To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Jak wino...

sveno - 07-01-2012, 23:28

Panie i Panowie szykuje się fajna impreza :) dla tych co nie zaglądają w odpowiedni dział wrzucam tu: http://forum.mitsumaniaki...p=990506#990506

tomek84 napisał/a:
kiedy będziesz miał czas??
w sobotę może być?
Tomek - 07-01-2012, 23:29

Cytat:
w sobotę może być?


nom

SPIDER-ek - 09-01-2012, 23:12

:) No impreza w sam raz na moje plany lutowo-snowboardowe:) Tylko śniegu i pogody brak :)
sveno - 10-01-2012, 12:26

I nadszedł ten dzień, który miał nigdy nie nadejść :( . Galant zawiódł :evil: pierwszy raz od prawie 1.5 roku użytkowania. Tragedia. Dzisiaj rano akumulator powiedział, a raczej nie powiedział nic do rozrusznika, zupełnie mu mowe odjęło. na szczęście miał jeszcze siłę komunikować się z układem zapłonowym i skończyło się na pchaniu :) Jaka powinna być pojemność i prąd maksymalny akumulatora w Galancie V6? Nie mogę tego znaleźć w manualu. Jakiego producenta wybrać?

SPIDER-ek napisał/a:
Tylko śniegu i pogody brak :)
w górach jest zima na całego, mógl się, żeby łańcuchy były zbędne, zimówki masz dobre? W razie czego jedzie z nami E88A także będzie nas wyciągał.
Tomek - 10-01-2012, 12:30

sveno napisał/a:
I nadszedł ten dzień, który miał nigdy nie nadejść :( . Galant zawiódł :evil: pierwszy raz od prawie 1.5 roku użytkowania. Tragedia. Dzisiaj rano akumulator powiedział, a raczej nie powiedział nic do rozrusznika, zupełnie mu mowe odjęło. na szczęście miał jeszcze siłę komunikować się z układem zapłonowym i skończyło się na pchaniu :) Jaka powinna być pojemność i prąd maksymalny akumulatora w Galancie V6? Nie mogę tego znaleźć w manualu. Jakiego producenta wybrać?


to nie Galant zaniemógł, tylko akumulator
w dziale EA jest cały temat o akumulatorach, tam zajrzyj
sam tak z niczego zaniemógł, czy dawał jakieś znaki, bo ciężko mi w to uwierzyć, że tak nagle

Hugo - 10-01-2012, 12:45

sveno napisał/a:
Galant zawiódł
Faktycznie, straszne... :mrgreen:
sveno napisał/a:
Tragedia
Nie sądzę.
tomek84 napisał/a:
to nie Galant zaniemógł, tylko akumulator
Ty jesteś mocny z tym nazewnictwem części :wink: Tak się przecież mówi, że auto zawiodło. Jak wyjdzie korozja na nadkolu to też stwierdzisz, że blotnik Cię zawiódł? Nie złość sie, wiesz jak tak w żartach trochę :wink:
tomek84 napisał/a:
sam tak z niczego zaniemógł, czy dawał jakieś znaki, bo ciężko mi w to uwierzyć, że tak nagle
Dokłądnie, sveno coś kombinujesz z licznikiem HC, nie spaliłeś alternatora?
sveno - 10-01-2012, 12:53

tomek84 napisał/a:
sam tak z niczego zaniemógł, czy dawał jakieś znaki
nie no pisałem wcześniej o problemach z nim w temacie o UKP. Jak stał tydzień to ciężko kręcił, a teraz stał prawie 2 więc się nie dziwie.
Hugo napisał/a:
sveno coś kombinujesz z licznikiem HC, nie spaliłeś alternatora?
no tak pisałem o tym, że coś tam spaliłem, bo kontrolka od ładowania mi się nie zaświeca, nowy używany alternator czeka już w garażu na wymianę, ale nie mogę się za to zabrać, bo konieczne będzie wymontowanie reduktora (gazownik go tak niefortunnie wsadził) ładowanie jest ok: 14.4 V mierzone miernikiem, a UKP cały czas pokazuje ładowanie na poziomie 13.8-14.3V
tomek84 napisał/a:
w dziale EA jest cały temat o akumulatorach, tam zajrzyj
już szukam.
fj_mike - 10-01-2012, 13:10

sveno, http://allegro.pl/akumula...1948209981.html
:wink:

Tomek - 10-01-2012, 13:16

Hugo napisał/a:
nie spaliłeś alternatora?


jasne, że spalił
miał wymienić, ale chyba nie wymieniał

sveno - 10-01-2012, 13:41

fj_mike, i bedę jechał do Wawy po niego? :)
znalazłem coś dla siebie: http://allegro.pl/akumula...2047270894.html ale kupie i zamontuję dopiero po wymianie alternatora tak na wszelki wypadek, teraz wyjąłem stary aku z auta, jest to ARKTIS 60Ah 510A i właśnie się ładuje. Co ciekawe jest przy nim taka kieszeń papierowa (wczesniej jej nie widziałem bo była z tyłu) a w niej jakaś instrukcja i paragon ze Szwajcarii, data zakupu: 08.02.2006 (albo 08.03.2006 ciężko rozczytać) więc swoje już wysłużył :)
tomek84 napisał/a:
jasne, że spalił
a co napisałem 2 posty wyżej? :)
Rafal_Szczecin - 10-01-2012, 14:20

witaj w klubie spalonych alternatorow :D
Tomek - 10-01-2012, 14:59

Cytat:
a co napisałem 2 posty wyżej? :)


wyobraź sobie taki scenariusz:

- otwieram wątek, pisze posta
- pojawia się za mną mój szef i mi za plecami marudzi (minimalizuje okno coby go nie drażnić)
- spławiam szefa i pisze dalej
- wysyłam

i tak oto w między czasie pojawiło się pare postów

Hugo - 10-01-2012, 15:04

Rafal_Szczecin napisał/a:
witaj w klubie spalonych alternatorow
Przeraża mnie to palenie się alternatorów po montazu HC. Jutro stanę sie równiez posiadaczem takowych zegarów i chyba sam nie podejmę się przekładki.
Rafal_Szczecin - 10-01-2012, 15:17

u mnie sam montaz zegarow nie spowodowal spalenia alternatora .
dopiero dazenie do kontrolki poziomu oleju , zakonczyla sie spaleniem alternatora ( regulatora ) , mimo, ze tak jak u Sveno altek ladowal caly czas tyle ile powinien, tylko nie bylo kontrolki ladowania :) :mrgreen:

sveno - 10-01-2012, 16:05

Hugo napisał/a:
Jutro stanę sie równiez posiadaczem takowych zegarów i chyba sam nie podejmę się przekładki.
Hugo to jest banalnie proste tylko ja się pośpieszyłem. Trzeba w zegarach zmostkować piny 4a i 5a a we wtyczce wywalić pin 5a na jakiś inny czego ja nie zrobiłem i podałem napięcie zasilania na czujnik poziomu oleju i magic smoke wyleciał. Jak zrobisz wszystko po kolei to nic złego nie ma prawa się stać. Jakby co to wal na PW to pomogę :)

EDIT. jeszcze odnośnie alternatora to ja kupiłem za 50zł na forum, także tragedii nie ma.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group