Andrew - 22-01-2011, 11:03 Hugo Pajero Pinin 
Hugo - 22-01-2011, 12:12
idas - 22-01-2011, 13:04
A na dodatek Pajero to po hiszpańsku onanista:] Dlatego w Hiszpanii nazywa się Montero:] Hugo - 23-01-2011, 22:40
Pomalowałem dzisiaj kierownice czarnym Renoskórem. Nałożyłem pędzlem 2 warstwy. Pierwsza warstwa trochę się "mazała", ale 2 pokrywała pięknie. Niestety zostawały ślady po włosiu z pędzla. Gdy ją montowałem do auta to zrobiło się ciemno i oświetlenie jakie miałem było tylko z wnętrza auta. Mam nadzieję, że ślady świadczące o tym, że malowałem pędzlem znikną jak farba wyschnie, bo generalnie chyba tam gdzie wyschnęła ślady znikały. Powiem tak: zupełnie inaczej wyglada wnętrze jak kierownica nie straszy żółtymi przebarwieniami, ale niestety już "po ciemku" widziałem, że teraz poduszka powietrzna znacznie się odróżnia od koła kierownicy? W razie czego mogę ją też machnąć Renoskórem? I jak długo schnie Renoskór, bo nie wiem jak trzymać jutro rano kierownicę w drodze do pracy?
Cezar - 23-01-2011, 23:24
Do rana spokojnie powinno wszystko wyschnac
Zostawiles otwarte/uchylone okna, zeby byla jakas cyrkulacja powietrza? - szybciej wyschnie idas - 24-01-2011, 00:10 No i przyzwyczaj się do tego, że przez jakiś czas będziesz czuł zapach renoskóru we wnętrzu:] yaro1976 - 24-01-2011, 08:44
ja też zaczynałem od pędzla, a skończyłem na kawałku gąbki, takiej z fotela samochodowego, maczasz w farbie i potem stawiasz ciapki, ciapka przy ciapce i ładnie kryje, oczywiście malowane 2-ukrotnie. U mnie malowanie renoskórem wystarcza na jakieś pół roku. Potem już widać przebicia, ale jest już wprawa... aaa nie używajcie bardzo agresywnych środków do mycia, ja użyłem technicznego acetonu i jak za mocno potarłem to nieco zmechaciła mi się kierownica na dole. Hugo - 24-01-2011, 15:55 yaro1976 dokładnie tak samo myślę, żeby teraz "przeleciec" ją gabką. Choć ślady mazania pędzlem zniknęły jak przez noc wyschła. fck - 24-01-2011, 15:58 Hugo, nie chcę Cię martwić ale operację będziesz musiał systematycznie powtarzać, odtłuszczałeś chociaż przed pomalowaniem ??? idas - 24-01-2011, 16:01
A czy to takie straszne wydać raz na kilka miesięcy 7zł?;-) Fakt powtarzać trzeba, ja na swojej kierownicy powtórzyłem operację po prawie roku od pierwszego malowania. Gąbki żadnej nie używałem, tylko mały pędzelek do farb akwarelowych:] żadnych śladów typu smugi, zacieki nie widać (farba bardzo równomiernie wysycha). Hugo - 25-01-2011, 00:01
Co do innego odcienia poduszki powietrznej to w dzień nawet nie rzuca się w oczy, gorzej w nocy przy sztucznym świetle, ale spoko, może być. Hugo - 27-01-2011, 08:02 Zna ktoś dobry sposób na trzeszczące plastiki boczków drzwiowych na styku z drzwiami (z metalem) oraz skrzypiących elementów plastikowych na styku z materiałem (panel elektrycznych szyb w drzwiach kierowcy). Jakieś środki przeciw skrzypieniu/piszczeniu, ktoś coś działał w tym temacie? Jest kilka rzeczy, które mnie denerwują i chciałbym sobie dzisiaj po południu podziałać... Tomii - 27-01-2011, 08:21
Hugo polecam plastiki podkleić taką taśmą izolacyjną czarną parcianą (czy mocherową) Ja tak zrobiłem tu i ówdzie (np przy zegarku i panelu środkowym) i cisza jak makiem zasiał 
Andrew - 27-01-2011, 08:23 Albo zamiast tej taśmy jakąś gąbkę włożyć, może uszczelki do szyb
Hugo - 27-01-2011, 10:14 A taśmę dwustronnie klejącą? |
||||||||||||||||||||||||
