Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...
mjsystem - 04-11-2015, 08:17
Troszkę humoru wprowadziłem. Trudno nie oglądać "Drogówki" i nie znać tego jegomościa
Pewnie emotikon dobrałem nie do końca odpowiedni
Krzyzak - 04-11-2015, 20:53
to jest fake - tzn. ten alkomat tak ma, że najpierw pokazuje czerwony a potem zielony - co dokładnie widać na filmie; były już dementi bo dziennikarz się zachował nieelegancko
robertdg - 04-11-2015, 20:59
Krzyzak napisał/a: |
to jest fake - tzn. ten alkomat tak ma, że najpierw pokazuje czerwony a potem zielony - co dokładnie widać na filmie; były już dementi bo dziennikarz się zachował nieelegancko |
Doskonały przykład na to jak media manipulują i papke z mózgownicy robią, niestety większosc daje się podpuścić i nawet do końca nie obajrzy i nie przeanalizuje, wielka afera potem
Tomek - 04-11-2015, 21:09
robertdg napisał/a: | Krzyzak napisał/a: |
to jest fake - tzn. ten alkomat tak ma, że najpierw pokazuje czerwony a potem zielony - co dokładnie widać na filmie; były już dementi bo dziennikarz się zachował nieelegancko |
Doskonały przykład na to jak media manipulują i papke z mózgownicy robią, niestety większosc daje się podpuścić i nawet do końca nie obajrzy i nie przeanalizuje, wielka afera potem |
dlaczego się tak zmieszał
czyżby nie wiedział jak to działa?
mjsystem - 04-11-2015, 22:29
Krzyzak napisał/a: | to jest fake - tzn. ten alkomat tak ma, że najpierw pokazuje czerwony a potem zielony - co dokładnie widać na filmie; były już dementi bo dziennikarz się zachował nieelegancko | Teraz to wiadomo.
robertdg napisał/a: | Doskonały przykład na to jak media manipulują i papke z mózgownicy robią, niestety większosc daje się podpuścić i nawet do końca nie obajrzy i nie przeanalizuje, wielka afera potem | A Ty Robert to wiedziałeś czy przeczytałeś sprostowanie z mediów? Nikt nie musi się znać na wskazaniu alkomatu przesiewowego.
robertdg - 05-11-2015, 07:17
Tomek napisał/a: | dlaczego się tak zmieszał
czyżby nie wiedział jak to działa? | Może i tak być, skoro pracuje w BRD i nie jest zaznajomiony z technologia i jej działaniem
mjsystem napisał/a: | A Ty Robert to wiedziałeś czy przeczytałeś sprostowanie z mediów? | Nie oglądałem tego dopóki ktos mi o tym nie opowiedział i szczerze przyznam, że odrazu "zaśmierdziało" mi to jakąs medialną igraszką, z drugiej jednak strony w tego "znicza" czasam dmucha się po 2-3 razy dziennie.
mkm - 06-11-2015, 06:05
sveno napisał/a: | misjonarz. napisał/a: | I wtedy całość kierowców cierpi. | Kto cierpi? Ci co łamią przepisy. |
Dokładnie tak z tą różnicą, że na naszych pieknych drogach nie da się nie łamac przepisów.
Pomijając pośpiech, infrastrukturę, to niestety (pisałem o tym wielokrotnie) nie da sie zdążyc na czas bez złamania przynajmniej kilku ograniczeń/nakazów.
Nie tylko prędkość - np. nagminnie łamanym przepisem jest przejeżdżanie bez zatrzymania na zielonych strzałkach - chyba 1 na 1000 kierowców się zatrzymuje i to z reguły z "L"-ką na dachu.
Tomek - 07-11-2015, 10:40
mkm napisał/a: | Pomijając pośpiech, infrastrukturę, to niestety (pisałem o tym wielokrotnie) nie da sie zdążyc na czas bez złamania przynajmniej kilku ograniczeń/nakazów. |
ale gadasz głupoty
wystarczy wyjechać 3 godziny wcześniej
mkm - 07-11-2015, 12:19
Tomek napisał/a: |
wystarczy wyjechać 3 godziny wcześniej |
Plus jeszcze pół godzinki na przeglądnięcie i przygotowanie auta do wyjazdu na drogę publiczną - każdorazowo
mkm - 27-11-2015, 03:17
Jakiś czas temu po zaostrzeniu kar za przewinienia w ruchu drogowym kwestionowałem statystyki policyjne świadczxące jak bardzo poprawia sie stan bezpieczeństwa na drogach.
