Nasze Miśki - Powrót do przeszłości
areksz121 - 21-04-2019, 23:11
A łożysko? Chyba że druga zwrotnica jest już z łożyskiem to ok. A tak to próbowałbym pod prasę wsadzić. Walenie jeszcze szybciej wykończy łożysko.
Jeśli chodzi o rudą to po stronie kierowcy za kierunkiem to standard, w zasadzie tam konstrukcji nie ma to można to łatwo ogarnąć. Pod wózkiem to bardziej naloty, ale pasuje porządnie oczyścić i zabezpieczyć. Już widzę siebie przy tej robocie w kolejny weekend
jacek11 - 21-04-2019, 23:23
areksz121 napisał/a: | A łożysko? |
Znając życie, łożysko polegnie coś tam się kupi jak będzie potrzeba. To chyba będzie pierwsze jakie kupię do Galanta. Do tej pory nie miałem z tym żadnego problemu. Możliwe,że chodzi o samą wagę silnika.
areksz121 napisał/a: | Już widzę siebie przy tej robocie w kolejny weekend |
Nie widzę tej roboty bez impactu
Hugo - 22-04-2019, 09:38
Fakt, zapomniałem o łożysku koła. jacek11, polecam firmy STARLINE za 60 zł z alle... Mam na lewym przodzie i śmigam już drugi rok bez problemów.
jacek11 - 22-04-2019, 10:05
Faktycznie można kupić w takich pieniążkach. Ale jak na razie jeszcze nie wiem czy będę potrzebował. Jak coś,to już wiem co brać
jacek11 - 24-04-2019, 16:50
Święta się skończyły, więc prace ruszyły
Rdza rozpanoszyła się mocno. Czyli jeszcze czekają poprawki, a potem odrdzewiacz.
Trochę ogarnięte. Jeszcze jedna warstwa konserwacji, i można pakować zawieszenie.
Górna część pomalowana podkładem epoksydowym. Może jeszcze pomaluję ją na jakiś kolor, chociaż i tak tego nie widać
Przedni pas też zostanie pozbawiony rdzy(w miarę możliwości ), i pomalowany epoksydem, a potem górna część dostanie jakiś kolor. Jeszcze nie wiem jaki, ale coś wymyślę.
Natomiast chłodnica klimy straciła piórka To chyba jej ostatni sezon. Zastanawiam się nad kupnem nowej, ale trochę fundusze na ten rok słabe
areksz121 - 24-04-2019, 21:55
Ładnie ładnie Jacku
Dodajesz mi motywacji na nadchodzący weekend
jacek11 - 24-04-2019, 23:06
areksz121 napisał/a: | Ładnie ładnie Jacku
|
Pięknie dziękuję Robota paskudna, ale samozadowolenie jest
areksz121 napisał/a: | Dodajesz mi motywacji na nadchodzący weekend |
Tym bardziej warto było Masz o wiele fajniejszy egzemplarz do ratowania
Bizi78 - 13-05-2019, 20:13
jacek11 napisał/a: | Robota paskudna, ale samozadowolenie jest |
Jacku, to kiedy mam ci podstawić Żabę, bo też o odnowę kielichową się dopomina .
jacek11 - 14-05-2019, 16:00
Bizi78 napisał/a: | Jacku, to kiedy mam ci podstawić Żabę, bo też o odnowę kielichową się dopomina . |
To zależy jaki by był zakres prac, i wtedy można oszacować ile potrzeba czasu.Tego ostatniego mi brakuje niestety.
Może jakieś wiadomości przy okazji.
Galant od kilku dni jeździ, i jak na razie nie słychać łożyska w przednim kole, o które się obawiałem.
Dostał inną prawą półoś, razem z przegubem,oraz nowe koronki ABS.
Wleciała też przednia belka po renowacji, oraz maglownica którą miałem w zapasie. Belka podczas montażu stwarzała problemy,ale w końcu udało się ją wpakować na miejsce.
