Morfi - 29-05-2009, 12:04 o zmiennych fazach 
http://www.webiz.pl/zmienna-faza-rozrzadu/ Na wałku rozrzadu są dodatkowe krzywki o wiekszym koncie wzniosu, dzieki czemu zmieniaja się czasyi momenty otwarcia zaworów. Dzięki czemu wiecej powietrza dostaje sie do silnika i wiecej paliwa. co daje się naprawde odczuc przy większych obr. Tak jest przynajmniej w chondzie na wykresach widoczne przejście z trybu normalny w sportowy powiedzmy
I te lekkie zalamanie mocy zaledwie po 1- 2% przed przed przejściem jest w zakresie tylko 100 - 150 obr. A więc teoretycznie przy duzo wyższych predkościach na 5 biegu
Poprostu opory powietrza robią swoje
gzesiolek - 29-05-2009, 13:28 Tak czytam i w sumie ciekawe rzeczy, bo ostatnio testem shalafiego pociagnalem mojego 1,5 i na "gierkowce" i A1, jechalem najpierw przez ponad 10km utrzymujac 120km/h, a pozniej przez 10km 140km/h (przepraszam za zlamanie przepisow ale na A1 bylo pusto zupelnie) i po zresetowaniu kompa wyniki uzyskalem nastepujace: ~120km/h - 6,9l/100km ~140km/h - 8,7l/100km a myslalem ze przy 140km/h to juz 1,5 bedzie spalal wiecej... Wyglada na to ze ten silniczej 1,5 nie jest tak i zly 
moze troche glosniejszy i mniej elastyczny, ale jak na swoja pojemnosc radzi sobie calkiem niezle... krzychu - 29-05-2009, 13:34 Jak to ktoś napisał 1l więcej to jest paczka fajek których nie palę i 2 piwa których zazwyczaj nie piję. Więc przynajmniej można się narkotyzować frajdą z jazdy 
gzesiolek - 29-05-2009, 14:20 krzychu, wiem, ale jakos sie musze pocieszac, ze wybralem tak a nie inaczej... 
czlowiem poskapil 1000-1200zl rocznie
krzychu - 29-05-2009, 14:27
No ja liczyłem przy swoim 1,6 vs 2.0 przyjąłem 1,5 litra więcej (jak się okazuje trochę za dużo pewnie koło 1-1,5l by wyszło przy mojej jeździe bez korków prawie) to przy moim dojeździe do pracy wyszło 800zł rocznie więcej za paliwko. Mam 37km w jedną stronę i średnio 15 dni w miesiącu. W moim odczuciu znośnie. Jeszcze była akcja że 2.0 używka kosztowały z 5 tys więcej niż 1,6 i to był większy zgryz ale znalazlem 2.0 w cenie 1,6 i problem się same rozwiązały. gzesiolek - 29-05-2009, 14:40 no u mnie jest troszkę więcej korków i średnio 1,5l różnicy... ja robie max jakieś 20tys km rocznie, wiec wtedy liczylem max 20000/100x1,5x4=1200zł jak widze przejezdze nieco mniej, ale za to paliwo drozsze
tak czy siak mozna bylo sobie odpuscic te 100zl miesiecznie
tomekrvf - 29-05-2009, 16:22
Jedź Lancerem ze stałą prędkością 180km/h (niemiecka autostrada). Wtedy słychać jak paliwo przepływa ze zbiornika do silnika 
shalafi - 03-06-2009, 10:05 Dostałem dzisiaj (ponownie od brata z niemieckiej autostrady) nowy pomiar do bazy - 140 km/h 1) ~75km/h - 5,0 L/100km 2) ~90km/h - 6,0 L/100km 3) ~100km/h - 6,4 L/100km 4) ~110km/h - 7,1 L/100km 5) ~120km/h - 7,7 L/100km 6) ~130km/h - 8,7 L/100km 7) ~140km/h - 9,4 L/100km no wzrost mniejszy niż 120-130... ale już pali trochę hubertk - 05-06-2009, 11:45 Nie wiem jak to jest z tym średnim spalaniem pokazywanym przez komputer - u mnie pokazuje średnio pomiędzy 13-18 l/100 (chilowe zawsze prawie zawsze 20+), natomiast na pełnym baku przejechał 700 km. Po wyjeździe z salonu miał przebieg 3 km i 0 paliwa (wiem bo w AUTO GT na Wrocławskiej nalali mi przy odbiorze tyle benzyny, że nie dojechałem na stację i musiałem donieść paliwo do samochodu stojącego na skrzyżowaniu):), zatankowałem do pełna, czyli 60 l, przejechałem 700km i przy kolejnym tankowaniu weszło 55 litrów, czyli wychodzi średnio 55 litrów/700 km = ok 8l/100. Jazda trasa/miasto po ok 50%, delikatna ok. 3000 obr. krzychu - 05-06-2009, 11:47
Trzeba było dzwonić na MAP czy jak się to zwie przynajmniej być wypróbował reakcję. Luk - 05-06-2009, 12:04 To troszkę przesadzili z tą oszczędnością
Mnie przy odbiorze w Mitcarze parę razy mówili, że koniecznie trzeba zaraz na stację, ale jak się chciałem dowiedzieć co to znaczy "zaraz" - czy za 2km czy za 20km, to nie wiedzieli. A przy tankowaniu okazało się, że było ok. 5l. spowiednik - 05-06-2009, 12:12 omg! hubertk, zapomniał dodać, że stacja jest po drugiej stronie ulicy, na przeciwko AUTO GT, więc nie przejechał 50m heheh chyba najpierw bym tam wrócił i dał werbalny upust swej frustracji
hubertk - 05-06-2009, 12:13 Miałem juz dość współpracy z MMC (mój samochód miał obsuwę dostawy i miałem z nimi troche przejść), ale zakończenie transakcji przebiło wszystko - bierzesz samochód z salonu jeciez ok. 2 km na stacje i bum ... a z tyłu dziecko pyta - "tata, i co zepsuty???"
A tata pieszo na stację, 20 PLN na zbiorniczek i tankuje do pełna 3 litry:) W/g mnie w baku było nie więcej jak 2 litry - to jest dopiero oszczędność - zarobili jakieś 10 PLN. Luk - 05-06-2009, 12:23 Ja czegoś tu nie rozumiem... Ile dealer MMC sprzedaje samochodów dziennie? 1? 2? Czy to tak trudno mieć procedurę, że do każdego nowego samochodu wlewamy 5l paliwa? Mieć te 2 kanisterki zawsze pełne i wlewać. I nie byłoby problemu, bo każdy odbierając, dostawałby info, że ma przynajmniej 5l. Koniec. krzychu - 05-06-2009, 12:32 Tłumaczyli się że nie wiadomo jakie paliwo chce lać klient a mieszanie 95 z 98 przy nie wypalonym katalizatorze może prowadzić w skrajności co CE. |
||||||||||||
