Rafal_Szczecin - 09-01-2011, 16:35 koles ze skody podszedl bardzo spokojnie, w przeciwienstwie do mnie, od razu po wyjsciu z samochodow rzucilem paroma naprawde nie cenzuralnymi slowami w jego kierunku . ogolnie sprawa zalatwiona byla bardzo spokojnie, stalo sie, niestety nie da sie tego juz cofnac . zobaczymy jak to bedzie z wyliczeniem, jutro zglaszam szkode ... z takich dodatkowych nie zbyt przyjemnych informacji, to w dniu dzisiejszym podczas powrotu do domu nastapila kolejna kolizja ( juz trzecia ) w wyniku kolizji ucierpial wklad lusterka, natomiast w drugim aucie ( laguna ) obudowa lusterka . wina byla obupolna ( zwezenie jezdni ) , tak wiec po kilku slowach rozstalismy sie z wlascicielem laguny . jak cos, to poszukuje lewego wkladu lusterka do gala 
w planach jezeli jakas kaska zostanie, jest zderzak tyl od Avance, ale jak to bedzie, czas pokaze ... robertdg - 09-01-2011, 16:53 Rafal_Szczecin, to lewego boku już nie oszczędzasz  a tak wogóle to wyzdrowiałes już 
Seichan - 09-01-2011, 16:54 No ładnie.. Może do czasu naprawy bandyty korzystaj z MPK czy innych publicznych środków transportu
Cezar - 09-01-2011, 17:21
o wlasnie to chcialem napisac 
Anonymous - 09-01-2011, 17:25 taaaa dobrze że drugi crash przed naprawą a nie po bo jakoś na styczeń Rafał jest umówiony właśnie do zaprzyjaźnionego lakiernika ;P żeby nie było lipy jak w tamtym roku że lakiernik robi zderzak a Rafał 2 tygodnie po odbiorze przyjeżdża na robotę jeszcze raz
Cezar - 09-01-2011, 17:28 To niech z lakiernikiem poczeka do wiosny, bo zima dopiero sie rozkreca
Jogurt - 09-01-2011, 18:02
Arturro-86 - 09-01-2011, 18:44
Nie dziwię Ci się z tymi "niecenzuralnymi słowami" - jak mi na światłach koleś się władował w tył to w zasadzie wyszedłem z podciągniętymi rękawami, bo tak byłem na niego wkurzony 
Z tymi lusterkami - zdarza się, sam ostatnio nieomal bym coś takiego miał, ale jeśli bym się wtedy "stuknął" to nie oddałbym łatwo skóry. Sytuacja była taka, że ja jadę akurat z gazownikiem na jazdę testową a z przeciwka kobitka punciakiem - ja tam w zaspę już jak najbardziej się wciskałem, a ona sobie jedzie... nie dość, że punciak dużo węższy od Gala to nie wjedzie taka prawymi kołami na śnieg  Tylko do przodu sie ciśnie 
Ale nie będę robił OT - mam nadzieję, że przynajmniej coś kaski Ci zostanie po naprawie tego wszystkiego... może jakieś zdjęcia wrzucisz
A co do tych drzwi - się rozumie, że będziesz raczej używki szukał
Rafal_Szczecin - 09-01-2011, 19:42 takie male foto ,zrobione telefonem    
   
   
Robert : wyzdrowiał. Na środki komunikacji przesiądę się podczas naprawy Bandziora Fafal nie zamierza miec wiecej szkod Bandziorem , bo normalnie serce sie kraja jak widzę teraz takiego "poprutego" gala 
robertdg - 09-01-2011, 19:53 Nie ma tragedii, z opisu brzmiało gorzej
Rafal_Szczecin - 09-01-2011, 19:56 na fotkach, srednio to widac. tragedia jest, nawet nie wiesz jak boli
kilka "pomógł" dla Renaty, bez której to wszystko wyglądałoby całkiem inaczej dziękuję . Seichan - 09-01-2011, 20:24 Nmzc Miejmy nadzieję, że coś się uda podbić na odszkodowaniu
bieniak - 09-01-2011, 21:25 Ciebie podliczyli identycznie do mnie tylko widzisz mnie te 2046zł ratuje bo robię samemu więc wiesz a materiały nie przekroczą 700zł fj_mike - 09-01-2011, 21:28 Współczucia Rafał. To jakieś fatum 
Saqu - 09-01-2011, 23:48
no nie wątpię
dokładnie z opisu wychodziło że naprawdę jakaś masakra ale ku pocieszeniu nie jest tak źle
|
||||||||||||||||
