To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Regeneracja zawieszenia

polaff - 23-05-2013, 05:28

Hugo napisał/a:
W takim razie można śmiało kupować części YAMATO tylko trzeba wymienić przed montażem osłony.
tylko po co, skoro to tak na prawdę jest tańsze SH?
asec69 - 23-05-2013, 05:59

Zamontowałem dwa banany Febesta w galu i solidność wykonania w porównaniu z Yamato jest na korzyść Febesta. Patrząc na "cukierek" nie mam wątpliwości co jest wytrzymalsze, ale jak to mówią, wszystko wyjdzie w praniu.
Fecet z Allegro, który wszedł w Febesta twierdzi, że to młoda firma z Estonii, która autentycznie produkuje części, a nie handluje cudzymi. Wychodzi natomiast z części Yamato, bo ilość reklamacji na tę markę lawinowo rośnie. Niestety nie umiał odnieść się do jakości Febesta, bo dopiero od nieco ponad pół roku ma w ofercie części, ale jak zaznaczył na razie, nie spłynęła żadna.

Hugo - 23-05-2013, 08:01

polaff napisał/a:
tylko po co, skoro to tak na prawdę jest tańsze SH?
Nie, nie. Nie o to chodzi. SH to w calości gówno, YAMATO ma tylko osłony SH, które pękają i padają sworznie. To jest jedyna wada YAMATO. Poza tym sworznie są niezniszczalne. Inaczej: gdyby nie pękały osłony sworzni na YAMATO to byłyby trwałe jak oryginały (wiem z autopsji).
Kamil_Ziomek - 23-05-2013, 10:30

Hugo napisał/a:
polaff napisał/a:
tylko po co, skoro to tak na prawdę jest tańsze SH?
Nie, nie. Nie o to chodzi. SH to w calości gówno, YAMATO ma tylko osłony SH, które pękają i padają sworznie. To jest jedyna wada YAMATO. Poza tym sworznie są niezniszczalne. Inaczej: gdyby nie pękały osłony sworzni na YAMATO to byłyby trwałe jak oryginały (wiem z autopsji).


U mnie nie pękły osłony a po roku luzy na sworzniach i dodam że nie zrobiłem nawet 10 tyś km. Drugi raz bym tego nie założył. Hugo dawno to zmieniałeś ?

anwi - 23-05-2013, 10:53

u mnie Yamato się nie spisało, musiałem wymienić. fakt w jednym pękła guma ale w drugim nie i pukał. tak optymistycznie bym nie podchodził do Yamato.
Hugo - 23-05-2013, 13:32

Kamil_Ziomek napisał/a:
Hugo dawno to zmieniałeś ?
Jak kupiłem Sporta w maju 2009 r. waliły sworznie w obu bananach niemiłosiernie. Prawy wymieniłem na NIPPARTS-a za 160 zł, a lewy na YAMATO za 250 zł. NIPPARTS wytrzymał z 60 000 km po czym zaczął stukać sworzeń (guma osłonowa w idealnym stanie, tuleja również). W YAMATO po kilku miesiącach guma osłonowa sworznia była naokoło pęknięta. W sworzniu jeden wielki syf. Wymyłem, nałożyłem smaru, wymieniłem gumę na oryginał ze starego wahacza (jak nowa) i do dnia jak padła tuleja i wahacz zaczął walić o podłogę (po jakichś 70 000 km) sworzeń był w idealnym stanie. Zero luzów, trzeba było włożyć sporo siły żeby go obrócić.
fiole1 napisał/a:
tak optymistycznie bym nie podchodził do Yamato
Możliwe, ze teraz już nie robią w nich takich trwałych sworzni, minęło kilka lat.
szuflada - 23-05-2013, 13:45

witam, czy ktoś zakładał wachacze przednie marki dokuji?
kokoksik - 23-05-2013, 20:11

Powiedzcie mi którą śrubę do zbieżności wybrać ( z nacięciem czy bez )




oraz co sądzicie o tych osłonach na wahacze

Osłona sworznia przedniego wahacza GALANT MB808555




Będzie to cos porównywalnego do osłon hyundai-a

Hugo - 23-05-2013, 20:33

kokoksik napisał/a:
z nacięciem czy bez
Bez nacięcia.
marcinzam - 23-05-2013, 20:37

kokoksik napisał/a:
Powiedzcie mi którą śrubę do zbieżności wybrać ( z nacięciem czy bez )
Obrazek

Obrazek

oraz co sądzicie o tych osłonach na wahacze

Osłona sworznia przedniego wahacza GALANT MB808555

Obrazek


Będzie to cos porównywalnego do osłon hyundai-a


bierz od hyundai-a

Cezar - 23-05-2013, 21:25

kokoksik napisał/a:
Powiedzcie mi którą śrubę do zbieżności wybrać ( z nacięciem czy bez )
Tylko i wylacznie 2 opcja - te pierwsze sa do Carismy :wink:
kokoksik - 24-05-2013, 11:49

pisałem o ta śrubę - brak jest do niej podkładki i nakrętki- jest tam normalny gwint czy 1,25 i jak duża jest ta śruba M10, M8??
apachap - 02-06-2013, 22:03

Ja bym SH nie bral niestety zlom i tyle szkoda kasy i czasu w warsztacie jestem raczej spokojnym kierowca i sam sobie grzebie przy misku robiac dokladnie, Sh wytrzymaly niecale 10K najszybciej poleca gorna jak ci piszczy i skrzypi to nasmaruj, odkrec gorny dwie sruby i posmaruj miedzy blacha atuleja bo to jest przyczyna skuczenia.
popatrz na te strony http://www.motointegrator...25004?vehicle=1 tu kupusz sworznie a jak nie wiesz i nie jestes pewien jakie to poszukaj numerow czesci tu http://www.iparts.pl/ moze nawet cos kupisz. NIestety fachowcy z InterCars nieznaja sie na swojej robocie i niedoradza ci co masz kupic wiec najlepjej poszukaj numeru czesci orginalnej poszukaj w jakis samochodach sie to stosowalo ( piersza stronka ) i zamawiaj 555 sworznie dluzej posmigasz a SH wybij sobie z glowy, za te czesci to powinni wieszac :)


polaff napisał/a:
Krótkie pytanie, bo sam już nie wiem co wybrać.
Mam do wymiany (prawdopodobnie) przednie proste wahacze strasznie skrzypią - po przejechaniu przez kałużę cichną....

Mam dylemat, czy zainwestować około 400pln / stronę i łudzić się i oczekiwać, że przejeżdżę konkretny przebieg na wahaczach typu:
HERTH+BUSS JAKOPARTS
czy:
MOOG
czy posłuchać głosu forum i zakupić chińskie SH?
Boję się, że przy moim stylu jazdy i przebiegach po miesiącu problem powróci...

Hugo - 02-06-2013, 22:17

apachap napisał/a:
Sh wytrzymaly niecale 10K najszybciej poleca gorna jak ci piszczy i skrzypi to nasmaruj, odkrec gorny dwie sruby i posmaruj miedzy blacha atuleja bo to jest przyczyna skuczenia
Piszemy poprawnie po polsku!
fredfm - 03-06-2013, 08:20

apachap napisał/a:
Ja bym SH nie bral niestety zlom i tyle szkoda kasy i czasu w warsztacie jestem raczej spokojnym kierowca i sam sobie grzebie przy misku robiac dokladnie, Sh wytrzymaly niecale 10K


a ja na bananach SH zrobiłem już lekko 25 tys i nadal cisza... więc takie wielkie G to nie jest:):)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group