okazuje sie, że nie tylko mnie statystyki wydają sie "nieco dziwne", ale to co właśnie przeczytałem jest porażające
Cytat: | Stłuczki zamiast wypadków, zabici w roli samobójców. Policyjne sztuczki poprawiają statystyki |
Cytat: | Na takie praktyki naszych funkcjonariuszy wskazuje w najnowszym opracowaniu Bank Światowy. Analiza jednoznacznie kwestionuje jakość danych w Systemie Ewidencji Wypadków i Kolizji (SEWiK). Efekt? Niedoszacowanie liczby rannych i zbyt optymistyczny obraz tego, co się dzieje na polskich drogach |
Cytat: | W przypadku Polski oszacowano, że w 2010 r. liczba ofiar śmiertelnych na naszych drogach wyniosła od 4590 do 7152, a rannych – ponad 391 tys. Tymczasem nasze policyjne dane mówią o 3907 ofiarach śmiertelnych i ponad 46,1 tys. rannych. – Liczba zabitych byłaby według Banku Światowego większa nawet o 83 proc., niż wynika to z oficjalnych statystyk, natomiast liczba rannych o 748 proc. – zwraca uwagę Janusz Popiel, prezes Stowarzyszenia Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach i Kolizjach Drogowych „Alter Ego”. |
To jest szok i mam nadzieję, że ktoś sie pomylił...
Całośc: http://www.gazetaprawna.p...statystyka.html
gzesiolek - 27-11-2015, 16:39
mkm, z rannymi sie nie dziwie... ot wg statystyk w cywilizowanych krajach, praktycznie kazdy uczestnik wypadku, gdzie wystrzelily poduszki jest liczony jako ranny... a czesto nawet w lzejszych sprawach zglasza sie na hospitalizacje...
U nas jak Ci reki nie urwie to zwykle nie licza Cie za rannego...
Bardziej dziwi mnie rozbieznosc w zabitych, bo tutaj liczby nie moga tak latwo nigdzie uciec, musza gdzies byc, jak nie w ofiarach wypadkow to w samobojcach, choc wg mnie i tak nie ma szans aby sie uzbieralo 7k zabitych, nawet wliczajac zaginionych...
Poza tym wg mnie ogolne bezpieczenstwo na drogach jednak poprawia sie, ale glownie z dwoch powodow:
1) poprawa nieco kultury na drodze
2) wiecej drog wielopasmowych o odizolowanym ruchu...
Zmiany prawa zmieniaja niewiele...
Paweł W. - 02-12-2015, 21:14
Witam,
Koledzy, czy po zmianach/ zaostrzeniu kar za wykroczenia/przestepstwa drogowe zauwazyliscie jakies zmiany w sobie, tj. stylu jazdy?
Bez wzgledu na statystyki, musze przyznac sie ze nie mampewnosci: boje sie przycisnac bo moge komus/sobie krzywde zrobic czy dlatego ze moge kilkaset zlotych mandatu zaplacic. JEDNO I DRUGIE DZIALA.
Pozdrawiam
Pawel
RalfPi - 02-12-2015, 21:26
Oczywiście - w oczy obywateli zajrzał najzwyklejszy strach... który spełnia swoje zadania z jednej strony - obniża średnią prędkość na drogach - zwiększa teoretycznie bezpieczeństwo, a z drugiej... człowiek się czuje jak zwierzyna na polowaniu. Może z czasem się przyzwyczaimy - jak w Niemczech - i te limity będą dla nas naturalną, bezmyślną codziennością.
bialyjayz - 02-12-2015, 22:00
tak ja zauwyżyłem u siebie zmiany w zabudowanym jeśli już jade szybko to max 100km/h licznikowe, dmucham w razie co na zimne bo w rzeczywistości jadę ok. 94-95km/h
za to największa zmiana u mnie na lepsze, to zapinanie pasów w każdej sytuacji o ile gdy miałem w zamiarze wyjechać poza teren zabudowany gdzie prędkości dozwolone to ok 90km/h pasy zapinałem zawsze o tyle w terenie gdzie te prędkości są niższe już nie zawsze zapinałem, do stosowania się do przepisów przekonał mnie nowy taryfikator....300zł za brak pasów za 300zł to ja robię ponad 1000km
Paweł W. - 02-12-2015, 22:55
No wlasnie, Drodzy Panowie-predkosc, zapinanie pasow a z ostatnich statystyk wynika ze kilkanascie(-dziesiat) tysiecy GAMONI( to najdelikatniej) w ogole nie ma, nie mialo I nie zamierza miec prawa jazdy a jezdza, nie mowiac o takich co popili I pojechali( moze kogos zabili) I co? Zaplaci mandat w wysokosci 500,00zl. I do nastepnego razu.
A my: 70, 90, 100, 110 km/h I albo w lusterko albo w szybkosciomierz-jakbym zwial z wiezienia.
Ech...Szkoda gadac. Cieszmy sie z naszych bolidow
Pozdrawiam-Dobrej Nocy
P.
PS. Chcialbym aby przysnila mi sie droga bez ograniczen predkosci.
[ Dodano: 02-12-2015, 23:04 ]
Aha,
Na naszych drogach oprocz , co oczywiste, pieszych, pojazdow uprzywilejowanych, pojawily sie R O W E R Y UPRZYWILEJOWANE.
P.
|
|
|