Nasze Miśki - Moja nowa (już stara) Żona.
bialyjayz - 24-08-2014, 14:43
może na podstawie Twojej historii jakiś film "komedio-dramat" nakręcimy
Tomii - 24-08-2014, 14:47
WreX napisał/a: |
w pierwszą stronę wszystko super... no prawie, było dość ciepło 26 na dworze słońce grzało to wiadomo w aucie jak w szklarni, no to włączam klimę, jakie było moje zdziwienie gdy na ustawieniach: obieg zamknięty, temperatura zadana 22 stopnie (rzekomo jak się ustawia na najniższą zawsze to jest niezdrowe dla sprężarki czy czegoś tam) nawiew na szybę i nogi, kratki pozamykane, oprócz 2 środkowych na wpół otwartych, no i do rzeczy, NO NIE CHŁODZIŁO nie wiem, jestem człowiekiem któremu prawie zawsze za gorąco, ale w subiektywnym odczuciu pasażerów też szału nie było... fakt, jak wyłączyłem klime, otworzyłem obieg, temperatura w aucie podskoczyła o jakieś 2-3 stopnie i było czuć wilgotne i cieplejsze powietrze ale do czego zmierzam, czy taka "wydajność" klimatyzacji to norma? |
ja u siebie jak bym ustawił klimatronik na 22 stopnie w trasie to byśmy wszyscy zamarzli tak 27,5st musi być ustawione gdy na dworze powyżej 27, wtedy jest optymalnie, a też mi zawsze za gorąco
to żarówek zapasowych i latarki nie miałeś ze sobą
Fragu - 24-08-2014, 15:02
Dokładnie, ja tak przelotowo to ustawiam klime na 26. 22-24 to taki mróz, że aż wykręca
Tomek - 25-08-2014, 08:40
WreX napisał/a: | i tam w miejscu gdzie one wchodzą jest zielone (to grzyb chyba? Boże moja żona ma grzybice..) |
to olej z klimy
po prostu Ci się rurka przetarła
albo inna nieszczelność
w sedanie jak mi się rurka przetarła, to ze 2-3 miesiace trwało aż czynnik zszedł całkiem
i to w 100% tłumaczy, czemu klima działa na pół gwizdka
sprężarki raczej nie zajechałeś, bo w teorii jest czynnik ciśnienia gazu w obiegu i jak jest za małe to nie powinno załączyć sprężarki
jednak w galu działa to dziwnie, bo w sedanie jak miałem 120g gazu, to jeszcze periodycznie sprężarkę załączało
chudy771 - 25-08-2014, 12:38
sam przerabiałem dopiero co temat z klimą z tego samego powodu. rurki w tym miejscu mi się rozszczelniły, jedną udało się obspawać dookoła, drugą musiałem wymienić
najlepiej jakbyś znalazł kogoś, kto zajmuje się klimatyzacją i ma spawarke do alu
WreX - 25-08-2014, 13:08
bialyjayz napisał/a: | może na podstawie Twojej historii jakiś film "komedio-dramat" nakręcimy |
Umarłem
Cytat: | to żarówek zapasowych i latarki nie miałeś ze sobą |
Latarki zawsze mam ze sobą, tylko trzymać nie było komu... ;p
chudy771 napisał/a: | sam przerabiałem dopiero co temat z klimą z tego samego powodu. rurki w tym miejscu mi się rozszczelniły, jedną udało się obspawać dookoła, drugą musiałem wymienić
najlepiej jakbyś znalazł kogoś, kto zajmuje się klimatyzacją i ma spawarke do alu |
Dziękować ogarnę w przyszłości
Tomii - 25-08-2014, 13:16
WreX napisał/a: |
Latarki zawsze mam ze sobą, tylko trzymać nie było komu... ;p
|
dlatego zainwestowałem parę złotych w czołówkę
WreX - 28-08-2014, 13:57
Tomii napisał/a: | WreX napisał/a: |
Latarki zawsze mam ze sobą, tylko trzymać nie było komu... ;p
|
dlatego zainwestowałem parę złotych w czołówkę |
Ja tam wole swoją L2P i NWK750 ;p z tym, że całowałbym po rączkach za jakiś patent z opaską i uchwytem na głowę na latarkę...
A co do żarówek to cały komplet h1 i h7 wpadł nowych Tungsram +120% stare h1 T+90% w zapas idzie, i dwie h7 z bosha kosza też na zapas. Jakieś sprytne nieinwazyjne miejsce na żarówki w samochodzie, które by nie zabierało miejsca w naszym tak "ogromnym" schowku ?
