To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Bandyta

Mare - 10-01-2011, 13:46

Spójrz na to z tej strony.

Ty przynajmniej wiesz kto to zrobił i dostaniesz odszkodowanie. A mnie jakiś Pa.....n niedobry zarysował róg tylnego zderzaka gdzieś na parkingu i tyle go było widać. Teraz sam będę musiał się z lakierką mordować i kosztami z tym związanymi :(

Rafal_Szczecin - 10-01-2011, 16:37

jestem juz po wycenie szkody .
wycena :

- drzwi tyl lewe - wymiana , lakierowanie
- listwa drzwi tył lewych - wymiana, lakierowanie
- drzwi przod lewe - lakierowanie
- listwa drzwi przod lewe - lakierowanie
- blotnik tyl lewy - wymiana, lakierowanie - 50% ceny nowego,- wczesniej naprawiany - szpachlowany ( ze wzgledu na reperaturke )

przed sekunda dzwonilem do Mitsubishi i jak wygladaja cenowe poszczegolne czesci :

drzwi tyl : 3801,12 - do 2 m-c czekania
listwa drzwi - 563,60 - do 2 tyg oczekiwania
blotnik tyl lewy ( z kawalkiem progu ) 2623,72 - do 2 tyg oczekiwania


bedac w HDI rzucilem jeszcze tekstem ,zeby sie nie wyglupiali i nie liczyli po takich smiesznych cenach, na co pan zza lady dziwnie na mnie spojrzal i powiedzial, ze oni licza po 50 i 60 zl , i ze NIEKTORYM to starcza :twisted:

odwolanie z pierwszej sprawy wyslane w dniu dzisiejszym. :twisted:


:twisted:

Seichan - 10-01-2011, 18:43

Żeby Ci nie zrobili szkody całkowitej :evil: Za dużo elementów do wymiany.
robertdg - 10-01-2011, 21:22

Pomineli uszkodzenie nadkola wewnętrznego - wkońcu sąsiaduje ono z blotnikiem tylnym, a jego wymiana technologicznie jest równa, z wycięciem tylnej szyby, oraz roznitowywaniem elementów pobocznych, a że masz piękny perłowy lakier, to przysługuje Ci cieniowanie elementów osciennych, także ja tego kolorowo nie widze i wszystko zalezy od tego jaką wartość pojazdu ustalą.
Seichan - 10-01-2011, 21:49

robertdg napisał/a:
wszystko zalezy od tego jaką wartość pojazdu ustalą.


Mogą ustalić w granicach 10.000-12.000 zł dla tego rocznika. Oczywiście mogą zaniżyć i zawyżyć wartość napraw i cen części.
Więc możliwe, że wartości już zrobią takie, żeby przekroczyły wartość opłacalności naprawy.
Taniej im wyjdzie pewnie szkoda całkowita..

Anonymous - 10-01-2011, 23:06

Coś mi się zdaje, że suma dwóch wypłat z OC będzie pokaźna a naprawa zapewne nie przekroczy 1.500 zł. :) Mimo, że każda stłuczka jest bolesna to po pojawieniu się pieniędzy na koncie wraca uśmiech na twarzy. :mrgreen:
Rafal_Szczecin - 10-01-2011, 23:34

zobaczymy jak to bedzie, gosc z HDI powiedzial, ze wszystko potrwa lacznie ok miesiaca ( czyli wycena i przelanie pieniedzy ) , tez sie zastanawiam ,czy nie zrobia szkody calkowitej. pytanie, jak to jest w tej chwili, bo mialo byc tak, ze od nowego roku, jezeli uznana jest szkoda calkowita, to pieniadze beda wyplacane w calosci dopiero po tym, jak zostanie dostarczony kwitek o zlomowaniu samochodu.
naprawa przekroczy 1500 zl ,ale to dlatego, ze samochod bedzie najprawdopodobniej prawie caly malowany ( procz dachu , maski oraz przedniego zderzaka, poniewaz dwa ostatnie elementy sa juz pomalowane ;) ), teraz tylko musze sie dowiedziec, jaki bedzie mniej wiecej odszkodowanie i ew brac tyl od avanc'a

Seichan - 11-01-2011, 10:28

Rafal_Szczecin napisał/a:
zobaczymy jak to bedzie, gosc z HDI powiedzial, ze wszystko potrwa lacznie ok miesiaca ( czyli wycena i przelanie pieniedzy )


30 dni, jeśli są wątpliwości w terminie 14 dni od ich wyjaśnienia, alee nie dłużej niż w ciagu 90 dni.


