Pims - 06-03-2011, 22:43 Nowe promocje No i mam problem.... 
Złożyłem zamówienie - odbiór maj-czerwiec. Widnieje na nim cena wyższa niż przewiduję to obecna promocja - 3000 na rocznik 2011. Na zamówieniu nie ma nic o możliwości korzystania z promocji w dniu odbioru samochodu. Nie bardzo wiem jak się w tej sytuacji zachować ? Wysłałem maila salonu, z którym podpisałem zamówienie. Może ma ktoś doświadczenia w podobnej sprawie? pietiuszka1 - 07-03-2011, 06:09 Obowiazuje Cie cena zgodna z zamowieniem ktore podpisales. Jesli dostaniesz ten rabat to tylko dobra wola salonu w co raczej watpie. 66butch - 07-03-2011, 08:34
@jurekschroda: Brawo brawo brawo!!!!!!! pozdr Krzysiek.B - 07-03-2011, 10:06 Z tą promocją to może być tak że dali rabat 3000 na nowe rocznik lecz przy zamówieniu będzie trzeba płacić za metalik i alarm i wtedy wyjdzie wszystko po staremu bo jak ja zamawiałem to alarm i metalik był gratis. Będzie trzeba zaczekać na opinię jakiej osoby co będzie zamawiała po obecnym rabacie. Niestety ja tez zamawiałem na początku roku i cena była wyższa 
Jackie - 07-03-2011, 14:51
Spoko.
Tylko jeżeli cena wzrośnie w stosunku do ceny wskazanej na umowie, w każdym innym przypadku dealer (czy też każdy sprzedawca) NIE MA PRAWA sprzedać samochodu powyżej wartości oficjalnej (chyba, że zawrze dodatkowe wyposażenie). Inaczej - jeżeli ceny importera spadną - spadnie też Twoja, jeżeli wprowadzą po prostu większą promocję - dealer podejmuje decyzję ale jeszcze się nie spotkałem, żeby któryś sam sobie tak w kolano walnął 
Pozdrawiam Krzysiek.B - 07-03-2011, 16:31 Czyli Jacku jeśli dobrze Cie zrozumiałem że jeśli ktoś zamówił samochód przed promocją i kosztował on np. 97tyś taka cena na spisanej umowie i dostał w tej cenie gratis alarm i metalik to jeśli teraz jest promocja i cena tego modelu spadła na 95tyś to sprzedawca powinien obniżyć mi cenę samochodu na tą 95 tyś ? Muciek - 07-03-2011, 16:55 Chyba nie, bo z tego co ja zrozumiałem to chodzi o obniżenie ceny auta w cenniku, wtedy dostaniesz auto taniej, a to jest zwiększenie tylko promocji, więc wola zależeć będzie od dealera, chyba że ja źle zrozumiałem, ale tak mi się wydaję. soren - 07-03-2011, 17:02 @Krzysiek.B jeżeli bardzo cię to boli, to zawsze możesz rozwiązać umowę. Tylko sprawdź jakie są tego skutki. Często w umowach jest zapis, że w przypadku wycofania się zaliczka jest zwracana w momencie, kiedy salon sprzeda komuś samochodu. Zamówisz samochód u innego dealera, a zwrot zaliczki dostaniesz później. Być może nawet sama zapowiedź takiego ruchu podziała motywująco na dealera. Krzysiek.B - 07-03-2011, 18:52 Zobaczymy co na to wszystko odpisze na Jacek jak on to widzi. Jackie - 07-03-2011, 21:25 Krzysiek.B, nie do końca. Bardziej trafił Muciek, bo jeżeli zmieni się promocja decyzja jest po stronie sprzedawcy (MMC niegdy nie robiło z tym problemu chyba, że faktura została zamówiona w trakcie obowiązywania promocji - wtedy leżaki) ale tu termin był do czerwca więc zakładam, że faktura zostanie zamówiona w czerwcu z promocją lepszą lub z uwzględnieniem promocji obecnej (jeżeli nie pojawi się lepsza promocja). Wierz mi - dealer nic nie straci, bo jak Ci nie da lepszych warunków to straci klienta na serwis a to poważnie większa kasa niż ze sprzedaży
Poza tym jakby co - daj znać, telefon do kolegi z salonu w Warszawie to nie jest jakiś problem i powinno zagrać
Pozdrawiam Pims - 07-03-2011, 23:25 A więc salon odpowiedział, że szuka wyjścia z sytuacji i żeby być dobrej myśli.... bo wystąpił do importera o tzw wsparcie sprzedaży. Cokolwiek miałoby to znaczyć na razie czekam, sygnalizując sprzedawcy, że mogę zrezygnować z zamówienia, bo wtedy biorąc po cenie promocyjnej i tak jestem do przodu...nawet odliczając to co wpłaciłem składając zamówienie. Krzysiek.B - 08-03-2011, 09:53 Dzięki Jacku za wyjaśnienie tematu i za oferowana pomoc. Jeśli coś to dam znać
mat777 - 12-03-2011, 15:45
A ja rozszerzę problem Pims'a o brak systemu Start/Stop. W zamówieniu podpisanym w styczniu 2011 na samochód z roku produkcji 2011 (odbiór maj-czerwiec) wyraźnie widnieje zapis AS&G, a teraz okazuje się, że już nie ma montowanego tego systemu. Powiedzcie jak wybrnąć z takiej sytuacji i przy tym nie wyjść na pieniacza. Można oczekiwać jakiejś rekompensaty? Co zrobić z takim fantem? cabaniarz - 12-03-2011, 15:58
Czyli towar niezgodny z zamówieniem. Dla mnie jasna sprawa, można odstąpić od umowy lub przynajmniej coś wytargować
wlodeks - 12-03-2011, 16:16
Ciekawe jak to będzie z tym odbiorem w obliczu trzęsienia ziemii w Japonii i wszystkich kłopotów z tym związanych? |
||||||||||||||||||