WreX - 18-09-2014, 13:28
Doszły O.O Pirelli Cinturato p7 205/50 r17 93 W XL, nie no powiem szczerze jestem zaskoczony stanem opon z allegro, rok 2013 wyglądają prawie jak nowe (pewnie wypsikane jakimś szatanem do opon) bieżnika na oko minimum 7mm z boku nie pozdzierane, super ranty ochronne jedyne co to obie mają łatki po wkrętach. Stare Z(Ł)omtexxy 225 wywalone tam gdzie ich miejsce tzn do utylizacji. Pierwsze wrażenia po kilku KM jazdy? Boże jak gładko idą po asfalcie... mer mer, nie no dużo jakoś tak płynniej i równiej niż na contisport 2 (które są teraz na tyle) no i ten prawie nie ściąga, conti miały około +/-4mm wahania bieżnika między lewą a prawą pewnie przez to. Pojeżdżę to zdam relacje, na razie jest ok, super wyglądają i jak na razie jestem zadowolony po pierwszych wrażeniach. Z czasem powiem jak się przełożyło na spalanie.
A co do felg... z tyłu są kwadratowe... niestety na miejscu nie chcieli wyprostować bo musiałbym na X dni zostawić bo to po pracy robią i mówią, że nagrzewają felgę i dopiero wtedy na maszynie prostują i czasem pękają... 50zł za prostowanie 40zł za spawanie jak pęknie... no zobaczymy na zimę im zostawię do prostowania mam nadzieje.
A no i odkryta możliwa przyczyna spadku mocy, albo plecionka albo kolektor wydechowy z sondą lambda ten co kiedyś był spawany. Bo jak dzisiaj wysiadłem na nagrzanym to chyba popierdywał.
WreX - 22-09-2014, 13:45
Dzisiaj wpadł też taki gadżecik:
http://www.autostory.pl/c...tml?cPath=48_61
Już mnie denerwuje, że ciągle kompresory na stacjach rozwalone i każdy co innego pokazuje... Jeszcze tylko jakaś dobra i dokładna pompka i będę gotowy.
mkm - 22-09-2014, 16:23
WreX napisał/a: | Jeszcze tylko jakaś dobra i dokładna pompka i będę gotowy. |
Mogłeś pomyśleć o kompresorze ze wskaźnikiem z jakiegoś nowszego auta. Miałbyś "2w1"
WreX - 23-09-2014, 09:43
mkm napisał/a: | WreX napisał/a: | Jeszcze tylko jakaś dobra i dokładna pompka i będę gotowy. |
Mogłeś pomyśleć o kompresorze ze wskaźnikiem z jakiegoś nowszego auta. Miałbyś "2w1" |
Myślałem o tym, w przyszłości na pewno będzie ale teraz $$$ w każdym razie pompka i taki monometr prądu nie potrzebują także zawsze to mniejsze ryzyko awarii ;>
WreX - 05-10-2014, 17:36
Tak wiem, że już nikomu się nie chce czytać a tym bardziej pisać w wątku... ale ostatkiem sił psychicznych postanawiam napisać i zadać pytanie.
Czy Wy też macie taki problem ze słupkami od drzwi?
Mianowicie:
Po lewo "wypolerowane" i umyte a po prawo tak wygląda to u mnie "w standardzie" nawet jak się umyje dobrze to niewiele pomaga... dopiero po czymś "ściernym" wygląda to jako tako, z tym, że szmatka zawsze na tym jest czarna, czyli mam rozumieć że koniec lakieru na słupkach i zdzieram farbę? czy jak? jak u Was to wygląda ? i jak sobie z tym poradzić. Już nie pierwszy raz takie jaja ze słupkami a różnica jest spora wg mnie.
Tak btw w tym prawym słupku też się "dobijałem" z tym, że nie widać.
Wielu mnie nienawidzi i wielu zacznie ale tak wyglądają drzwi ( te po lewej) po "polerowaniu" pastą z K2, powiedzmy akurat pod ręką była i chciałem jakoś "umyć" auto:
Z tym, że nie uważam to za polerowanie, godzinę męczyłem maskę i za dużych efektów nie było, co prawda tam jest sporo odprysków i pies mi wskoczył na nią i pazurami porysał przynajmniej tak nie widać ale jeszcze ślady zostały sprawne oko bez trudu wyłapie... zdziwiłem się bo na klapie bagaznika i dachu ładnie prawie wszystko znikło po tym ale jak mówię nie uważam to za polerowanie a raczej "agresywne" czyszczenie lakieru, pewnie znawcy mnie tutaj zlinczują że to niszczenie lakieru czy coś ;p
Marcino - 06-10-2014, 08:09
U mnie wyskoczyła dziura na słupku na dzwich... uwazaj zebyś nie przetarł. MOże coś było robione z tym dawno temu..
WreX - 06-10-2014, 15:21
Marcino napisał/a: | U mnie wyskoczyła dziura na słupku na dzwich... uwazaj zebyś nie przetarł. MOże coś było robione z tym dawno temu.. |
I co z tym dalej, zostawić? malować? polakierować czy co?
|
|
|