Nasze Miśki - Galant Sport Edition '98 A/T
fck - 02-12-2010, 18:37
a jak sie ogólnie jeździ sport editionami w zimę ??? ja dziś robiłem za pług na osiedlu, auto odstawione do garażu do poniedziałku, przerzucam się na komunikację miejską
Psikus - 02-12-2010, 19:20
nie taki filtr straszny - jak się mocowanie i śrubki urwą to opaskę można założyć. do przewodu trzeba sie uzbroić w młoteczek,porządny odrdzewiacz i dobre szczypce zaciskowe (tzw mors)
Rafal_Szczecin - 02-12-2010, 19:57
fck napisał/a: | a jak sie ogólnie jeździ sport editionami w zimę ??? ja dziś robiłem za pług |
sam sobie odpowiedziales na pytanie
kazdy SE to plug
Hugo - 03-12-2010, 11:06
fck napisał/a: | a jak sie ogólnie jeździ sport editionami w zimę ??? | Tragedia. Wczoraj nie byłem przez niego w pracy. Rano wycofałem 5 m z garazu i powiesił się na podłodze. Pół dnia go odkopywałem, bo wygrzebując śnieg nie chciałem go poobijać. Generalnie jako pług śnieżny sprawdza się w 100%
tucci - 03-12-2010, 11:11
"Uszczelki drzwi i klapy bagażnika przesmarowane smarem silikonowym w sztyfcie, aby nie przymarzały. Jak na razie nie przymarzły" musze wykonac ten zabieg dzis po pracy.
Ja bylem 2gi w kolejce w doginaniu drzwi ( Jak Dj zaczal je lamac w pol to juz chcialem Ja jego polamac), i musze powiedziec ze rowniez niesamowita poprawa .
macieekg - 03-12-2010, 16:20
tucci napisał/a: | musze powiedziec ze rowniez niesamowita poprawa |
myślicie, że w colcie też się sprawdzi ten patent? w końcu też mitsubishi
Hugo - 03-12-2010, 16:52
macieekg napisał/a: | myślicie, że w colcie też się sprawdzi ten patent? | Bardzo prawdopodobne, bo z tego co pamiętam ramka drzwi i uszczelki drzwiowe są tej samej konstrukcji.
Muszę to napisać, bo nie mogę się powstrzymać. Jak zobaczyłem wczoraj kuriera z amortyzatorami tylnymi do Gala to nie powstrzymał mnie nawet mróz -18 st. C. i brak ogrzewanego garażu. 3 godzinki i amorki wymienione. Nawet po robocie poszedłem z radości na polowanie i włuczyłem się po lesie do 1.00 . Stare amorki (oryginalne Mitsubishi) "na oko" strasznie zjechane (pordzewiałe), ale nie wylane. Nie wyczułem na trzpieniach żadnego (no może minimalny) luzu, ale pewnie były ostro zmrożone. Dzisiaj byłem w pracy i z powrotem i chciałem ogłosić wszem i wobec, że NIE SŁYSZĘ PRACY TYLNEGO ZAWIESZENIA! Nie wydaje żadnych dźwięków (pierwszy raz od zakupu tego auta). Jest bosko! Wszystko wskazuje na to, że jednak zużyte amortyzatory powodowały stuki, ale ostatecznie okaże się to jak przyjdą dodatnie temperatury, bo wiadomo, że podczas mrozów zawieszenie się wycisza (twardnieje guma w tulejach). Jedno jest pewne-warto było się poświęcic wczoraj wieczorem. Zniknęły dziwne uskoki tyłu auta po wjechaniu np. w studzienkę kanalizacyjną. I powiem Wam, że amortyzatory Monroe wyglądają na całkiem przyzwoicie wykonane. A jak wypadną w praktyce to czas pokaże.
Aha i z ciekawości zwróciłem dzisiaj uwagę na prześwit między błotnikiem i oponą i nie zmienił się, czyli OK.
Hugo - 06-12-2010, 16:54
Niestety wraz z odwilżą powróciły jak bumerang stuki w tylnym zawieszeniu. Myślę o wspawaniu tyłu od innego Gala, albo czas zacząć wymieniać części "w ciemno". Zresztą niewiele już zostało z tyłu do wymiany, bo sporo nowych części już jest. Dobija mnie to auto momentami...
Aha i strach jest jeździć na lodzie i śniegu, tak jakby pływa na boki, mam wrażenie, że całego znosi na lewo lub na prawo (różnie). Masakra...
Na pocieszenie prawdopodobnie pojadę jutro kupić subwoofer Pioneer'a
Arturro-86 - 07-12-2010, 17:16
Hugo napisał/a: | Na pocieszenie prawdopodobnie pojadę jutro kupić subwoofer Pioneer'a |
Najlepszy sposób na pozbycie się stuków z zawieszenia
Hugo - 07-12-2010, 17:18
Arturro-86 napisał/a: | Najlepszy sposób na pozbycie się stuków z zawieszenia | Hehe fajnie jakby to było prawdą...
Subwoofer już kupiony, jutro jadę po niego, dzisiaj nie zdążyłem.
fck - 08-12-2010, 14:04
piszesz, że monroe wyglądają na całkiem dobrze wykonane, myślę, że pora na oceny przyjdzie po przejechaniu kilku tys. kilometrów i paru miesiącach
Jogurt - 08-12-2010, 16:27
Hugo, jak czytam wątek Twój lub Krzyżaka to coraz bardziej odchodzi mi ochota na zakup rekina. Tylko na co można zmienić porządne CA0?
robertdg - 08-12-2010, 16:33
Jogurt napisał/a: | Tylko na co można zmienić porządne CA0? | Na rower, najlepiej nie kupowac auta, bo auta sie psuja i sa be.
Jogurt - 08-12-2010, 17:27
robertdg napisał/a: | Jogurt napisał/a: | Tylko na co można zmienić porządne CA0? | Na rower, najlepiej nie kupowac auta, bo auta sie psuja i sa be. |
do dłubania mam syrenę, przy dupowozie jakoś nie chce mi się spędzać popołudni, a rowerów nie lubię
fck - 08-12-2010, 20:49
Jogurt, ja tam przy aucie nie grzebię. Mam już drugiego galanta i jakoś nic się z nimi nie dzieje, zmieniam olej, przy zakupie rozrząd i leje paliwko, no nieraz trzeba nadkole zrobić ale wiadomo to przy każdym japońcu z lat 90tych
|
|
|