Rafal_Szczecin napisał/a:
pytanie, jak to jest w tej chwili, bo mialo byc tak, ze od nowego roku, jezeli uznana jest szkoda calkowita, to pieniadze beda wyplacane w calosci dopiero po tym, jak zostanie dostarczony kwitek o zlomowaniu samochodu.


Nic mi o tym nie wiadomo :shock: Popytałam i znajmomym też żadne zmiany w tym zakresie się nie obiły o uszy ;)

_Slawek_ - 11-01-2011, 10:58

Rafal_Szczecin napisał/a:
pytanie, jak to jest w tej chwili, bo mialo byc tak, ze od nowego roku, jezeli uznana jest szkoda calkowita, to pieniadze beda wyplacane w calosci dopiero po tym, jak zostanie dostarczony kwitek o zlomowaniu samochodu.
n

Było o tym niedawno w AŚ albo w Motorze, znalazłem jeszcze tutaj http://www.zds.org.pl

Projekt zmian ustawy o recyklingu pojazdów - szkoda całkowita (15.12.2010r.)
Aktualnie Ministerstwo Środowiska przygotowuje projekt zmiany ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji oraz niektórych innych zmian. Oprócz zmian w zakresie obowiązku tworzenia sieci recyklingu przez wprowadzających pojazd (podmiot, który jest producentem pojazdu, importerem ale i każdy kto prowadzi działalność gospodarczą w zakresie wewnątrzwspólnotowego nabycia lub importu pojazdów) m.in. przez wprowadzenie obowiązku zapewnienia przez sieć mocy przetworzenia pojazdów (w wysokości 70% liczby wprowadzonych pojazdów) projektodawca przewidział zmianę w przepisach ubezpieczeniowych.

Zgodnie z zapisem art. 5 projektu w przypadku szkody całkowitej pojazdu wypłata przez ubezpieczyciela odszkodowania będzie uzależniona od przedstawienia rachunków za naprawę tego pojazdu albo zaświadczenia o jego zezłomowaniu.

Projekt ten jest na etapie uzgodnień rządowych i zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa zostanie on w 1 kwartale 2011 r. skierowany do prac parlamentarnych.

Związek zgłosił swój akces do prac nad w/w projektem.



A tutaj mini-poradnik m.in. jak próbować uniknąć szkody całkowitej, do osiągnięcia której tak często TU dążą :?
Kombinuj tak jak oni. Jeśli sprzedając auto po cenie katalogowej, byłbyś stratny, nie pozwól ubezpieczycielowi na "zrobienie" szkody całkowitej. Lepiej przyznać się, że błotnik był nieoryginalny, a rysę na lusterku zrobiliśmy już dawno. Mniejsze straty to większe odszkodowanie - to taki paradoks.

Rafal_Szczecin - 13-01-2011, 18:39

jako, ze czlowiek po wyplacie, tak wiec zakupiony banan yamato, i mozemy przystepowac do wymiany wahaczy ze str prawej .
godzinka z groszem, i po robocie .
zostal zamontowany prosty 555 i banan yamato,
jazda probna i ....


malina :D nareszcie nic nie skrzypi :D
laczny wydatek na 4 wahacze 1100 zakonczyl sie wielkim bananem na ustach wlasciciela :D o ile "stary" banan byl naprawde ok, o tyle prosty mial juz dosyc duzy luz na sworzniu.
teraz tylko geometria przod + tyl.
:D :D :D :D

