rafq - 21-07-2009, 00:31
To reszta się nie zna ? 
IMO halogeny z coltera Paweły wyglądają jakby miały przysłonięty klosz tą żółcią i robiły za lampki na choince... Nie ma tego błysku
Wcześniejsze prospekty jak najbardziej spoko, ale za przeproszeniem te na custom colcie mają kolor mętnych sików  Zostawić takiego delikwenta samego z kolejnym modem i cuda się dzieją 
Porównanie: 
Cały czas rozmawiamy tu o gustach, nie o kompetencji czy pasji lub przymuszaniu kogoś do czegoś
Mordo
pawela - 21-07-2009, 17:22 phpooshop panie, photoshop. Robiłem zdjęcie o 20 w pochmurny dzień, nie podkręcałem koloru halogenu bo był wyjściowo za ciemny. Zrobię foto w dzień, kolor jest żółty jak powinień. BTW, to,że Ci wczoraj zarzuciłem, że zapomniałeś o moim istnieniu nie musi przekładać się na Twoje nagłe niepodobanie się Colta na forum
lutek, pomarańcz w kloszu zostaje 
Starion - 21-07-2009, 21:09 wygląda to bardzo elegancko, prospektowo wręcz. mówiąc szczerze ostatniej piątkowej nocy to się nawet błyszczały w każdym razie wyglądają nieźle
BTW. właśnie się dowiedziałem z Twojego printa londolut że w Colcie można sobie było zażyczyć harmonijkowy dach a'la Mazda 121 o_o mkm - 21-07-2009, 21:18
a wystarczylo troche poszperac... http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=19254 pawela - 22-07-2009, 12:13 colciak po przełożeniu skrzyni zawsze palił do 6 w trasie i do 8 w mieście. A ostatnie dnie bardzo mnie niepokoiły. Pomiary przy full tankach. Same ładne trasy celem proszenia znajomych na wesele, po 300km dziennie nie przekraczając 100km/h. A z baku znikało najpierw 7, potem 8, 9 a ostatnio 10/100 w trasie... W mieście tak samo. Wymieniłem dziurawy łącznik wydechu, sprawdziłem ustawienie zapłonu, wyczyściłem palec i kopułkę, wykręciłem świece - kolor kawy z mlekiem więc idealnie. Została lambda. Dziś z rafqiem sprawdziliśmy jej napięcie i znalazła się winowajczyni na wolnych obrotach - 0,52V, na wysokich max 0,83, więc po 189tkm miała prawo paść. zamawiam więc NGK/NTK http://moto.allegro.pl/it...wodowa_ngk.html Anonymous - 22-07-2009, 17:41 Ej, ale mnie też się podobają te żółte halo u paweli
Całkiem spoko toto wygląda. mkm - 22-07-2009, 18:08 pawela, ja mam swoja teorie dotyczaca zwiekszonego spalania. A nawet dwie. 1.Wywalenie tego co zatkane zabija (a przynajmniej uszkadza) sonde. 2.Piekny dzwiek silnika powoduje, ze krecisz go na obrotach. Z halogenami rob jak chcesz. Jak nie wyjda to zmienisz… Żeby nie ograniczac się do Photoshopa, kup sobie kawalek przezroczystej folii i zaklej halogeny na probe. Folie sa dostępne we wszystkich kolorach teczy wiec z doborem „wlasciwego żółtego” nie powinno być kłopotu. Jak będzie ok., to szukaj halogenow, jak nie to masz problem z glowy. rafq - 22-07-2009, 20:23
Czy jeśli zostanie założona nowa sonda, to czy przez wcześniejsze "odetkanie" wydechu również będzie miała skrócony żywot ? Czy istnieje chociaż teoretyczna możliwość aby sonda dostała po czujnikach podczas spawania wydechu ? londolut - 22-07-2009, 20:25
Hubeeert - 22-07-2009, 21:03
Anonymous - 22-07-2009, 21:34 Dobra a Colt kolegi to ma jedną czy dwie? Bo jak jadna i przed katem to co ma piernik do wiatraka znaczy wywalenie kata? A nie wierze, że kolega spawał sobie wydech i sondy nie wykręcił. Przyszedl na nią kres i basta... londolut - 22-07-2009, 21:54
rosomak1983 - 22-07-2009, 21:56
no własnie i o ile sie nie myle to jest przed katem...
mkm - 22-07-2009, 21:56 Dlatego napisalem, ze to "moja teoria". Do tej pory sadzilem, ze to krecenie na obrotach jak silnik ladnie ryczy, ale to juz ktorys przypadek, ze zaczyna wiecej palic po wyrzuceniu kata, stad podejrzenia, ze jednak brak cos "zmienia"... Sonda jest jedna, przed katalizatorem (w bezpiecznej odleglosci) wiec teoretycznie wyrzucenie kata wplywu miec nie powinno... Anonymous - 22-07-2009, 22:02 Dlatego Twoj 2 punt teorii jest jak najbardziej słuszny
|
||||||||||||||||||||||