Po zmianie maglownicy kieros chodzi znacznie lżej, ale dziwne wycie pozostało.
Po za tym, przedni pas został odrdzewiony,i pomalowany razem z kielichem, podstawą akumulatora, i wnęką za aku. Przednie błotniki zostały pozbawione rdzy od strony wewnętrznej,i starym sposobem pomalowane w epoksyd, i popsikane konserwacją.
Co do planów, to plecionka jest do zakupienia i wymiany, przegląd hamulców przód-tył, i co raz bardziej skłaniam się do malowania karoserii.
Nie wiem na ile czas pozwoli, i co zostanie zrobione, ale to wszystko trzeba będzie zrobić.
Dzisiaj wyjeżdżając tyłem, podczas hamowania usłyszałem stuk w prawym przednim kole. Następnie usłyszałem taki sam stuk podczas hamowania do przodu. Muszę jeszcze raz wszystko przejrzeć. I to jeszcze dzisiaj
Bizi78 - 14-05-2019, 16:16
jacek11 napisał/a: | To zależy jaki by był zakres prac, i wtedy można oszacować ile potrzeba czasu.Tego ostatniego mi brakuje niestety. |
A na zlot to się w tym roku wybierasz, to można by było pogadać .
jacek11 napisał/a: | Nie wiem na ile czas pozwoli, i co zostanie zrobione, ale to wszystko trzeba będzie zrobić.
|
Czyli chcesz zrobić laleczkę i dać jej dożywocie .
jacek11 - 14-05-2019, 16:36
Bizi78 napisał/a: | A na zlot to się w tym roku wybierasz, to można by było pogadać . |
Jeśli już, to będzie spontan.
Bizi78 napisał/a: | Czyli chcesz zrobić laleczkę i dać jej dożywocie . |
Tego to się chyba nie da zrobić ale lubię bez stresu jechać na przegląd, i lubię jak auto wygląda czysto. Teraz niestety jest na nim kilka kolorów, i strasznie mnie to razi. Może w lato go popsikam. Chociaż pomieszczenie mam za niskie do malowania
Bizi78 - 14-05-2019, 16:43
jacek11 napisał/a: | Chociaż pomieszczenie mam za niskie do malowania |
To wałkiem go pomaluj .
A tak poważnie to u mnie na wichurze lakiernicy w zwykłych garażach malują i jakoś im to wychodzi .
Wiadomo, że sterylnym pomieszczeniem tego nie można nazwać.
U mnie też sporo wydatków się szykuje na ten rok.
-kielichy
-przednia szyba
-sprzęgło
-nadkole i próg
i pewnie jeszcze coś po drodze wypadnie .
Muszę chyba wystosować jakieś podanie do rządzących o skromne 5000+ .
jacek11 - 14-05-2019, 16:52
Bizi78 napisał/a: | A tak poważnie to u mnie na wichurze lakiernicy w zwykłych garażach malują i jakoś im to wychodzi .
Wiadomo, że sterylnym pomieszczeniem tego nie można nazwać. |
Też malowałem w garażu, gdzie miałem pół metra z każdej strony, i ok. dwa metry wysokości. Też to wychodziło jakoś, ale pył wznosi się momentalnie, a maska nie jest w stanie wyłapać wszystkiego. Używanie wentylatora też nie jest wskazane, z powodu wyciągania wszystkich śmieci z różnych zakamarków garażu.
Bizi78 napisał/a: |
U mnie też sporo wydatków się szykuje na ten rok.
-kielichy
-przednia szyba
-sprzęgło
-nadkole i próg
i pewnie jeszcze coś po drodze wypadnie . |
Gruba robota. Ja bym się z tym chyba z miesiąc bawił
Bizi78 - 14-05-2019, 17:01
Najlepiej jakby była opcja wynajęcia profi komory, powiedzmy na dwa dni .
Marcino - 15-05-2019, 08:49
Dobra robota Jacek.!!!!!
|
|
|