Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...
radek79 - 15-10-2015, 19:26
mkm napisał/a: |
radek79 napisał/a:
uczciwy glina wyjmie z dowodu i odda bez komentarza
Uczciwy glina założy Ci sprawę... i tak z drobnego wykroczenia wkręcamy się w tryby wymiaru sprawiedliwości |
wszystko zależy od policjanta ale nigdy nie miałem z tego powodu żadnych nieprzyjemności krzychu napisał/a: |
Ale przez takie zachowanie właśnie pielęgnujesz taki stan rzeczy. Myślisz, że to jest ok? Nie sądzisz, że to pole do nadużyć? |
wiem bardzo dobrze o tym
Olivia - 19-10-2015, 16:53
mkm miałeś pecha i tyle.
Teraz coś ode mnie :
Mój panicz wysłał mnie na wystawę koni pod Kraków. Prowadziłam ciągnik siodłowy z naczepą. Mieliśmy jechać razem ale jemu odwidziało się nad ranem i dojechał na pokaz osobówką.
Wyjechałam w sumie w nocy bo o 3ciej i jadę powoli, docierając do Krakowa. Wjeżdżam na wiadukt (ulica Conrada ?)a tam ograniczenie do 70 km/h a z racji że osobówki się wleką to lewy pas, gaz i płynę. Zjeżdżam z wiaduktu patrzę a tam policjant z suszarką zatrzymuje mnie. Podchodzi, otwieram drzwi i mówi z lekkim uśmiechem : "Gdzie się pani tak spieszy, będzie mandacik - mówię cicho żeby pasażerowie nie usłyszeli"
Gdy mnie zatrzymywał miałam dokładnie 81 km/h. Przypomina mi że w terenie zabudowanym samochodów ciężarowych i autokarów powyżej 3.5 tony DMC nie dotyczą podwyższenia prędkości - na śmierć zapomniałam
Nie prosiłam o niski wymiar kary, tym bardziej że mandat wypisywał inny policjant a dostałam raptem 100 zł za jedzenie podczas jazdy.
Druga sytuacja gdy wracałam w nocy autem mojego szefa - Mercedes AMG. Na skrzyżowaniu gdzie jedynie ostrzegawcze światło przypomina o sygnalizacji, skręcam w lewo - w stronę miasta. Pasem do jazdy na wprost jedzie radiowóz który skręca w prawo. Przez krótką chwilę kierowca spojrzał na mnie a tam u mnie pasów brak. Szybkie zakładanie "krzyżaka" i wjeżdżam do miasta a za mną podąża niebieska dyskoteka.
Pomyślałam sobie super - auto warte ponad 200 tysi, ja bez pasów - zapłacę mnogo.
Zatrzymujemy się, policjant podchodzi, drugi ogląda auto dookoła i po standardowym przywitaniu i okazaniu dokumentów następuje przedstawienie powodu zatrzymania.
Cóż, z mojej strony totalny głup w stylu : ja, nieeee etc.
Później patrzą na międzynarodowe PJ, karta stałego pobytu, paszport i standardowe pytanie skąd jadę, dokąd, gdzie pracuje itp.
Dialog :
O : Wracam z Równego na Ukrainie gdzie bazuje samolot więc 900 km odcisnęło piętno na mojej koncentracji ...
P : Pani Pilot z Kuby - szyderczy uśmiech. Nie wierzę.
Wtedy pokazuje kombinezon z moim nazwiskiem. Lekkie zdziwienie ze strony stróżów prawa. Ale rozmowa szybko przechodzi na inny temat niżeli powód zatrzymania.
P : Daleko od domu pani pracuje i bardzo ładnie mówi po naszemu. A te wszystkie stare OC w DR to widzę że właściciel zbiera tak jak ja.
O : Moi dziadkowie są z pochodzenia Polakami. A szef to taki typ zbieracza, zbiera na wszelki wypadek stare OC.
Reszta dialogu to już tematy o uprawnieniach w PJ, lotniczych itp. Obyło się bez mandatu.
