Nasze Miśki - Powrót do przeszłości
jacek11 - 30-06-2019, 11:47
Może już czas skończyć przygodę z EA2W. Bardzo go lubię, ale to chyba będzie najbardziej rozsądne
mkm - 30-06-2019, 22:10
jacek11, tego silnika nie da się lubić
Spalanie gdy chce się dynamicznie poruszać jest nieprzyzwoite.
Ja mam ostatnio nowy niechlubny rekord (faktem jest, że jazda po 10-15km cały czas po mieście i cały czas "się spiesząc" na niskich biegach typu 'gaz w podłogę - stoimy - gaz w podłogę stoimy...
Butla (a tankuję około 35litrów) poszłą w... 140km.. czyli około 25l/100km
Za to w trasie (fakt faktem jeżdziłęm nocą) bez zamulania, ale nie na wariackich papierach spada do 8l/100km...
jacek11 - 30-06-2019, 22:59
mkm napisał/a: | Spalanie gdy chce się dynamicznie poruszać jest nieprzyzwoite.
Ja mam ostatnio nowy niechlubny rekord (faktem jest, że jazda po 10-15km cały czas po mieście i cały czas "się spiesząc" na niskich biegach typu 'gaz w podłogę - stoimy - gaz w podłogę stoimy...
Butla (a tankuję około 35litrów) poszłą w... 140km.. czyli około 25l/100km |
Matko kozłowska czyli wszystko przede mną
mkm napisał/a: | Za to w trasie (fakt faktem jeżdziłęm nocą) bez zamulania, ale nie na wariackich papierach spada do 8l/100km... |
To już super wynik. Nigdy nie mogłem zejść po niżej 10 litrów w trasie. A demonem prędkości też nie jestem, ale też najwolniej nie jeżdżę.
Na tę chwilę mam plan jechać na regulację instalacji do innego gazownika. Fajnie by było sprawdzić ile auto spala benzyny, ale to koszt 300 zł, a jeżdżenie z pełnym zbiornikiem też nie jest mi na rękę.
Wpadł mi do głowy pomiar na hamowni. To też by mogło wiele wyjaśnić.
areksz121 - 02-07-2019, 09:26
Jest jeszcze przepływka i sonda. Może to one nie działają jak powinny, no chyba że wtryski od LPG leją. Dawno temu w moim przypadku Magic Jety puszczały, tak, że taniej było jeździć na benzynie 20/100km przy spokojnej jeździe.
jacek11 - 02-07-2019, 16:02
Błędy sprawdzę, bo nawet nie pomyślałem o tym. Sondy też mogę pomierzyć, bo zdaje się,że powinny pracować w zakresie od 0,2V do 1 V. Może któraś poległa.
Ostatnio miałem chwilkę, i znalazłem nie dokręconą obejmę trąby słonia. Mógł łapać tam trochę lewego powietrza.
Wtryskiwacze są do wymiany, bo to są stare już i wyłechtane regi. Tyle że dobre wtryski kosztują 300 zł. i nie chciał bym wywalać tej kasy, skoro może się okazać,że motor ledwo zipie.
Mam jeszcze plan sprawdzić kilka rzeczy, ale to jak będę miał więcej wolnego czasu.
jacek11 - 08-07-2019, 16:04
Zrobiło się chłodniej, klimatyzacji nie używam, spalanie spadło do poprzedniego poziomu, czyli ok. 13 litrów.
Wygląda na to, że sprężarka klimy robi takie obciążenie. W końcu ma już swoje lata, i chyba jej eksploatacja się kończy. Chyba trzeba będzie się rozejrzeć za inną.
jacek11 - 09-07-2019, 21:09
Dzisiaj miałem chwilkę, więc spędziłem ją przy aucie. Błędów brak. Wyjąłem więc świece, i posprawdzałem,czy nie ma przebić na fajkach. Izolatory czyste,więc ok. Świece wyglądają tak:
To jest ta sama świeca,tylko jedno zdjęcie było robione z lampą błyskową. Jak widać, lekko okopcona,ale chyba nie jest tak źle. Wszystkie świece wyglądają tak samo.
Mam takie spostrzeżenie. Był taki okres, kiedy podczas wysiadania galant kopał jak wściekła kobyła. Winą o to obarczałem elektryzowanie się ubrań. Ale chyba to nie było to. Przestał kopać, kiedy wymieniłem fajkę pod cewką. Spokój był do dzisiaj,kiedy to znowu poczułem prąd w palcach. Będę nadal obserwował zjawisko,
Zauważyłem też taką rzecz:
Też macie w swoich galach tak spłaszczony dopływ powietrza? Wygląda to dosyć nienaturalnie
Hugo - 09-07-2019, 22:49
jacek11 napisał/a: | Też macie w swoich galach tak spłaszczony dopływ powietrza? | Często się tak wygina i raczej nie ma to żadnego znaczenia dla pracy silnika.