Seichan - 18-01-2011, 09:17

Rafal_Szczecin napisał/a:
gosc z HDI powiedzial, ze wszystko potrwa lacznie ok miesiaca ( czyli wycena i przelanie pieniedzy )


Dzwoniłeś może do nich czy mają już wstępną wycenę? Bo przeważnie wycenę i kosztorys maja o wiele wcześniej :)

Casshern - 18-01-2011, 16:24

Rafale nie martw się nie jesteś jedyny! Ja miałem "śmieszniej" .
Z dnia 13.12.2010 na 14.12 o godz. 23:20 (prawdopodobnie) Pani lekkich obyczajów oraz jej dwóch "lekko" upojonych "kompanów" w średnim wieku. Stwierdziła chyba, że skoro były dwa pasy w jednym kierunku to "pokołyszę" się z jednego pasa na drugi swoją starą Skodą Felicją (zbieg okoliczności?).
Jadąc za nią, bardzo szybko podjąłem decyzję "boję się, trzeba to jak najszybciej wyminąć".
Jakaż była moja radość kiedy to właśnie jadąc już na jej wysokości, podjęła ta Pani decyzje o ponownym wskoczeniu na sąsiedni pas tym razem wjeżdżając na mnie:-/

Oczywiście uratował mnie tylko fakt, że była dość późna godzina bo wyleciałem na środek przeciwnego pasa ruchu :?

Po zjechaniu na bok oraz opuszczeniu auta, Pani swoim wyglądem oraz sposobem mowy natychmiast obudziła we mnie najbardziej skrajne emocje.
Stwierdziłem jednak, nie ma co się już denerwować, bo trzeba zachować zimną krew na przyjazd Policji. Tak, zadzwoniłem natychmiast po Policje. Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się że to nie była tylko moja inicjatywa (Pani z jej "znajomymi" również zachęcali "przecież to moja wina!","też kiedyś byli w moim wieku, wiedzą jak się wtedy jeździ" :roll: haha).

Tutaj muszę podziękować Posterunkowi Policji w Luboniu, ponieważ dwie Miłe Panie Policjantki zjawiły się na miejscu w 15minu od telefonu!

Dalej mówiąc w krótko.
Skoda miała kompletnie rozwalone przedni zderzak, wszystkie lampy oraz błotnik + maskę trochę.
Mój Galancik: błotnik prawy przedni, prawe drzwi przednie, próg, prawe tylne drzwi.

Dla mnie ślady mówiły same za siebie, ale wywiad Policja przeprowadzić musiała:)

Do teraz żałuje, że nie mogłem nagrywać wersji wydarzeń dwóch Panów którzy jechali jako pasażerowie...:D Pani oczywiście tez nie grzeszyła:-)

Po moich w zasadzie 4 zdaniach opisu sytuacji oraz prezentacji śladów moich opon na małej kupce śniegu prowadzących na przeciwległy pas ruchu, Policjantka najwyraźniej nie mogła uwierzyć, że tamci jeszcze próbują się wybronić, bo wróciła do nich i zaczęła dalej przepytywać:D
Długo nie zajęło nim przeszliśmy do dość oczywistej oczywistości w tej sytuacji - testu alkomatem:-D

Ja oczywiście 0,0.
"Pani lekkich obyczajów" postanowiła jednak wykazać się nie lada przebiegłością dmuchając błędnie przynajmniej 7 razy!!:-D Oczywiście za 8 czy 10 razem zmuszono ją do poprawnego, ale popis już dała na tyle wystarczający, że chyba nikt nie wątpił w wynik:D
0,24 promila, myślę sobie, to nie wiele, ale już przynajmniej wiadomo kto jest winny.

Naturalnie na posterunku po kolejnym teście na "lepszym sprzęcie" wykazało już 0,26 więc przekroczyła o 0,01 szczęśliwą liczbę 0,25:-D Na jej nieszczęście to wynik tego testu jest ważny. Do tego to wydychane powietrze, we krwi pewnie więcej.