Tak więc zależy na jakiego człowieka się trafi. Był jeszcze jeden przypadek kiedy również obyło się bez mandatu gdy rozmawiała przez telefon ale tutaj wyszedł mój spryt oraz posiłkowałam się kłamstwem za co mi bardzo wstyd.
Według mnie mkm naprawdę musiałeś im zajść za skórę - być może opryskliwym zachowaniem lub czym podobnym - i dlatego wypisali mandat. Trzeba pamiętać że policjant to też człowiek i jeżeli się umiejętnie poprowadzi rozmowę otrzyma się niższy wymiar kary
mmaleks - 20-10-2015, 18:38
Olivia napisał/a: |
Trzeba pamiętać że policjant to też człowiek i jeżeli się umiejętnie poprowadzi rozmowę otrzyma się niższy wymiar kary |
niestety ale faceci mają trudniej;)
inq - 21-10-2015, 18:21
Olivia, lubisz się chwalić co? Albo zmyślać
Olivia napisał/a: | Mercedes AMG. |
Olivia napisał/a: | auto warte ponad 200 tysi, ja bez pasów |
I nie ma czujnika niezapięcia pasów?
viader - 22-10-2015, 11:34
I co z tego, że ma czujnik, niektórzy to olewają. Np. mój kolega jeździ bez pasów i nie przeszkadza mu uporczywy dźwięk ostrzegawczy, przyzwyczaił się do niego i go nawet już nie słyszy.
inq - 22-10-2015, 17:15
To już trzeba mieć zdrowo narąbane w głowie.
Krzyzak - 22-10-2015, 21:25
niektórzy zapinają pasy za plecami - byle nie piszczało...
Olivia - facetom jest trudniej, nie mają cycków...
marcink - 22-10-2015, 23:55
Krzyzak napisał/a: | niektórzy zapinają pasy za plecami - byle nie piszczało...
Olivia - facetom jest trudniej, nie mają cycków... |
A nawet jak sobie je wychodują (tu pizza, tam burger), to i tak nic nie dają
Tomek - 23-10-2015, 14:50
Cytat: | To już trzeba mieć zdrowo narąbane w głowie. |
słucha tego piszczenia, to mu się narąbało, i tak w kółko
Olivia - 23-10-2015, 20:32
Z tego co wiem ten brzęczek, bardzo łatwo można odłączyć w serwisie. Nadal na desce rozdzielczej wyświetla się informacja o niezapiętych pasach. Tak mi powiedział.
inq, jeszcze nikt mi nie zarzucał tych rzeczy które wymieniłeś.
To jest ten samochód :
W temacie o innym czarnym aucie - należącym do mnie ale nie tak atrakcyjnym - na zdjęciach z pierwszych stron, masz tą samą scenerię. Innych dowodów nie mam, ponieważ tak jak napisałam, samochód nie należy do mnie a właściciel nie byłby zachwycony gdybym opublikowała zdjęcie DR
Pozdrawiam
marcink - 24-10-2015, 18:34
inq nie wiem co jest takiego nieprawdopodobnego w tym, że ktoś jeździ AMG.
olivia chyba jednak lepiej je zapinać, chwila moment i możesz sobe skaszanić życie, przekreślić wszystko na co pracowałaś. Doceniam swoje zdrowie, dlatego zapinam pasy zanim przekręcę kluczyk
inq - 25-10-2015, 08:39
marcink, to nie pierwsza długa historia opisana przez Olivia.
Bizi78 - 30-10-2015, 13:50
https://youtu.be/DLDdF1VcRlw
sveno - 30-10-2015, 18:08
Bizi78, co chciałeś powiedzieć wrzucając ten film? Wg mnie osoba nagrywająca jest delikatnie mówiąc "niemądra"
krzychu - 30-10-2015, 18:13
Też nie rozumiem tego filmiku. Wygląda, że chyba go puścili.... Bo przecież wniosek do sądu by chyba dłużej spisywali i kazali coś podpisać?
|
|
|