To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Lancer CB4A mój drugi japończyk

idas - 21-08-2010, 19:40

rosomak1983 napisał/a:
Jestes pewny ze amotrek Ci wylał ?? Sprawdzałes ich sprawnosc ?

Cała kolumna prawa jest w oleju-lewa sucha, więc raczej wylał :mrgreen:
rosomak1983 napisał/a:
bardzo dziwne :shock:

W sumie nie takie dziwne bo jak wciskasz hamulec to nacisk na oś przednią się zwiększa więc wszystkie elementy zawieszenia tracą luzy (tak mi się wydaje...ale pewny nie jestem:))
rosomak1983 napisał/a:
tylko Kamoki... Monroe to syf.

dzięki za podpowiedź:) w takim razie na 90% będą kamoki:)
Jedna nowinka-misiek doczekał się najazdu:

Nie jest wysoki bo inaczej dokładka zderzaka zdarłaby mi się od razu podczas podjeżdżania-to jest stal podwójne T (dość wysoki rant) nie wiem jak to się fachowo nazywa-taka szyna:] jedna waży 1,5 tony i spoczywają na fundamentach słupów elektrycznych więc raczej nie mam się co obawiać o zdrowie (dodatkowe zabezpieczenie - w razie czego szyny zaprą się na murze). Przed zjechaniem auta chronią haki po zewnętrznych stronach szyn przez które przekładam rurę i do rury dokładam kliny tak że auto stoi jak wryte. Będzie gdzie zmieniać olej 8) 8) 8)

areksz121 - 22-08-2010, 15:59

Wygląda na to, że większe motorki jak 6A12 też dają radę z niskim spalaniem :D PL-NL 1500km jakieś 7,2 na trasie i nie całkiem spokojna jazda :) Mieszankę z miastem zobaczę :P
Wszyc - 23-08-2010, 22:57

Miałem 3 pasy niebieskie na pokrywie zaworów hamerite malowane po roku od malowania ostatnio nie wytrzymały i się złuszczyły :P

Tak że obstawiam że z osłoną kolektora będzie słabo :P

tresorex - 24-08-2010, 08:03

idas napisał/a:
Dodatkowo zamontowałem kable NGK, została wymieniona chłodnica na japońską DENSO przymierzyłem również osłonę kolektora pomalowaną na czarno hammerritem - wygląda to tak:


jakoś niezbyt to wygląda... dlaczego nie pomalowałeś w ori srebro? :roll:

ja mam tak:

idas - 24-08-2010, 12:26

tresorex napisał/a:
dlaczego nie pomalowałeś w ori srebro?

Poprzez analogię-srebrna pokrywa i srebrna osłona, ja mam czarną pokrywę więc myślałem że czarna osłona będzie spoko:] A teraz się boję to założyć więc prawdopodobnie będzie ta farba usunięta:] Srebrny nie powinien być zły bo kolektor dolotowy jest srebrny:)
Póki co jednak muszę powalczyć z urwaną śrubą w kolektorze, a do tego musiałbym zdjąć chłodnicę dlatego mi się to za bardzo nie uśmiecha, bo dopiero co płyn zmieniałem.

mkm - 24-08-2010, 13:08

idas napisał/a:
A teraz się boję to założyć więc prawdopodobnie będzie ta farba usunięta:]

Nie bój się tylko sprawdzaj.
Moze sie okazac, ze hammerite sie sprawdzi i bedzie znany tani sposob na "odnawianie" osłon :wink:

idas - 24-08-2010, 13:15

Chętnie bym to zrobił mkm tylko przedstawiona przez Ciebie wizja pożaru pod maską jakoś mnie nie zachęca do próbowania:D ale kto wie może się skuszę:D
mkm - 24-08-2010, 13:19

idas, przeciez wiesz, ze ja podchodze do wszystkiego najogolniej piszac "pesymistycznie" :mrgreen:
rosomak1983 - 24-08-2010, 13:56

idas, uwazaj zeby Ci sie NGKi nie zajeły jak sie zacznie fajczyc :P
:P :P A moze zrópb probe na jałowym z gasnica w reku :D

idas - 29-08-2010, 13:08
Temat postu: Wymiana amortyzatorów przednich
W sobotę zabrałem się za wymianę amorów przednich, zrobiłem małe fotostory może się komuś przyda:-) Ogólnie wymiana była prosta i obyło się bez jakichkolwiek komplikacji co trochę mnie zaskoczyło bo miałem jeszcze oryginalne amortyzatory Mitsubishi od KYB które przejechały w aucie 260tys.km!!! :-)

Bardzo zaskoczyło mnie to iż do wersji CB0 z ABSem manual mitsubishi podaje amortyzatory olejowe (do wersji bez ABS gazowe) - a oryginalne miałem gazowe.

Potrzebne narzędzia:
- klucze - 17 (2x), 14, 12
- klucz do kół
- lewarek (wskazane 2)
- ściągacze do sprężyn

opcjonalnie
- przedłużka
- długi płaski śrubokręt
- grzechotka

Całą operację wymiany amorów zaczynamy od poluzowania nakrętki na tłoczysku (aby się do niej dostać należy zdjąć gumowy kapturek na kielichu).

