak "babeczka" zjeżdżała z krawężnika)

mjsystem - 17-10-2014, 14:38

RalfPi napisał/a:
(raz widziałem, jak "babeczka" zjeżdżała z krawężnika)

Bezcenne :lol: :twisted:
Nie jeden kciuk już wybity z braku umiejętności trzymania kierownicy :mrgreen:

JCH - 17-10-2014, 16:02

Tomek napisał/a:
to nie Ty myślisz, że ktoś tam jest ważny
tylko on sam o sobie tak myśli
Za przeproszeniem.... może ktoś sobie siedzieć na kiblu i myśleć, że jest ważny. Chodzi o to, że ktoś rozmawiający przez komórkę nie jest postrzegany jako ktoś ważny lub jako ktoś, kto robi coś ważnego. Te czasy minęły.....
mjsystem napisał/a:
No własnie, tego nie unikniesz.
Jak chcesz to unikniesz. To od Ciebie zależy czy i kiedy odbierasz telefon.
RalfPi napisał/a:
Straciłem ostatnio chęć trąbienia, zwracania uwagi, sugerowani, że ktoś źle jedzie
I słusznie :) Bo to do niczego dobrego nie prowadzi.... :roll:
Cytat:
Jadę swoje i już.
Dokładnie tak trzeba robić. Ominąć, wyprzedzić i jechać swoje. Też muszę się tego nauczyć :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group