Na posterunku okazało się również, że Pani ma 7 dni nie ważne OC mimo że zaraz po wypadku chwalila się "znajomym", że ma ważna i trzeba dzwonić na Policję :shock:
Dowodu osobistego również nie miała, bo po co, ale po Policje dzwonić!:)
W tym wszystkim naturalnie "mąż ma się nie dowiedzieć" słyszałem wiele razy.

O dziwno podczas tego wszystkiego ani razu nie musiałem niczego podpisać:-D się zawiodłem:-D

A teraz kolejny zbieg okoliczności Pani OC miała właśnie w HDI Asekuracja:D
Tutaj chciałbym zwrócić wszystkie złe słowa których kiedyś użyłem na opisanie procedury automatycznego przedłużania OC, bo to właśnie ten proceder uchronił mnie przed ściganiem po sądach.

Wycena rzeczoznawcy wyniosła 4330,00zł po Urealnieniu kosztów w wysokości 50% SMIECH NA SALI!
Myślę sobię co zrobić albo oddaje na bezgotówkową naprawę, a w te nie wierze, albo biorę i tak pokaźną sumę do kieszeni. Wybór? Gotówka...:)

Natychmiast wrzuciłem 3000zł w wymianę uszczelek pod głowicą(się delikatnie pociłu obie, ponoć kapało już na rozrząd), popychaczy(nie wierze w półśrodki, a klepały na zimnym i ciepłym), rolkę od napinacza oraz nowego paska. Generalnie silnik z przebiegiem 158 000tys. mam po takim zabiegu praktycznie nowy a to się najbardziej liczy.

Tutaj ukłony dla Pana Sebastiana z Kaźmierza po Poznaniem:-) Profesjonalna robota, silnik chodzi jak świeżo z fabryki.

Także obecnie poszukuje części: prawych przednich drzwi oraz błotnika prawego przedniego, listwę od prawych tylni drzwi. Gdyby ktoś posiadał takie częsci na sprzedaż lub miał namiary na kogoś niedaleko Poznania, proszę o kontakt na PM.

Rafale HDI całkiem sprawnie sobie w mojej sytuacji poradziło, prócz oczywiście złodziejstwa w biały dzień jakim jest "urealnienie kosztów" ale tutaj nic prócz ścigania po sądach nie zmieni.
Pieniążki z VAT'em przelali na konto jak mieli. Mała wskazówka bądź miły i staraj się nie wyżywać na osobie która się twoją sprawą zajmuje po tylko ona można być dla ciebie albo dużą pomocą, albo największym wrogiem.

Chętnie posłucham waszych komentarzy dotyczących sytuacji:)
Acha, byłbym zapomniał, moje autko to Galant Sedan z 2000r 2,5V6 TipTronic.

Tomek - 18-01-2011, 16:33

Casshern napisał/a:
Naturalnie na posterunku po kolejnym teście na "lepszym sprzęcie" wykazało już 0,26 więc przekroczyła o 0,01 szczęśliwą liczbę 0,25:-D Na jej nieszczęście to wynik tego testu jest ważny. Do tego to wydychane powietrze, we krwi pewnie więcej.


limit wynosi 0.2, a nie 0.25, chyba ze cos sie zmienilo

Rafal_Szczecin - 18-01-2011, 20:53

Seichan napisał/a:

Dzwoniłeś może do nich czy mają już wstępną wycenę? Bo przeważnie wycenę i kosztorys maja o wiele wcześniej :)

w dniu jutrzejszym dzwonie, i bedziemy wiedziec co i jak :)
niestety dzisiaj nie zbyt moglem, bo prawie caly dzien spedzilem w szpitalu.



z nowych wiadomosci, czekam na jedna taka przesylke do gala , taki prezent za przerysowanie :D

Seichan - 18-01-2011, 20:59

tomek84 napisał/a:
limit wynosi 0.2, a nie 0.25, chyba ze cos sie zmienilo


Stan nietrzeźwości w rozumieniu kodeksu karnego zachodzi, gdy:
1) zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość
lub
2) zawartość alkoholu w 1 dm[3] wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group