Nakrętka jest na klucz 17, ja do jej odkręcenia użyłem długiej przedłużki (uwaga podczas odkręcania sprężyna może się obracać i naprężać - ale bez obaw nic się nie stanie)
Przy okazji możemy już nieco poluzować (nie odkręcać całkiem bo ciężej będzie wyjąć śruby trzymające amortyzator od dołu) nakrętki trzymające kolumnę - klucz 14.
Następnie podnosimy auto, zdejmujemy koło i naszym oczom ukaże się kolumna (tutaj już z nowym amorem-zapomniałem zrobić zdjęcie staremu:]):

Jeśli mamy czujniki ABS najpierw odkręcamy nakrętki oznaczone jako 1. Klucz 12, może być trochę ciężko ze względu na to iż blaszka trzymająca się dość łatwo odgina (najlepiej ją czymś zablokować - ja użyłem długiego śrubokręta). Następnie pozbywamy się blaszki blokującej wężyk hamulcowy 2 - proponuję zaprzeć śrubokręt o uchwyt trzymający amor i obie końcówki blaszki - na zmianę - zejdzie bardzo łatwo.
Kolejny etap to śruby trzymające amor przy zwrotnicy - 3. Klucz 17 z długą przedłużką na nakrętkę i blokada innym kluczem z drugiej strony by się nie obracał. Przy wybijaniu trzeba uważać by nie zniszczyć gwintu więc trzeba to robić z wyczuciem.
Wymanewrujemy kolumnę i zakładamy ściągacze:

ściągacze należy założyć w równych odległościach i skręcać oba równomiernie bo inaczej będzie ciężko założyć sprężynę w nowym amorze. Jak sprężyna będzie luźna możemy zabierać się za wykręcenie nakrętki na tłoczysku i wyciągnięcie łożyska i górnego talerzyka. Ja zanim zamontowałem wszystko w nowym amortyzatorze oczyściłem dokładnie łożysko i nasmarowałem smarem o tutaj:

po oczyszczeniu przekładamy wszystko (sprężynę spiętą ściągaczami, talerzyk i łożysko) do nowego amortyzatora pamiętając o założeniu osłony z odbojem (ja wymieniałem na nowe - koszt 18zł) może to być trochę trudne z tego względu że tłoczysko należy wyciągnąć jak najwyżej a ono niestety wraca samoczynnie w dół - ja sobie pomogłem chwytając je przez gumową osłonę. skręcamy nakrętkę na tłoczysku, luzujemy ściągacze i mamy gotową kolumnę:

Zakładamy w odwrotnej kolejności do demontażu, pamiętając by dokręcić do oporu nakrętki dopiero na opuszczonym podwoziu (ja symulowałem to lewarkiem podpartym na sworzniu). Proponuję następującą kolejność złożeniową:
-złapanie kolumny nakrętkami górnymi,
-wmanewrowanie zwrotnicy (trochę trzeba się nasiłować-znacznie pomaga obecność drugiej osoby) w otwory amora i przełożenie śrub trzymających dolnych.
-montaż wężyków
-dokręcenie nakrętek (na opuszczonym podwoziu!)
-Finalne dokręcenie nakrętki na tłoczysku - to już można zrobić jak autko stoi na kołach.

Oprócz tego auto dostało już wcześniej opony na przód - good year excellence (używki załatwione przez kolegę postremus - dzięki!) i doczekało się nowego seryjnego tłumika końcowego - auto nabrało kultury dodatkowo mam wrażenie że poprawił się dół, a nieco pogorszyła góra (w końcu wcześniej był sportowy tłumik Remusa:]). W planach przełożenie końcówki z remusa do obecnego tłumika bo wygląda to niestety na razie nieciekawie, o tak:

Po wymianie amortyzatorów auto się nieco podniosło:

Jeszcze doszedł taki mały gadżecik do wnętrza - skórzany mieszek:-) Wybrałem czarny z czerwonymi nićmi (mam dużo czerwonych akcentów we wnętrzu). Wygląda to tak:


A teraz wrażenia z jazdy - powiem tak zakochałem się w aucie na nowo:)
Prowadzi się świetnie, zawieszenie jest sprężyste (z przodu sprężyny eibacha -30mm), nic nie puka auto chodzi ciszej i dosłownie frunie a nie jedzie:-)
Na koniec koszty:
Amortyzatory kamoka + osłony gumowe razem z odbojami za całe 270zł (10%rabatu w sklepie firmowym i darmowa przesyłka kurierska). Mieszek skórzany za astronomiczną kwotę 23zł razem z wysyłką:]
Gratuluje tym co przeczytali całość! i dziękuję za uwagę!:)

Hugo - 29-08-2010, 13:49

idas napisał/a:
Amortyzatory kamoka
Dlaczego takie?
idas - 29-08-2010, 14:36

Hugo napisał/a:
Dlaczego takie?

Ze względu na: cenę (w cenie 2 miałbym jedną KYB), dobre opinie ludzi którzy je używają (a nie tylko jadą po nich bo tanie więc badziewie), 2 lata gwarancji bez limitu kilometrów (więcej niż 2 lata lancerem na pewno i tak nie pojeżdżę).

RoBSoN_97 - 29-08-2010, 14:41

idas ładny mieszek i gałeczka od skrzyni :biggrin: kiera wygląda tak sobie imo, ale ja nie jestem zwolennikiem tego typu kierownic... :wink:
rosomak1983 - 29-08-2010, 15:19

idas, Wyglada wspaniale!!!!!!!!!!!!!!!!!! troche zazdroszcze tego ABS-u i dokładek z tyłu :P :P :P
Felgi bym zmienił i efekt mógłby być jeszcze bardziej miażdzacy :wink:

A teraz co do środka czemu na kierownicy nie ma znaczka mitsu który Ci wysłałem (fajna kiernia) i teraz druga sprawa na która nie jestem w stanie przymknać oka GALKA ZMIANY BIEGÓW JEST OKROPNA... po prostu mam alergie na takie , tragedia :roll: ... :P :P :P
Mieszek komponuje sie srednio nieco gorzej niz ori... Czemu zmieniałes zniszył sie ???

robertdg - 29-08-2010, 15:33

idas, dobra robota =D> możesz teraz wzbogacic dział FAQ & HOW TO :thumbleft:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group