Andrew - 27-01-2011, 10:18
Krzyzak - 27-01-2011, 10:39
w Galancie? nie uświadczyłem jeszcze żadnych świerszczy... mimo tego, że jakieś 7-8 lat temu mój Galant był w 2 częściach (karoseria od jednego i CAŁA! reszta od innych) i został złożony ręcznie a nie fabrycznie 
Jogurt - 27-01-2011, 20:48 ja użyłem takiej uszczelki piankowej jak jest np przy tylnych lampach i jest ok Hugo - 27-01-2011, 21:23
 Świerszcz jest jeden i to masakryczny pod kierownicą, ale tylko w czasie mrozów i na bardzo nierównej drodze (lód lub dziury). Jak przyduszę plastik pod kierownicą lewym kolanem (nawet minimalnie dotknę kolanem) to jest cisza. Odkręcałem ten plastik, wyjmowałem blaszane spinki, dalej świerszcz, podginałem je, aby bardziej się zaciskały, dalej świerszcz, ba, jeździłem bez tego plastiku, dalej świerszcz . Zagadka jakiej w życiu nie miałem. W czasie mrozów była to rzecz, która najbardziej zbliżyła mnie do decyzji o sprzedaży tego auta, mimo, że ma tyle poważniejszych wad. Taki jestem uczulony na dziwne dźwięki wewnątrz kabiny.
Co do boczków drzwiowych i panelu elektrycznych szyb, podkleiłem w kilku miejscach maleńkie kawałki taśmy dwustronnej i jest OK. W kilku największych sklepach pytałem o taśmę parcianą, szmacianą, wiedzieli o co mi chodzi, ale nie mieli. Krzyzak - 28-01-2011, 06:51 spróbuj samoprzylepne filce - ja nimi uciszyłem świerszcza w schowku C52
a co do rekina to możesz mi zaufać - wiesz, że z reguły nie koloryzuję i gdy pisze, że u mnie cisza, to tak jest
niestety nie wiem, jak jest na mrozie, bo mam ogrzewany garaż Hugo - 28-01-2011, 13:13
Z nowości: zamówione i już wysłane z IC: 2 kpl. QB1424X i zestaw montażowy klocków hamulcowych (blaszki), koszt 144,14 zł z wysyłką. stary alfer - 28-01-2011, 14:01
Kupuje się to to w zasadzie wszędzie. Bywają w każdym hipermarkecie, Lidlach, Netto itp. Są to filce (różne kształty) z doklejoną taśmą. Z reguły służą do podklejania nóg meblowych. Hugo - 28-01-2011, 16:46 Destrukcji trupa ciąg dalszy... Zaczął mrugać zegarek, zapalił się jak mocno walnąłem w deskę rozdzielczą, a wcześniej odpadło lusterko wewnętrzne . Wyłamały sie dwa paski aluminiowe trzymające sprężynkę i lusterka nie idzie zamontować Nigdy w życiu nie miałem do czynienia z tak "papierowym" autem. A nie chciałem kupić "francuza" ani niczego innego, bo się ponoć psują...
fj_mike - 28-01-2011, 16:49
Nic nowego Podegnij blaszki
Samo  Czy się do tego dołożyłeś 
Hugo - 28-01-2011, 16:57 Z zegarkiem tak zrobie, a co do lusterka to samo spadło, a wcześniej wpadało w wibracje podczas ruszania. Znalazłem, ale od anglika i pytanie: będzie takie samo czy nie? W zasadzie zależałoby mi tylko na tej podstawce ze sprężynką, a ona napewno będzie taka sama. Cena 25 zł+przesyłka. KaWu - 28-01-2011, 18:55 Hugo, aż dziw że jeszcze żyjesz:) A na serio to może ktoś przeklnął twoje auto  Albo to jakiś składak zajeżdzony 
Jakbym czytał twoje przygody nie mając Galanta, to bym chyba się na niego nie zdecydował. deejay - 28-01-2011, 21:08 Oj Hugo , ty chyba nie doceniasz tego co masz  . Na co dzień pracuje w serwisie Renault i uwierz mi nie chciałbyś nawet splunąc na te nowe np. Laguny III , Megany III itp auta z wyzszej półki gamy Renault , no chyba ze lubisz jak po 300 km ! zaczyna ci cos skrzypiec i trzeszczec w aucie , wiązki elektryczne po 10 tkm gnija jak oszalałe , takich przypadków jest na potęgę  . Osobiscie nawet za darmo bym nie chciał nowego Renault  , przy Galancie te nowe auta sa jak pionki w grze , dla mnie Galant jest wręcz super autem , bez porównania do nowych aut doceń to co masz , bo Galant jest naprawde pożadnym autem które ma jak wszystkie kilka małych minusów , ale bez przesady
Moje prywatne zdanie na temat twojego Gala jest takie, bez obrazy , ze trafiłeś w 99% na zajezdzony egzemplarz  , jak od lipca 2010 r zrobiłem Galem ponad 20 tyś km i nic sie nie dzieje , robię tylko przy aucie zeczy które sa nie potrzebne i są robione na wyrost (bo taki juz jestem)  , nie licząc spraw eksplatacyjnych.
robertdg - 29-01-2011, 09:55 deejay, ale Ci co bezdusznie traktują auta, przeważnie problemów nie maja, potwierdzasz
nietoperek - 29-01-2011, 10:48
Hugo mi strasznie latało lusterko i chciałem zobaczyć o co chodzi i oczywiście przy ściąganiu poszły te dwa paski ale da rade to złożyć i o dziwo trzyma się do dziś i ma taki sam luz jak miało. Nie wiem jak w europejczyku ale w angolu od przodu i tyłu jest symetryczne więc chyba będzie pasować. Jak chcesz mogę zrobić fotkę jak wygląda. deejay - 29-01-2011, 21:11
cos w tym jest
|
||||||||||||||||||||||||