Bizi78 - 10-07-2019, 05:28
Hugo napisał/a: | raczej nie ma to żadnego znaczenia dla pracy silnika. |
Moim zdaniem zmniejsza się ilość powietrza dostarczanego do spalania więc znaczenie może mieć .
Ja bym coś tam dał jakąś przegródkę aby to wyprostować .
Marcino - 10-07-2019, 07:33
Bizi78 napisał/a: | Hugo napisał/a: | raczej nie ma to żadnego znaczenia dla pracy silnika. |
Moim zdaniem zmniejsza się ilość powietrza dostarczanego do spalania więc znaczenie może mieć .
Ja bym coś tam dał jakąś przegródkę aby to wyprostować . |
Ja miałem wstawioną okrągłą rurkę PCV chyba z odpływu syfonu fi 25mm jak pamietam bo mnie wkurzało to zapadnięcie i się podprostowało.
Z tym spalaniem LPG to widzę ze duzo zalezy od regulacji jednak.
jacek11 - 10-07-2019, 16:11
Hugo napisał/a: | Często się tak wygina i raczej nie ma to żadnego znaczenia dla pracy silnika. |
Pewnie tak mocno zaciąga powietrze,że aż wciąga tą trąbę Czy wyprostowanie coś poprawi, to się okaże,ale raczej masz rację. Może na max otwartej przepustnicy zrobi jakąś różnicę, ale przy normalnej jeździe to chyba nie ma co robić sobie nadziei
Bizi78 napisał/a: | Ja bym coś tam dał jakąś przegródkę aby to wyprostować . |
Przegródki się wstawi, tylko nie mogę się zdecydować czy czerwoną, czy niebieską
Marcino napisał/a: | Z tym spalaniem LPG to widzę ze duzo zalezy od regulacji jednak. |
Tak. Masz rację. A wyregulować BRC nie jest łatwo. Kiedyś kupiłem sobie kabelek, ale nie mogłem się połączyć ze sterownikiem. Program cały czas wołał hasła, którego nie mam oczywiście. Gazownik wykręca się przed regulacją jak tylko może, i cały czas marudzi, że reduktor powinien być "taki prostokątny". No i oczywiście wtryskiwacze też są złe, ale tutaj akurat ma rację.
Muszę zrobić listę rzeczy, które są do zrobienia w aucie, bo trochę się tego nazbierało. Ale na początek muszę zapłacić OC.
jacek11 - 17-07-2019, 23:51
Sprawdziłem spalanie Pb. Wyszło 9 l /100 Jazda w mieście, na klimie, więc wynik cudowny moim zdaniem.
Niestety stwierdziłem też, że silnik po dłuższym postoju na wolnych obrotach, po przygazowaniu wali chmurę dymu, która śmierdzi palonym olejem Zapewne uszczelniacze zaworów stwardniały.... albo coś innego
Hugo - 18-07-2019, 09:13
jacek11, no ładnie, spalanie jak moim V6 po mieście i na krótkich odcinkach. Co do dymka z rury to wygląda na uszczelniacze zaworowe.
jacek11 - 31-07-2019, 21:29
Dzisiaj wspawałem nową plecionkę. Stara już dawno temu zgubiła siatkę, a kilka dni temu galant zaczął popierdywać. Po wymianie jest cichutko, i już nie będę zwracał uwagi innych użytkowników drogi.
Przy okazji zajrzałem do kolektora ssącego, i zobaczyłem to:
No i teraz już nie wiem co mam o tym sądzić. Ciśnienie w cylindrach 11 barów na każdym, świece też wszystkie wyglądają tak samo
areksz121 - 31-07-2019, 22:44
Ten biały nalot w lewej dziurze jest nienaturalny wg mnie. Z których cylindrów doprowadzone są spaliny w ten otwór po lewej? Wygląda mi to na ubogą mieszankę, trzeba by faktycznie podglądnąć pracę sondy przed katalizatorem. A przepływomierza nie podmieniałeś na próbę? Kompresja i świece mogą wiele powiedzieć, ale jak paliwa będzie za mało to świecy nie okopci, wtedy coś z dawkowaniem paliwa, brudne wtryskiwacze, niskie ciśnienie itd., że na jałowym będzie ok, pod obciążeniem niby też, ale może okazać się ubogo na wydechu.
|
|
|